Dziendobry.
Dopiero teraz przyszedł mi pomysł wykorzystać komputer do pomocy w chorobie.
Ja w takiej sprawie.
Tata ma guza raka na styku szyi, nad obojczykiem.
Miał kiedyś operacje, radioterapię, wznowę, a teraz jest na leczeniu paliatywnym czyli pozostawiony sam sobie.
W naszej małej miejscowości nie ma onkologa. Niestety ja tylko dojeżdżam.
Ale konkretnie. Tego guza widać też na wierzchu. To taka porowata masa z wyciekająca ciągle żółtawą wydzieliną.
Tata ma przyłożone chusteczki higienieczne które zmienia w ciągu dnia.
Smaruje tego guza propolisem, zwykłą mascią z wiataminą A oraz maścią jaką stosował e szpitalu o nazwie Altantan puls.
Ponadto guz od środka tak urósł ze wybrzuszył miejsce pod obojczykiem.
Miejsce to go boli, ale niczym nie smaruje, bo nie ma i nie wie czym.
Wydaje mi się że to wszystko co robi to zbyt mało i nie wiem czy to dobre.
Dlatego proszę o poradę jakie powinien stosować maście, a może innego, lepszego?
Bardzo proszę o jakieś porady i wskazówki, bo boli go coraz bardziej.
A ja nie jestem nic w stanie pomóc bo nie znam się w ogóle.
Pojechaliśmy do miejscowego lekarza. Oglądał stwierdzajac że nic tu do tego bo to wymaga specjalisty a on w tych sprawach nie jest kumaty. Poradził pojechać do miasta. I tak to każdy spycha na drugiego.
Wlasnie myslelismy o jakims hospicjum ale temat nam nie za bardzo znany.
Dlatego jest takie przygłebienie jest ze czlowiek pozostawiony sam sobie jest, gdy mieszka właściwie na wsi.
Tym, że w hospicjum domowym pacjent pozostaje w domu, tylko przyjeżdża do niego lekarz albo pielęgniarka.
W hospicjum stacjonarnym pacjent jest przewieziony do tego hospicjum i tam przebywa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum