Biodrerko po staremu, ale miałam podczas ostatniej wizyty zmienione leki na mocniejsze i nie jest źle. A śpik ostatnio nawet nie był tragiczny, więc mam nadzieję, że to nie tylko jednorazowy skok tylko się ruszył wreszcie.
Ja już dawno chciałam zapytać co u Ciebie Zuziku- ale muszę szczerze przyznać że bałam się cokolwiek napisać żeby nie było to odebrane jako narzucanie się czy coś w tym stylu (czy zaspokojenie własnej ciekawości )
w bioderko i jeszcze większy w tą Twoją kochaną buzikę
Zufed, właśnie przeczytałam twój temat. Widziałam, że aktywnie działasz na forum, ale nie zdawałam sobie sprawy, że ty cały czas użerasz się z tym paskudztwem. Dzielna dziewczyna jesteś Pisz jak tylko będziesz mogła. Trzymam kciuki i życzę duuużo zdrówka.
Zuziu ja tez się niesamowicie cieszę z ożywienia tego śpioszka. Absolutnie nie zamierzam naciskać czy coś takiego, chcę Ci tylko powiedzieć że jesteś wyjątkową osobą i jestem dumna że Cię znam (choćby wirtualnie )
To dobrze, że śpik ruszył i oby tak zostało . Pisz częściej co u ciebie, bo my się tu martwimy co u naszej dobrej duszyczki słychać. Buziolki dla ciebie i pochwała dla śpika .
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum