To cieszę się ze idzie dobrze. U nas też najprawdopodobniej będzie chemia, ale ale jeszcze mało wiemy na ten temat. trzymam kciuki za tatę twojego i za ciebie. i oby ręka się zagoiła!
pozdrawiam.
Dziękuję Seteczko i Nail
wróciliśmy przed chwilą z Gliwic.
Martwi mnie ta ręka,
powtórzę pytanie:
- czy to zapalenie żył w prawej ręce to objawy zakrzepicy? albo jej początek?, tata ma ją opuchniętą , boli go, nie może jej wyprostować. Ma zastrzyki przeciwzakrzepowe, dwa razy dziennie kompresy z lodu i maść na nią.
Pozdrawiam
Ania
Tata drugiej chemii nie dostanie, lekarz powiedział że jest uczulony na jakiś jej składnik i boją się o rękę.
To możliwe że tak jest?
Waga o 3 kg w dół przez tydzień
Aniu, tak się cieszę, że Twój Tata wreszcie jest leczony Jak sobie daje radę w tak ciężką dla chorych pogodę?
Nie napiszę nic więcej, bo ciężko mi coś dodać więcej. Zapalenie żył chyba jednak nie musi się przerodzić w zakrzepicę, o ile dobrze pamiętam, przy ostatniej bądź przedostatniej chemii moja Mama też miała zapalenie żył - być może w mniejszym stopniu, ale były zastrzyki. Mama nie ma objaw zakrzepicy i ręka 'daje radę'.
Pozdrawiam serdecznie,
Asia
_________________ Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
Tata jakiś czas jest w domu... do przodu jakoś kroczymy małymi śladami...
schudł, ale pojada pomalutku.. wizyta kontrolna we wrześniu- tomograf i zobaczymy co dale.
Mama małe pytanie, chodzi o mamę. Pytam wykorzystując swój wątek, choć pytanie nie na temat za co przepraszam.
Czy utrzymujące się w moczu erytrocyty już dość długo, mogą być objawem czegoś poważnego? w czerwcu były chyba 3, teraz 6, a wcześniej nie pamiętam..
Pozdrawiam Was i proszę o poradę...
ana7 a pozostałe parametry są w normie? Nie chcę Cię wprowadzać w błąd ale z tego co mi kiedyś lekarz mówił to może być np. schodzący piasek który drażni i stąd erytrocyty, z tym że one są podzielone na świeże i wyługowane czy coś takiego, a jakie ma Twoja mama?
Moja córka miała dość długo świeże erytrocyty ale poza tym całe wyniki moczu były fatalne i powiedzieli ze to od nerek a jak się okazało miała grzybicę po antybiotyku.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
Niutek dziękuję Ci za pamięć
Tata czuje się w miarę, pojada nawet wszystko mogę powiedzieć, ale bardzo bardzo miękkie..zdarzają się też wymioty - rzadko bo rzazdko ale się zdarzają.
19 września kontrola w CO w Glwicach. Teraz czekamy i cieszymy się dniem teraźniejszym.
Pozdrawiam wszystkich mocno..
Ania
chciałam się tylko zapytać w kwestii środowego badania, jak będzie wyglądać i co powinno pokazać, na skierowaniu pisze:
proszę o badanie RF badanie przełyku, Baryt/gaststrogrofina.
Ania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum