1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Leczenie w podeszlym wieku
Autor Wiadomość
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #1  Wysłany: 2016-07-11, 14:04  Leczenie w podeszlym wieku


Mój tato został wysłany do szpitala chorób płuc, aby zbadać zmianę która wyszła na kontrolnym zdjęciu rtg - ponieważ przed rokiem jej jeszcze nie było. Na opisie rtg to było "zagęszczenie plamiste o zmniejszonej ostrości obrysów srednicy 22mm..." Lekarz rodzinny skierował tatę do pulmonologa, a ten wysłał na dalsze badania w szpitalu których wyniki znajdują się w załączniku. Tato czuje się dobrze, nie kaszle, nic go nie boli, umysłowo jest w doskonałym stanie. Ma 87 lat.
Lekarze - jak mi powiedziano- nie podejmą operacji ze względu na wiek pacjenta bo stanowiłaby zagrożenie życia. Z tego powodu nie przeprowadzono tez biopsji. W wypadku gdyby zmiana się szybko powiększała - co wskazywałoby na złośliwość - będzie zastosowana radioterapia.
Czy to postępowanie jest słuszne? Czy można jeszcze coś tu zrobić?
Czy wiek pacjenta może mieć wpływ na podjęte decyzje?
Czy słuszne jest stwierdzenie, że w tym wieku rozwój wszelkich zmian jest wolniejszy i mniej agresywny?
Zdaje sobie sprawę z wieku taty ale nikt nie umiera za późno - zwykle za wcześnie. Z drugiej strony nie chciałabym na siłę sterować w stronę działań (np nacisk na operacje) które diametralnie pogorszyłyby komfort reszty życia taty.
Dziękuję za pomoc.


opis.png
Opis badan szpitalnych
Pobierz Plik ściągnięto 3409 raz(y) 1,09 MB

 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #2  Wysłany: 2016-07-12, 16:01  


Chciałabym prosić o dokładną interpretację załaczonego w moim poprzednim poście opisu.
Dodatkowa informacja -Tato miał przed 15 laty operacje płuca - wtedy były to zwapnienia ktore dawały cienie na obrazie rtg.

Przypuszczam ze teraz wygląda to na zmianę nowotworową - spikularna guzowata struktura - to chyba niepokojący opis?

Przy wypisie ze szpitala podano: ... w wykonanej TK kl. piersiowej stwierdzono zmianę w płucu lewym, która najprawdopodobniej odpowiada zmianie typu nlp. Badanie kontrolne TK za około 3 miesiące...

W rozmowie lekarz powiedzial ze przy szybkim wzroscie zmian bedą zastosowane naświetlania.
Czy faktycznie w tym wieku pozostaje tylko radioterapia jako możliwość pomocy?
Rozumiem że paliatywna bo chyba samą radioterapią nie osiągnie sie tu dużej poprawy.

Prosze bardzo o ocenę sytuacji

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ola
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #3  Wysłany: 2016-07-12, 16:44  


Ola Olka, witaj na Forum.
Wybacz długi czas odpowiedzi - zadałaś dość trudne pytania. W przypadku małych, izolowanych zmian (zwykle do 7-10 mm) przyjmuje się podejście 'watchful-waiting' czyli obserwację z badaniem obrazowym w odstepach czasu od 3 do 6 miesięcy. U Twojego taty zmiana jest większa, ale, najwidoczniej, lekarze zdecydowali (na podstawie stanu ogólnego i podeszłego wieku pacjenta), że ryzyko powikłań po biopsji przewyższa ewentualne korzyści w chwili obecnej.
Niestety, wiek jest niekorzystnym czynnikiem rokowniczym w raku płuca https://www.spandidos-publications.com/ol/6/5/1507 Większość zaleceń nt leczenia pacjentów w wieku podeszłym (>70 lat) nie różni sie zasadniczo od zaleceń dla pacjentów w innym wieku - z tą różnicą, iż zwykle jest wyraźna wzmianka o konieczności dostosowania dawek i dokładnego monitorowania efektów ubocznych terapii http://jco.ascopubs.org/content/21/17/3186.long http://thorax.bmj.com/content/58/8/711.full
Niemniej jednak, z tego co wiem, brak jest jednoznacznych standardów postępowania i w każdym przypadku (szczególnie dla pacjentów >80 roku życia) winno sie stosować indywidualne podejście:
Cytat:
The lack of data on octogenarians suggest that clinicians should exercise caution when applying the existing data on chemotherapy and targeted therapies for patients aged 70–79 years to those aged >80 years.
źródło: http://www.ncbi.nlm.nih.g...les/PMC3126022/
Co do radioterapii, to wybór sposobu leczenia związany jest z tym, że lekarze nie wiedzą bez diagnozy opartej na badaniu tkanki z jakim nowotworem mają do czynienia, zatem nie są w stanie dobrać odpowiedniego leku.
Moim zdaniem, alternatywą dla czekania 3 miesiące na kolejne TK jest badanie PET, ale ono również nie wyjaśni z jakim nowotowrem mamy do czynienia, dzięki niemu określi się tylko na ile dany guz ma szansę być złośliwy.
Jeśli Twoj tata wyraża taką chęć, to możecie zasięgnąć drugiej opinii u niezależnego onkologa.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #4  Wysłany: 2016-07-12, 19:53  


Dziekuje "majkelek"! Jestem niestety daleko od domu rodzinnego i moge sie tylko informowac telefonicznie. Lekarz powiedzial ze bronchoskopia byla niemozliwa ze wzgledu na trudny dostep (pod obojczykiem) a biopsja niosla za duze ryzyko ze wzgledu na wiek pacjenta. Po prostu powiedzial ze obawiali sie ciezkich powiklan z zagrozeniem zycia wlacznie.

Tak ze pozostaje obserwacja. Z tempa wzrostu bedzie mozna wnioskowac jaka to zmiana bo na dzien dzisiejszy nikt na 100% nowotworu nie potwierdzil - no bo i jak.

Tu natomiast lekarz mowil ze wiek o tyle moze dzialac na korzysc (tzn ewentualnie na dluzszy okres przezycia) poniewaz procesy zyciowe sa o wiele wolniejsze - a wiec i rozwoj zmian. Ale czy tak faktycznie jest?

Rozumiem tez ze w tym wypadku chemia nie jest mozliwa - za malo informacji. Poza tym chyba i tak by jej nie stosowano znowu ze wzgledu na wiek.

Obecnie tato czuje sie dobrze jak pisalam. Jest z mama na urlopie na swojej ulubionej wsi, nie kaszle , ma apetyt, nic go nie boli. Wiem ze to moze byc zludne - dosc tu takich przykladow. Ale przynajmniej to.

Znajac mojego tate nie da sie namowic na zadne dalsze badania (np. PET) - jest opornym pacjentem.

To ja sie martwie za niego i za mame, ktora ma nadzieje ze moze wszystko bedzie dobrze i nie zdaje sobie narazie sprawy z powagi sytuacji. Moze to i lepiej. Staram sie ich oszczedzac jak sie da.

Dodatkowo fakt ze nie moge byc na miejscu dobija mnie psychicznie. Ile moge przyjezdzam ale nie jest mozliwe bym kazdy dzien byla na miejscu.

Teraz musimy odczekac, pod koniec sierpnia jest nastepne zalecone TK. A potem to juz chyba tylko bog wie...

Serdecznie pozdrawiam - bede pisac
Ola

[ Dodano: 2016-07-13, 08:34 ]
majkelek dziękuję za linki :) - dopiero dzis przebrnełam przez te angielskie artykuły.
Mój angielski nie jest doskonały ale zrozumiałam że u osób w podeszłym wieku >70 leczenie nie jest tak efektywne chociażby z powodu licznych chorób towarzyszących.

Dla osób powyżej 80 lat nie ma wielu danych - a przynajmniej nigdzie nie znalazłam.

Myśle że lekarz mówiąc o tym ze wiek moze dzialac na korzysc miał na myśli tylko spowolnione procesy zyciowe u osób starszych a nie skutki leczenia jako takie.

Narazie diagnoza ze szpitala po wszystkich badaniach jest "Guz płuca lewego D38.1" - czyli może być wszystko tak?

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #5  Wysłany: 2016-07-29, 10:25  


Mam pytanie.
Te czekanie na powtórną tomografię jest naprawde nieciekawe. Człowiek czuje się taki bezsilny. A czas ucieka. Czy podczas tego czekania można jakoś przeciwdziałać?

Może jakieś konkretne homeopatyczne żywienie - np. miód manuka, wyciag z czarnuszki czy inne mogły by tu pomóc?
Ma ktos doświadczenia w czymś takim?

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #6  Wysłany: 2016-07-29, 16:22  


Ola Olka napisał/a:
Może jakieś konkretne homeopatyczne żywienie - np.....

Możesz sobie na forum poczytać:
http://www.forum-onkologi...raka-vt4218.htm

Jak do tej pory nikt nie udowodnił, że metody homeopatyczne czy niekonwencjonalne przyniosły jakieś rezultaty.
Wybór należy do każdego indywidualnie ale mniej świadomość, że nawet zioła mogą wchodzić w interakcje z chemioterapią czy przyjmowanymi lekami.

pozdrawiam
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #7  Wysłany: 2016-07-29, 17:58  


Serdecznie dziękuje -marzena66- za ten link. To bardzo interesująca dyskusja.
Nie jestem zwolennikiem zabobonów i popieram sensowną medycyne konwencjonalną.
O większości cytowanych tam "specyfikach" w ogóle nie słyszałam. ..

W przypadku mojego taty nie zalecono narazie żadnych kroków tylko obserwacje - ze wzgledu na wiek.
Tak że interakcje nie są na obecną chwilę niebezpieczeństwem.

Pomyslalam - głównie o tym miodzie - po prostu na ogólne wzmocnienie. W okresie czekania na badanie - do początku wrzesnia. :|

Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #8  Wysłany: 2016-08-05, 08:58  


Witam wszystkich
Przeczytalam na jednym z wątków historię bardzo podobną do tej - mojego taty. tez starsza osoba, tez brak dalszej diagnostyki ze wzgledu na wiek.
U taty podobnie jak w tym wątku nie zalecono dalszego leczenia tylko obserwację. Nie przeprowadzono nawet bronchoskopi ze wzgledu na wiek a biopsja była podobno za ryzykowna (lekarz) |wht?!| .

Ale przeczytałam na tym wątku - miedzy innymi - uwagę moderatora
Cytat:
Spowolniony przez wiek metabolizm powoduje, że zwykle w podeszłym wieku rak rozwija się wolniej, niż u chorych w młodszym wieku
co potwierdziłoby to co lekarze mówią.

Jak myślicie czy jest nadzieja że zostało nam jeszcze troche czasu razem?
pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #9  Wysłany: 2016-08-05, 17:29  


Ola Olka napisał/a:
Jak myślicie czy jest nadzieja że zostało nam jeszcze troche czasu razem?


Olu wiem, że chciałabyś usłyszeć, że tak ale na to pytanie nikt nie jest Ci w stanie odpowiedzieć. Nie wiemy jaki to nowotwór, nie wiemy zatem czy bardziej agresywny, nie wiemy czy już gdzieś są przerzuty, właściwie niewiele wiemy. Statystyki to tylko liczby, nie ma się co nimi nakręcać. Poza tym każdy organizm jest inny i inaczej walczy.

pozdrawiam
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #10  Wysłany: 2016-08-05, 19:14  


Wiem - marzena66 - wiem. Ale siedzę 1000 km oddalona od kraju i momentami myśli mi wariują.
Muszę czekać na kolejne badanie - to dopiero na początku września.
Napisze....
Dziękuję, że jesteście
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #11  Wysłany: 2016-08-05, 19:33  


Ola Olka napisał/a:
Ale siedzę 1000 km oddalona od kraju i momentami myśli mi wariują.


Nie dziwię się ale myśl racjonalnie i nie potęguj w sobie lęku bo to już nic nie da a tym bardziej nie pomoże.

pozdrawiam
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #12  Wysłany: 2016-08-10, 13:59  


Proszę o podpowiedź - kiedy powinno pomyśleć o HD?

Może być że zostanę skonfrontowana z tym tematem jeżeli kolejne badanie taty wykaże powiekszenie guzka. Czy odrazu można starać się o pomoc czy dopiero wtedy jak są już objawy typu bóle? Czy skierowanie musi być i kto je w tym wypadku wydaje - pulmonolog, lekarz domowy, inny? Tato jest w tej chwili pod opieką pulmonologa.

Mama jest starszą osobą, która nie poradzi sobie sama z chorobą taty gdy byłoby gorzej a ja mieszkam tak daleko że niestety nie mogę przy nich na codzień być :uuu:
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #13  Wysłany: 2016-08-10, 16:25  


Ola Olka napisał/a:
kiedy powinno pomyśleć o HD?


Wtedy kiedy zostało zakończone leczenie lub pacjent leczony jest paliatywnie.
Ola Olka napisał/a:
Czy skierowanie musi być i kto je w tym wypadku wydaje -

Lekarz prowadzący lub lekarz rodzinny, skierowanie jest potrzebne. Musi być w skierowaniu zaznaczone przez lekarza to co napisałam w pierwszym zdaniu.

pozdrawiam
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #14  Wysłany: 2016-09-20, 18:39  


Kochani aż nie mogę w to uwierzyć. Tato miał kontrolną TK po 4 miesiącach i wyszło że guzek narazie nie uległ zmianie!
Stan stabilny. Węzły chłonne niepowiększone. Za parę dni wizyta u pneumonologa i zapewne dalsza obserwacja bo guzek (22*16) nadal jest.

Narazie jednak mamy znów nadzieję że w tym wieku ewentualny rozwój guzka jest podobnie jak cały metabolizm będzie znacznie zwolniony.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #15  Wysłany: 2016-09-20, 19:43  


:uhm!:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group