Dziekuje "majkelek"! Jestem niestety daleko od domu rodzinnego i moge sie tylko informowac telefonicznie. Lekarz powiedzial ze bronchoskopia byla niemozliwa ze wzgledu na trudny dostep (pod obojczykiem) a biopsja niosla za duze ryzyko ze wzgledu na wiek pacjenta. Po prostu powiedzial ze obawiali sie ciezkich powiklan z zagrozeniem zycia wlacznie.
Tak ze pozostaje obserwacja. Z tempa wzrostu bedzie mozna wnioskowac jaka to zmiana bo na dzien dzisiejszy nikt na 100% nowotworu nie potwierdzil - no bo i jak.
Tu natomiast lekarz mowil ze wiek o tyle moze dzialac na korzysc (tzn ewentualnie na dluzszy okres przezycia) poniewaz procesy zyciowe sa o wiele wolniejsze - a wiec i rozwoj zmian. Ale czy tak faktycznie jest?
Rozumiem tez ze w tym wypadku chemia nie jest mozliwa - za malo informacji. Poza tym chyba i tak by jej nie stosowano znowu ze wzgledu na wiek.
Obecnie tato czuje sie dobrze jak pisalam. Jest z mama na urlopie na swojej ulubionej wsi, nie kaszle , ma apetyt, nic go nie boli. Wiem ze to moze byc zludne - dosc tu takich przykladow. Ale przynajmniej to.
Znajac mojego tate nie da sie namowic na zadne dalsze badania (np. PET) - jest opornym pacjentem.
To ja sie martwie za niego i za mame, ktora ma nadzieje ze moze wszystko bedzie dobrze i nie zdaje sobie narazie sprawy z powagi sytuacji. Moze to i lepiej. Staram sie ich oszczedzac jak sie da.
Dodatkowo fakt ze nie moge byc na miejscu dobija mnie psychicznie. Ile moge przyjezdzam ale nie jest mozliwe bym kazdy dzien byla na miejscu.
Teraz musimy odczekac, pod koniec sierpnia jest nastepne zalecone TK. A potem to juz chyba tylko bog wie...
Serdecznie pozdrawiam - bede pisac
Ola
[ Dodano: 2016-07-13, 08:34 ]
majkelek dziękuję za linki
- dopiero dzis przebrnełam przez te angielskie artykuły.
Mój angielski nie jest doskonały ale zrozumiałam że u osób w podeszłym wieku >70 leczenie nie jest tak efektywne chociażby z powodu licznych chorób towarzyszących.
Dla osób powyżej 80 lat nie ma wielu danych - a przynajmniej nigdzie nie znalazłam.
Myśle że lekarz mówiąc o tym ze wiek moze dzialac na korzysc miał na myśli tylko spowolnione procesy zyciowe u osób starszych a nie skutki leczenia jako takie.
Narazie diagnoza ze szpitala po wszystkich badaniach jest "Guz płuca lewego D38.1" - czyli może być wszystko tak?
Pozdrawiam serdecznie