1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: marzena66
2017-06-08, 20:43
prosze o interpretację RTG
Autor Wiadomość
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #121  Wysłany: 2018-03-01, 21:49  


Witajcie, nie odzywam się, ale jest dobrze, wróciłam do rutyny i zwyczajnego życia, a nawet trochę do pracy. Czuję się dobrze, są dni czy tygodnie kiedy zapominam że jestem chora :) Wiem, że ten stan nie będzie trwać wiecznie, ale staram się żyć normalnie i o tym nie myśleć.
Ostatnie wyniki obrazowe pokazały, że po 2 miesiącach brania leku guz zmniejszył się, dwa z węzłów wcześniej zajętych są czyste". Guzki w głowie bez zmian, jeden nieaktywny a drugi w tym samym mniej więcej rozmiarze. Objawów neurologicznych u siebie nie widzę. Nie wierzyłam wręcz w te wyniki, lekarka musiała mnie uspokajać :) Czuję nieraz że coś tam w tych plecach się dzieje, ale nie jest to ból, raczej nieraz jakieś kłucie, pieczenie, ciągnięcie, trudno mi to opisać.
Cieszę się tym co jest i zajmuję dzieckiem, które wymaga wiele...

Często o Was myślę, nie wiem gdzie byłabym dziś gdyby nie forum i konkretna pomoc, w każdej formie.
Także z mojej strony jeszcze raz wielkie DZIĘKUJĘ.

Pozdrawiam Was
Ewa
 
Ulax 


Dołączyła: 19 Sie 2017
Posty: 137
Pomogła: 3 razy

 #122  Wysłany: 2018-03-01, 21:51  


_itsme_
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #123  Wysłany: 2018-03-02, 07:54  


babazakolkiem super wiadomość. Chwilo trwaj! Oby tak było jak najdłużej.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #124  Wysłany: 2018-03-02, 13:47  


babazakolkiem,

Ewuniu, nareszcie się do nas odezwałaś, daj znać od czasu do czasu bo dużo osób o Tobie myśli i czekamy na wieści od Ciebie :)

Bardzo się cieszę z takich informacji, wracaj do sił a jakieś dolegliwości na pewno będziesz odczuwała, większe/mniejsze ponieważ wciąż choroba w Tobie drzemie i jesteś po ciężkim leczeniu.

Napisz jaki jest dalszy plan, czy skończyłaś na razie chemię, czy dalej jest kontynuowana, jak dalej jest zaplanowany Twój plan leczenia?

Ściskam mocno i sił Ci dziewczyno życzę :tull: Dzielną tą mamę ma synuś :)
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #125  Wysłany: 2018-03-02, 14:16  


Jak dobrze, że są jakieś wieści od Ciebie! Nie jakieś tylko mega dobre!! :-)
Wszyscy trzymamy tatuj kciuki za Ciebie najmocniej. Zdrowiej ;)
_________________
pozdrawiam, M.
 
hutalke 


Dołączyła: 15 Kwi 2017
Posty: 7

 #126  Wysłany: 2018-05-18, 16:09  


Co tam u Ciebie?
 
marzusienka 


Dołączyła: 23 Kwi 2015
Posty: 34

 #127  Wysłany: 2018-11-05, 09:38  


Czekamy na jakieś wieści, ktoś coś wie ?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #128  Wysłany: 2018-11-05, 19:01  


Też myślę i czekam i to milczenie mnie strasznie niepokoi.
 
Kasio75 


Dołączyła: 19 Wrz 2017
Posty: 22

 #129  Wysłany: 2018-11-06, 08:54  


marzena66, 2 tyg temu baba pisała na innym forum :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-11-07, 03:53 ]
Dziękuję za informację.

_________________
Pozdrawiam: Kasia
 
jaena 


Dołączyła: 12 Kwi 2016
Posty: 91
Pomogła: 3 razy

 #130  Wysłany: 2018-11-07, 20:35  


Kasio75, ale co pisała? Co u niej?
 
Kasio75 


Dołączyła: 19 Wrz 2017
Posty: 22

 #131  Wysłany: 2018-11-09, 13:00  


jaena, to było forum o innej tematyce. Ale "brzmiała" dobrze :)
_________________
Pozdrawiam: Kasia
 
jaena 


Dołączyła: 12 Kwi 2016
Posty: 91
Pomogła: 3 razy

 #132  Wysłany: 2018-11-09, 16:37  


Kasio75 napisał/a:
jaena Ale "brzmiała" dobrze :)

Bardzo się cieszę :)
 
marzusienka 


Dołączyła: 23 Kwi 2015
Posty: 34

 #133  Wysłany: 2018-11-10, 21:53  


Uff, kamień z serca :)
 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #134  Wysłany: 2018-12-05, 21:05  


Witajcie, długo sie nie odzywalam bo duzo sie dzialo. Sprobuje teraz w skrócie, bo jak streścić rok zycia? Mialam troche spraw prywatnych , w które zaangażowałam się po tym, jak się lepiej poczułam. Chciałam korzystac z tego czasu ile sie da.
W wielkim skrócie:
- zakwalifikowałam sie do badań klinicznych dla osób z gruczolakorakiem z mutacja genu ALK, w grudniu przed swietami Bożego Narodzenia zaczęłam brać lek.
- kolejne badania obrazowe TK (co 2 mce) pokazywały stopniową remisje choroby, guz sie zmniekszyl, male guzki poznikaly, węzły "znormalnialy", na dzis obraz TK jest niemal "czysty", po guzie pierwotnym pozostalo pasmo tkanki na kilka mm, jest stabilne,
- niestety na MRI pojawily sie jeszcze wtedy w listopadzie dwa guzki, mniejszy i wiekszy. Te guzki nie byly napromieniane bo nie mialam zadmych objawów neurologicznych. Na kolejnych obrazach MRI gasly az znikly.
- takim stanem recesji cieszyłam sie do września, kiedy to w miejscu guza większego w głowie na obrazie rezonansu pojawilo sie "świecące" pasmo. Do obserwacji. Wg pani dr mojej - albo ponowny wzrost guza albo miejsce jakby zwiekszonego dzialania leku, stąd aktywne na obrazie.
- niestety, ostatni obraz MRI - poszerzony o spetroskopie - pokazuje rozrost tego pola, obecnie 2×2 cm. Nadal nie jest jasne czy to guz czy cos nowego czy stary przerzut czy tylko dziala lek, ale jednak radiolodzy skłaniają sie ku guzowi.
- w TK nadal jest ok. Czyli problemem jest teraz tylko ta głowa. Lek który biore penetruje do glowy ale jesnak cos sie tam dzieje.
- w tej chwili plan jest taki, zeby skonsultowac z neurochirurgiem mozliwosc biopsji i wycięcia zmiany, oraz naswietlania jej. Czekam na kontakt z lekarzem, termin u neurochirurga.
- mam niemal stale ból glowy i dostalam na to sterydy, jutro wykupie i zobacze jak zadziała. Innych objawów neurologicznych nie zauważyłam.

Przepraszam że tak zamilklam, ale zadzialal u mnie chyba jakis efekt "korzystania z czasu ile sie da, zapomnienia o chorobie", często myslalam o Was ale zajeta bylam synkiem, u ktorego zdiagnozowano ZA. Mielismy klopoty z przedszkolem, zaczelismy terapie... dlugo by opowiadac.

Chciałam Wam tylko dac znac, ze jest ok, ze nadal walcze, ze moja walka nie konczy sie. Korzystam z tego czasu.

Pozdrawiam Was
Ewa
 
nowa-2017 


Dołączyła: 07 Cze 2017
Posty: 112
Skąd: Zielona Góra
Pomogła: 2 razy

 #135  Wysłany: 2018-12-05, 22:42  


Babko za kółkiem! Nareszcie... walcz dalej. My tu mocno trzymamy kciuki! |uscisk|
_________________
pozdrawiam, M.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group