[JoannaO]

Iga, zupełnie nie w temacie Twojego pytania, chciałam napisać, że życzę kolejnych, coraz spokojniejszych lat! :-)

[mamanel]

Iga, gratuluję wspaniałych wyników
U mnie było tak, że po 3 latach i przy dobrych wynikach, mam się badać raz w roku zamiast co pół roku. Tak zdecydowała moja onkolog. Oczywiście jakby coś się działo, to mam nie czekać - no ale to jasne.
Możesz napisać o tym ile kosztowało PET i ewentualnie jakie miałaś skierowanie? Może ja też bym się skusiła?

[Iga]

Tez bym tak chciala, kontrola raz w roku ale jednak nie moge. Ja dostalam skierowanie refundowane, czekalam 10 dni na badanie.Nie wiem jak jest teraz ale kiedys bylo tak ze mamy prawo do takiego skierowania tylko nie wiem jak czesto. Mysle ze warto sprawdzic czy wszystko w porzadku poza "obszarem operacyjnym" takze. Kiedys rozmawialysmy o diecie, polecam ksiazke Janusza Pic i Barbary Pic "Mozesz wygrac z rakiem i alergia" Moja dietetyczka ustawila mi kiedys diete podobnie do tego co ci panstwo pisza w sposob bardzo przystepny i zarazem podpieraja przepisami. A to bardzo pomaga byc konsekwentnym i wytrwale wspomagac swoj organizm w walce z tym podstepnym potworem ACC. No i masz swiadomosc ze cos robisz pozytywnego dla siebie w tej dziedzinie.

[agalla]

Iga jak sie masz? Czy rzeczywiscie jestes taka konsekwentna w swojej diecie? Myslisz ze ci pomaga jakos? Co w koncu postanowilas z tymi kontrolami? Ja tez kiedys mialam lekki kryzys ale teraz ich pilnuje. Pytam bo mamy ten sam typ nieproszonego goscia. Ale u mnie jak do tej pory wszystko ok. Pozdrawiam.Agalla

[Iga]

Jak na razie to pilnuje tych kontroli i nawet nie opuscilam zadnej chociaz nie bardzo mam ochote na te wizyty... Ostatnio wymusili na mnie TK zatok za ktore musialam placic bo normalnie terminy maja na koniec roku. Okazalo sie ze mam zatoki przynosowe wypelnione masa tkankowa co mnie troche zaniepokoilo.Przyjeli mnie szybko na oddzial i mialam robiony FESS. Wyniki histopatu wlasnie przyszly i mowia ze to przewlekle zapalenie zatok(rhinosinusitis chronica) czyli na szczescie gad ACC sie nie ujawnia i oby tak dale!!!! A dieta o ktora pytasz to tak naprawde moja pasja.Ostatnimi laty duzo jadalam (a to ciezka praca dla niejadka jak ja) zeby powrocic do mojej wagi i prawie mi sie udalo i wreszczcie nie slysze juz komentarzy ze wygladam jak kosciotrup.

[karrab]

hej Iga,

Bardzo dobrze ze pilnujesz kontroli i sie badasz.
Moja mama miala raka migdalka i po 2 latach od wyleczenia nastapil przerzut do pluc. Niestety klatka piersiowa byla bada raz w roku i przerzut zostal wykryty pozno, guzy maja po 5 cm.
Takze jak najbardziej badz czuja i nie odpuszczaj kontroli.

Piszesz ze udalo Ci sie przybrac na wadze. Czy moglabym prosic Cie o szczegoly twojej diety. Co jesc zeby waga wzrosla? Mama zaczela dzis chemie ale wazy tylko 48kg. Jest to bardzo niska waga , szczegolnie na poczatek leczenia.
Bede bardzo wdzieczna za wszelkie porady w tym temacie.

Dziekuje i pozdrawiam.
Karina

[Iga]

karrab u mnie to przybieranie na wadze trwalo 3 lata; tak wiec to nie jest takie proste ale wierze ze z czasem twojej mamie uda sie tez przybrac na wadze tylko trzeba cierpliwosci i konsekwencji. Wyslalam ci PW.

[agalla]

Iga jak sie masz? Czy wiesz moze jakie sa przepisy prawne co do czestosci kontroli dla osob z ACC po 5-ciu latach po operacji? Ja chce miec kontrole raz w roku ale moj dr sie nie zgadza i musze co 6 miesiecy sie pokazywac. Pytam bo tylko ciebie znam z ACC na forum.

[agalla]

Iga,jak sie masz? Coś zamilkłaś. Chodzisz dalej regularnie na kontrole,jak często je masz teraz? U mnie wszystko dobrze,kontrolki mam jednak 2 razy w roku. Pozdrawiam!

[Iga]

Jak do tej pory u mnie wszystko ok. Chodze na kontrole co 3 miesiące ale bardzo mnie one jakoś stresują bo lekarze zaczeli mnie straszyć że po tylu latach wkraczam w niebezpieczny okres gdzie rak może sie znów ujawnić bo ten rodzaj tak ma. I to mi mówią już za każdym razem a niedługo znów mam mieć badanie kontrolne. Pozdrawiam!

[agalla]

Mysle ze wszystko bedzie ok, daj znac. Ja mam badania za miesiąc. Trzymaj sie!

[Iga]

Miałaś racje Agalla! Dziś otrzymałam wyniki TK i RTG i wszystko jest ok!!! Walizka spakowana, jutro lecę na wakacje i zapominam o raku...

http://www.youtube.com/watch?v=-IzQWXPI8mA

[agalla]

To wspaniała wiadomość,cieszę się bardzo!!! Dobrego wypoczynku życze! Ja tez wkrótce bede mieć badania a twoje dobre wyniki dają mi nadzieje, i już mniej sie denerwuje.

[agalla]

Iga; jak sie masz? Robiłaś już badania kontrolne? Ja właśnie czekam na swoje wyniki; troche się denerwuje, chociaż RTG płuc jest dobre. Jak sobie radzisz dalej z dietą? Nosisz dalej protezke czy już wyrzuciłaś?
Daj znak życia, pozdrawiam!!!

[Iga]

Tak,robilam rtg pluc,TK i PET CT i wszystko onkologicznie jest OK!
Protezke mam już kolejną ale zupełne nie moge się do nich przyzwyczaic, przeszkadzają mi tj. ten metal i plastyk to takie obce ciało co "ciągle tam jest i jest..."
Dalej cwicze mięśnie według skryptu logopedycznego co mi pomaga mowić wyrażniej.
Diete mam dla jarosza (jestem nim od 20 lat) i także anty-rakowa korygowaną w zależnosci od wyników badań krwi i innych. Ale wage 51kg udaje mi sie utrzymywać i jest super bo nie strasze swoim wyglądem już ale z kolei ciagle słysze komentarze w stylu co pani robi że taka jest szczupła. Jakoś "kłuje w oczy" niektóre osoby o większych gabarytach, co nie jest za miłe.
Na kontrolki biegam bo rodzina "trzyma" ręke na pulsie i nie moge nie iść...
Daj znać jak twoje badania i reszta. Pozdrawiam!