1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
PET-całkowita remisja, chłoniak nieziarniczy
Autor Wiadomość
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #136  Wysłany: 2015-07-29, 20:15  


Witajcie....

Dawno mnie tu nie było...Kiedyś bywałam codziennie, ale po śmierci Taty w listopadzie wycofałam się praktycznie z życia.
Mufan...Co do migdałków. Onkologowie nie odpuścili, w styczniu wysłali mnie ponownie na badanie PET, aby wykluczyć przerzuty.
Kontrola w marcu okazała się dla mnie dość stresującym momentem, ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Fakt faktem poczułam lekkie zwątpienie widząc opis badania prawie na dwie strony A4, ale okazało się, że to zapalenia itp. Zmian nowotworowych nie wykazano ku wielkiej mojej radości.
Od listopada prawie do lutego non stop chorowałam na zapalenie krtani, tchawicy i oskrzela. Lekarz rodzinny był bezsilny. Leki nie pomagały. No, ale ostatecznie po długotrwałej kuracji wszelkiego rodzaju antybiotykami i zastrzykami wyzdrowiałam. Moja onkolog poinformowała mnie, że po chłoniaku już tak raczej infekcje będą wyglądały i mogą się ciągnąc w "nieskończoność". Układ odpornościowy już został nadszarpnięty i nic na to nie poradzę.

Tak to u mnie wygląda.
Kolejna wizyta we wrześniu. Pierwsza po pół roku od ponad trzech lat :mrgreen:

pozdrawia Wszystkich serdecznie, życzę dużo zdrówka, energii..... i dziękuję za pamięć
Minia

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-07-30, 08:14 ]
:uhm!: :cmok:
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
tinti 


Dołączyła: 03 Wrz 2015
Posty: 1

 #137  Wysłany: 2015-09-03, 20:17  


Miniu, muszę przyznać, że Twoja historia sprawiła, że czuję się przy Tobie bardzo malutkim człowiekiem. Nie jestem chora, a temat chłoniaka dotyczy mnie w taki sposób, że choruje na ten nowotwór bliska mi osoba. Po przeczytaniu całego wątku stwierdzam, iż daleko mi do Ciebie i innych piszących tu osób. Takie osoby jak Ty uczą pokory innych. Człowiek przejmuje się dokładnie tym, co powinien mieć w, i tu nie będę wyrażać się gdzie, jeśli tylko ma zdrowie. Ja wprawdzie borykam się od blisko z problemami ortopedycznymi (jestem po ciężkim połamaniu podudzia, po dwóch operacjach) ale to jest pikuś przy tym, jaką walkę Wy toczycie. Dziękuję Ci, że pokazałaś mi co jest tak na prawdę ważne...

ps. napisz choć kilka słów o swoim maluszku :)

pozdrawiam serdecznie!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group