VIP jak się patrzy Najbardziej lubi łapki pchać na kierownicę! I denerwuje się, bo jej nie pozwalamy, więc pcha się w odwecie na takie miejscówy coby chociaż z innych aut ludziska mogli ją podziwiać [co też z resztą robią chętnie... ]
Margareth masz przepiękną kicię.
Proszę zapinaj ją jednak w szelki, albo w transporterze ją przewoź.
Niestety też kiedyś pozwalałam kotom jeździć swobodnie. Miałam z mężem wypadek. Ratowano nas, otworzono drzwi Gapcia i Truś uciekły. Serce mi pęka. Nie mam ich i wiem, że to był mój błąd. Tak na prawdę najlepszym rozwiązaniem jest transporter...niestety nie wszystkie koty chcą do niego wchodzić.
[ Dodano: 2011-12-25, 23:49 ]
No,chyba się udało.Ile to ja musze się jeszcze nauczyć!
[ Dodano: 2011-12-26, 00:02 ]
Witaj Justyno!
Mieszkam na wsi koło Wejherowa.Między moim ogrodem ,a ścianą lasu jest moja łąka o powierzchni 7000 m.kw.ogrodzona żywopłotem wykonanym ze świerków.W ten sposób jest to azyl dla tych leśnych zwierzątek,a ludzie i psy nie mają tam dostępu.Zimą mieszkało tam całe stado sarenek-najwięcej 14 sztuk.Pojawiał się również łoś.
Pozdrawiam Wszystkich naszych Forumowiczów
Gdyby nie te leśne zwierzątka i ptaszki,to pewnie nawiałabym z tej wsi,z której tylko samochodem (ale trzeba mieć zdrowie do tego)można pojechać do miasta,to pewnie nawiałabym gdzieś bliżej cywilizacji(lekarzy,mąż sercowy po bajbasach z wszczepionym kardiowerterem - defibliratorem).Póki tu jesteśmy,to mają azyl na naszym terenie.Mysliwi nie mogą ustawić na prywatnym terenie ambon.
Jeszcze coś ładnego dla Ciebie - Justynko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum