1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Podejrzenie zaawansowanego raka jajnika
Autor Wiadomość
eminati 


Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 34

 #1  Wysłany: 2015-11-16, 19:55  Podejrzenie zaawansowanego raka jajnika


Witam wszystkich, do tej pory pisałam na części chorób płuc, teraz mam kolejne pytanie.

Tym razem chodzi o moją teściową.
W zeszłym tygodniu została przyjęta na oddział z podejrzeniem zakrzepicy na prawej łydce.
Diagnoza potwierdziła się, ale lekarka zaniepokoiła się wagą mojej teściowej ( 39kg) i zleciła inne badania.
Okazało się, że ma wodobrzusze i podejrzenie raka jajnika oraz endometrium. W tej chwili czekamy na wyniki badań markerów. Z tego co udało mi się dowiedzieć, wiem tylko, że CRP ma 65. Dopiero w środę będę miała dostęp do wyników badań.

Jeśli potwierdzi się diagnoza, to jakie są rokowania? Moja mama ma raka płuc, walczymy, jeszcze teściowa, jak jej można pomóc?

Proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam eminati
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #2  Wysłany: 2015-11-16, 20:02  


eminati,
Zapewne domyślasz się, że bez wyników badań nic Ci sensownego nie odpiszemy. Niewiadomo czy chodzi o raka jajnika czy raka endometrium, czy może o obydwa naraz (?). Zakrzepica i wodobrzusze mogą być związane z chorobą nowotworową, tak samo niska waga.
Czy oprócz badania poziomu markerów ( jakich?) zlecono jakiekolwiek badania obrazowe?
Czekamy na informacje i wyniki, jak tylko je będziesz miała to wklejaj.
Pozdrawiam.
 
eminati 


Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 34

 #3  Wysłany: 2015-11-18, 17:50  


witam,
tak jak pisałam mam wyniki mojej teściowej, z 12.11.2015r.
oto one:
HBS - ujemny
Ht 36,6%
Hb 13.2 E 4220000 L9100
PLT 128 tys/ul
CA 125 447,70 U/ml
Glukoza 6,47 mmol/l
CRP 65,84 mg/l
Na+ 130 mmol/l
K+ 3,82 mmol/l
Kreatynina 66.59 umol/l
Mocznik 5.9 mmol/l
Azot mocznika 2,76
D-dimery 19957,42 ng/nl
Układ protrombinowy czas 14,7 sek INR 1,37
APTT czas 34,6 sek ratio 1,0
Rozpoznanie
Zakrzepowe zapalenie żył głębokich podudzia kończyny dolnej prawej, choroba wrzodowa żołądka w wywiadzie, wodobrzusze, podejrzenie przerostu endometrium.

Bardzo proszę o jakieś wskazówki i interpretację wyników. Dodam, że dziś mama miała przeprowadzone łyżeczkowanie, i dziś ważyła o kolejny kg mniej niż w zeszłym tygodniu.

pozdrawiam
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #4  Wysłany: 2015-11-18, 18:18  


a czy wykonywano Mamie TK jamy brzusznej?lub USG?
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #5  Wysłany: 2015-11-18, 18:19  


eminati,
Z tych wyników można wyczytać pewne nieprawidłowości ( poważne) w funkcjonowaniu organizmu, ale nie jest to jednoznaczna wskazówka co do rodzaju nowotworu. Marker Ca125 jest znacznie podwyższony - może nakierowywać na jajniki, ale nie tylko. Bez wyniku histpat z łyżeczkowania oraz bez badań obrazowych trudno napisać więcej.
Poza normą jest też glukoza, Crp, sód. No i bardzo wysokie d-dimery ( aktywna zakrzepica).
Jeżeli spadek wagi jest związany ( a to dość prawdopodobne) z chorobą nowotworową, to może oznaczać jej spore zaawansowanie.
Niemniej trzeba czekać na więcej danych.
 
eminati 


Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 34

 #6  Wysłany: 2015-11-18, 19:22  


mufaso83 nie wykonano na razie TK, ale lekarz powiedział mi dziś, że będzie dalsza diagnostyka, więc mam nadzieję, że zrobią TK

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2015-11-18, 19:23 ]
missy,

dziękuję, za odpowiedź. Jak tylko będą dalsze wyniki to zaraz je podam.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
 
eminati 


Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 34

 #7  Wysłany: 2015-12-06, 20:42  


Witam,
pisze bo już nie wiem co robić. Wracam właśnie ze szpitala, jestem po rozmowie z panią ordynator.
Powiedziała wprost, nie ma co ratować. Wyniki teściowej są tragiczne.

W każdej chwili możemy się spodziewać najgorszego.

To wszystko tak szybko się potoczyło. Brakuje mi sił i słów.
A
Zostaje mi walczyć o moją mamę.

Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia.

Teresa
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #8  Wysłany: 2015-12-06, 20:55  


Bardzo współczuję
Siły w tym trudnym dla Waszej rodziny okresie
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #9  Wysłany: 2015-12-06, 21:28  


eminati,

Nie znamy żadnych wyników teściowej więc i niewiele można powiedzieć.
Wspieram całym sercem i życzę Wam dużo siły w tym trudnym czasie.
 
eminati 


Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 34

 #10  Wysłany: 2015-12-06, 21:44  


Widziałam tylko wynik z Usg wątroba twarda powiększona, licznie usiana, wodobrzusze i płyn w miednicy, do tego od czwartku żółtaczka, wyników z krwi nie chcieli mi pokazać. Wiem, że jest za gęsta krew. Od dzisiaj podają morfinę. Tyle wiem.

Dziękuję.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #11  Wysłany: 2015-12-07, 11:44  


eminati,
Twój wczorajszy post mówi bardzo wiele - rodzaj nowotworu nie jest już absolutnie istotny. Teraz priorytet to możliwie najlepsze leczenie objawowe. Możliwe, że wystarczy regularnie podawana morfina. I spokój wokół Teściowej.
Dużo sił dla wszystkich.
 
eminati 


Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 34

 #12  Wysłany: 2015-12-07, 15:58  


Dziękuję missy,
staramy się jej zapewnić spokój i spełnić każde życzenie.
Teraz wiem jak różne są oblicza raka. Jedni walczą i mogą się leczyć dla innych jest to nie możliwe.

Nigdy bym nie pomyślała, że spotka to dwie nasze mamy jednocześnie...

Pozdrawim.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #13  Wysłany: 2015-12-07, 18:10  


eminati,

Z Twojego opisu rzeczywiście nie wygląda to dobrze. Przykro mi, że musisz walczyć na dwóch frontach, ciężko z tą chorobą wygrać. Teraz tak jak piszesz, dbajcie o jakość życia.

Przytulam
 
eminati 


Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 34

 #14  Wysłany: 2015-12-18, 06:03  


Wczoraj odeszła mama mojego męża, dobrze, że dwa ostatnie dni spędziła w domu :cry: :uuu: .
 
lilith.p 


Dołączyła: 02 Lip 2013
Posty: 196
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 21 razy

 #15  Wysłany: 2015-12-18, 08:56  


::rose::
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group