1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2011-12-02, 18:59
Ocena raka u mojej mamy i jego leczenie -pomocy!
Autor Wiadomość
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #61  Wysłany: 2011-11-22, 13:38  


Dziękuję za odpowiedź ela 1. mam była w piętek tj. 18.11. w poradni onkologicznej w szpitalu i od 28.11 ma brać chemię - 6 cykli po której będzie miec biegunkę - tak powiedział lekarz. W 2008r. miała chemię 12-cykli. Teraz tylko się boję co się stanie jeśli na płucu prawym to nie jest przerzut tylko pierwotniak, czy chemia zadziała? Bo jednak chemia to jest duża ingerencja w zdrowe komorki, zniszczą się a potem się okaże że na raka ta chemia też nie zadziałała.

Mama ma bradzo krótka odbytnicę i tak naprawdę na codzień ma problemy z załatwieniem się tzn. bardzo często ma biegunkę i teraz jeszcze bardziej ma mieć to będzie duży problem. Czy mozna temu jakoś zaradzić ?
_________________
Kasia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #62  Wysłany: 2011-11-22, 13:57  


Kasiape napisał/a:
od 28.11 ma brać chemię - 6 cykli po której będzie miec biegunkę - tak powiedział lekarz.

Jaki schemat chemii mama będzie otrzymywać?
Czy będzie miała biegunkę to akurat nie wiadomo na 100%. Prawdopodobnie bardzo częstym skutkiem ubocznym tego rodzaju chemii, jaki mama otrzyma, są właśnie biegunki i prawdopodobnie (wg lekarza) taki też efekt uboczny u mamy może wystąpić. Ale czy wystąpi - zobaczymy.

Cytat:
Mama ma bradzo krótka odbytnicę i tak naprawdę na codzień ma problemy z załatwieniem się tzn. bardzo często ma biegunkę i teraz jeszcze bardziej ma mieć to będzie duży problem. Czy mozna temu jakoś zaradzić ?

Zapytałaś o to lekarza, kiedy poinformował Was o tej możliwej biegunce po chemii?
Zapewne będzie można spróbować różnego rodzaju preparatów przeciwko biegunce, natomiast najlepiej byłoby to skonsultować z lekarzem.

Kasiape napisał/a:
Teraz tylko się boję co się stanie jeśli na płucu prawym to nie jest przerzut tylko pierwotniak, czy chemia zadziała?

Jeśli mama otrzyma chemię skierowaną na raka jelita grubego, a guz płuca jest pierwotnym rakiem płuca, to chemia raczej nie zadziała na niego. Wszystko zależy też od tego, jaką chemię mama otrzymuje, pewne składniki bywają wspólne i działają (mniej lub bardziej) na różne nowotwory - np. pochodne platyny. Jednak po to na podstawie badań opracowywane są konkretne schematy chemioterapii na raka płuca, piersi czy jelita grubego, by właśnie w konkretnych rodzajach nowotworu je stosować. Dlatego właśnie tak ważne jest postawienie dokładnej diagnozy z jakim rodzajem raka ma się do czynienia.
_________________
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #63  Wysłany: 2011-11-23, 10:57  


Jaki schemat to dopieo będziemy miec rozpisane po tym jak mama wyjdzie ze szpitala, wczesniej nic nie dają, lekarz onkolg powiedział tylko że to będzie 6 cykli i że będzie biegunka. Mama i tak jest zestresowana, nie chciała się za bardzo odzywać i pytać.
Jak mam powiedział że i tak mam problemy z biegunka to lekarz powiedzał że inaczej się nie da, że zawsze będa skutki uboczne. Mam nadzieję że jak ójdzie juz do szpitala to tam lekarze się naradza i może wezmą pod uwagę mamy dolegliwości i dadzą inna chemię.
_________________
Kasia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #64  Wysłany: 2011-11-23, 11:36  


Kasiape napisał/a:
Jaki schemat to dopieo będziemy miec rozpisane po tym jak mama wyjdzie ze szpitala, wczesniej nic nie dają, lekarz onkolg powiedział tylko że to będzie 6 cykli i że będzie biegunka.

Lekarz już wie jaki to będzie schemat - wystarczy zapytać :)
_________________
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #65  Wysłany: 2011-11-23, 15:06  


Napewno tak, ale moja mama poszła z tatą no i nie zapytali o szczegóły bo no nieststy stan psychiczny mojej mamy jest bardzo słaby i ona po prostu zachowuje się jak szara myszka tzn. tak żeby nikogo nie zdenerwować swoimi pytaniami . Ja bym rozmawiala inaczej ale niestety nie ma mnie przy niej cały czas. A rodzice cieszą się że lekarz się zgodził mamę przyjąć na oddział, tam jest jak w matrixie, pięlęgniarka popędza lekarza bo dużo pacjentów jeszcze czeka...... szkoda gadać.
_________________
Kasia
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #66  Wysłany: 2011-12-02, 18:40  


Witam , mama wczoraj wyszła ze szpitala po pierwszej chemii. Ma ich wziąść razem 12, co dwa tygodnie.

W wypisie ze szpitala napisali tak:
" Chora leczona wg FOLFIRI, chora otrzymała w dawakch:
- 271.8 mg IRYNOTECEANUM ( 1dzień );
- 302 mg LEUKOVORINUM ( 1-2 dzień)
- 604 mg - 5 FU 9 1-2 dzień) BOLUS906 mg - 5Fu ( 1-2 dzień ) wlew 22 h;
- Ondamsetron 2 x 8 mg iv
- dexaven 8 mg iv;
-polprazol 20 mg po 500 ml 0,9% NaCl iv;
- atropina 0,5g
- sc estazolam.

Chemia która mam brała w okresie od 14.04.2008-13.02.2009r. nazywała się FOLOX 4 .


Czy chemia , która mam dostaje jest taka sama?
Z tego co pani onkolog powiedział to to że bedą biegunki i wymioty, a czy wypadną jej włosy? Bo w 2008r. niewypadły, lekko się tylko osłabiły.

I podstawowe pytanie na jaki rodzaj nowotworu jest ta chemia? Aha mama dostała jeszcze skierowanie na tomograf ale na 15 lutego - żeby było zrobione po 6 chemiach, czy to nie za późno ? bo wszędzie jak czytam na forum zaleca się po dwóch cyklach.

Dziękuję za każda odpowiedź.

[ Dodano: 2011-12-02, 18:51 ]
Dodam jeszcze tylko że napisano również że podjęto leczenie paliatywne ( straszne słowo) ale zawsze kojarzyło mi się z opisem, iż może ulżyć choremu i podtrzymać dłużej przy życiu. Ale czy leczenie mojej mamy tez jest paliatywne? Przecież ona teraz nawet nie odczuwa żadnego bólu...jakbyśmy sami nie wybłagali w lipcu w poradni onkologicznej na kontroli tego badania TK to do dnia dzisiejszego byśmy nic nie wiedzieli.
_________________
Kasia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #67  Wysłany: 2011-12-02, 18:57  


FOLFIRI jest chemią stosowaną w raku jelita grubego - lekarz założył więc przerzuty.
Przenoszę w takim razie wątek do Nowotworów ukł. pokarmowego.

Mama wcześniej otrzymywała FOLFOX 4?
To nie jest ta sama chemia (już sądząc po samych nazwach :) ).

Czy po FOLFIRI wypadają włosy - przyznam, że nie mam pojęcia. Mam nadzieję, że osoby, które same bądź ich bliscy byli leczeni tym schematem udzielą odpowiedzi na to pytanie.

[ Dodano: 2011-12-02, 18:59 ]
Leczenie paliatywne to takie, które nie ma w założeniu trwałego wyleczenia pacjenta z choroby - bo na to nie ma już szans. Natomiast ma ono na celu wydłużenie mu życia w jak najlepszym stanie i leczenie objawowe.
Owszem, chodzi tutaj o to, by pacjent nie czuł bólu i by miał jak najmniejsze dolegliwości, jednak pacjenci leczenie czysto paliatywnie potrafią przeżyć miesiące i lata. Nie jest to więc "wyrok".
_________________
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #68  Wysłany: 2011-12-02, 19:11  


A po jakim czasie można stwierdzić że lekarze "trafili" z chemią ? Tzn. że będzie można stwierdzić że to naprawdę przerzuty i wykluczyć raka pierwotnego płuca?
_________________
Kasia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #69  Wysłany: 2011-12-02, 19:17  


Pewnie w momencie zrobienia kontrolnego TK - jeśli zmiany będą się zmniejszać, będzie można założyć, że to przerzut i chemia działa. Aczkolwiek równie dobrze może być tak, że mimo faktycznego istnienia przerzutów raka odbytnicy chemia na nie nie zadziała.
Zasadniczo bez histopatologicznej weryfikacji tego, co znajduje się w płucach, nie da się stwierdzić w 100% co to jest.
_________________
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #70  Wysłany: 2011-12-02, 19:26  


Kurczę to tak naprawdę dalej wielka niewiadoma. Pani onkolog twierdzi że do tego guza bardzo trudno dotrzeć, dlatego wynik histopatologiczny jest jaki jest. Co można zrobić żeby to ustalić jak lekarz nic nie proponuje? Upierać się i szukać innego w Polsce lekarza żeby zlecił inne badania? Ale to znowu czas leci i leczenie się oddali.... Nie wiem co robić
_________________
Kasia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #71  Wysłany: 2011-12-02, 19:30  


DSS pisała już w w tym poście jakie będą możliwości diagnostyczne w przypadku ujemnego wyniku bronchoskopii.

Natomiast chemia została już podana, więc niejako lekarz zadecydował.

Oczywiście konsultacji z innym lekarzem nikt Wam nie broni.
_________________
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #72  Wysłany: 2011-12-02, 19:51  


Dziękuję bardzo za odpowiedź. W poniedziałek mamy umówioną wizytę w Warszawie, więc zobaczymy co powie.
_________________
Kasia
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #73  Wysłany: 2011-12-20, 12:00  


Witam po długiej nieobecności, ale nie miałam kiedy napisać. Mama jedt po drugiej chemii Znosi ja raczej dobrze to znaczy nie wymiotuje i nie ma biegunek, dziś tylko zadzwoniła z płaczem że włosy wypadają - staram się ja pocieszać jak mogę i nastawiać do walki z chorobą. Nie chciała jechać do innego specjalisty bo powiedziała że tamten by zlecił badania i musiałby przerwać chemię a potem znów wrócić z podkulonym ogonem że che dalej brać chemię. Podjęła decyzję że teraz będzie pod opieka onkologa z Olsztyna i zobaczymy co wykaże tomografaia po 6 chemiach i ewentualnie wtedy będziemy się gdzieś konsultować. Jakaś droga leczenia została wybrana i tego sie na razie trzymamy, mam nadzieję że będzie dobrze. Stawiam ją na nogi pozytywnymi myślami, a potem sama ryczę w poduszkę żeby nie widziała.
Mam pytanie bo mamie zaczął strasznie cukier się podwyższać i to rano na czczo, dziś miała 145 a dodam , że nigdy nie miała podwyższonego cukru. Czy to może być jakiś skutek uboczny od chemii? Czy można temu zaradzić?

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź
_________________
Kasia
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #74  Wysłany: 2011-12-20, 13:49  


Kasiape, mama nadzieję, że nie wprowadzę Cię w błąd. ale kiedy Mama miała robione USG brzucha? Czy trzustka było "czysta"?
Jeśli piszę bzdury proszę o poprawienie mne. :?ale?:

[ Dodano: 2011-12-20, 13:51 ]
Kasiape napisał/a:
dziś tylko zadzwoniła z płaczem że włosy wypadają - staram się ja pocieszać
czy Mama ma jakąś ładną chustkę/perukę? Może to by Jej pomogło?
 
Kasiape 


Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 67
Skąd: Legionowo

 #75  Wysłany: 2011-12-20, 14:23  


Ewelinko odnośnie brzucha to USG było robione w listopadzie jak była robiona bronchoskopia i wszystko było w porządku. Fakt wtedy tez był cukier lekko podwyższony ale tłumaczyliśmy to tym, że mama była na czczo i jak jej powiedzieli że bronchoskopia będzie na drugi dzień dopiero to zjadała trzy kawałki gorzkiej czekolady a potem przyszła pielęgniarka i pobrała mamie krew na badania. A pani doktor zwróciła mamie uwagę na ten cukier bo kierowała mamę na PET i tam podają glukozę więc nie może być cukru wysokiego. Potem mama sobie codzienne badała krew w domu i było wszystko ok. Dopiero teraz mówi że wychodzi jej taki duży.

A odnośnie peruki to też jej powiedziałam, że kupimy ładną taką żeby nikt nie rozpoznał. Bo o mamy chorobie wie tylko najbliższa rodzina, nie chce żeby ludzie na mieście wiedzieli. No rozumiem ją i chcę żeby sama decydowała o tym kto ma wiedzieć a kto nie o jej chorobie.

[ Dodano: 2011-12-20, 14:32 ]
Przepraszam w październiku było USG brzucha i nie wykazało żadnych zmian.
_________________
Kasia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group