Jakiś czas temu, ale w innym wątku pisałam o mojej mamie, u której zdiagnozowano czerniaka w grudniu 2009 r. Breslov III naciek 1 mm
U mamy jest wszystko w porządku, badania przechodzi pomyślnie, nic się nie dzieje. Piszę to aby dodać Wam otuchy i wiary, że będzie dobrze. Niedługo miną 4 lata od postawionej diagnozy. Dziękuję Bogu, że możemy być razem i modlę się byśmy jeszcze wiele, wiele lat mogli cieszyć się życiem, czego i Wam życzę.
Pozdrawiam
Magda