Również podczytywałam Twój temat i kibicowałam...
Wiem co czujesz i bardzo Ci współczuje, moja Mama zmarła 3 miesiące temu, ( od diagnozy tylko 5 miesięcy) też miała tyle samo lat co Twój Tata:(((
Młoda, współczuję...
Podczytywałam Waszą historię od początku, cicho kibicując. Walczyliście dzielnie, a Ty przez swoje posty dawałaś innym tyle nadziei. Dziękuję i za to.
Zrobiliście wszystko, co było można.
Teraz Twój Tata już nie cierpi, będzie czuwał nad Wami z góry.
Przyjmij wyrazy współczucia, które składam na Twoje ręce dla Ciebie i Twoich bliskich.
Przez ostatni czas zaglądałam na forum tylko po to, żeby sprawdzać co u Twojego Taty. Wiem, że ból i gorycz jest ogromna. Chciałabym Ci tylko powiedzieć, że walki i determinacji, mogłabym się od Ciebie uczyć przez całe życie. Wiadomo, przeciwnik nie był równy, a walka skazana była z góry na porażkę. Czasem się zastanawiam skąd u tak młodej osoby bierze się taka siła. Z miłości? Przecież my wszyscy kochamy, a nie wszystkim nam się udaje tak walczyć jak Tobie. Kiedy wszystko i wszyscy mówili, że już niewiele można, Ty szłaś do kolejnego lekarza, na kolejną konsultację, z miasta do miasta. Choć bywały trudniejsze dni, zawsze życzyłaś nam wiele słoneczka. Do końca nie gasła w Tobie nadzieja ani optymizm w lepsze jutro. Ja, zwykły forumowicz, jestem z Ciebie niewyobrażalnie dumna, a duma Twojego, spoglądającego już z góry, Tatusia, była i jest pewnie stokroć większa. Jesteś dla mnie wzorem osoby walczącej o drugiego człowieka, racjonalnie, a nie ślepo. Życzę Tobie oraz Twojej Mamusi i całej rodzinie dużo siły na ten trudny teraz czas. Twój Anioł Tata Stróż będzie nad Tobą czuwał !
Mloda.
Wierze, że Twoj tata patrzy teraz na ciebie i jest z ciebie dumny.
Łączę się z Tobą w bólu.
I biorę z ciebie przykład w walce z tą okropną chorobą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum