Witam Kochani i dziękuję w imieniu Uli za ciepłe słowa
mam ostatni wynik Uli z USG jamy brzusznej
W obu płatach wątroby widocznych jest kilka owalnych , hypoechogenicznych obszarów o średnicy 6- 11 mm . Stan po cholecystektomii. Trzustka i okolica okołoaortalna przesłonięte przez gazy jelitowe . Śledziona jednorodna , niepowiększona . Nerki prawidłowej lokalizacji , wielkości , bez ewidentnych cech kamicy i zastoju moczu . Pęcherz moczowy dobrze wypełniony , o gładkich ścianach .
Ula jest w dalszym ciągu na chemii ,
pozdrawiam wszystkich cieplutko .
[ Dodano: 2012-04-03, 21:46 ]
zaproponowałam Święta u nas , może znowu mi się uda namówić Ulę , muszę ją urobić zrobiła się uparta .
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
W takim razie powodzenia w "urabianiu" Uli
Już dziś chciałabym życzyć Tobie i całej Twojej rodzinie dużo zdrowia na Święta - te i następne, dużo siły w Walce z przeciwnościami losu oraz dużo dużo takiej życzliwości od ludzi jaką Ty dajesz Uli.
Na Toje ręce Marzenko chciałabym jeszcze złożyc życzenia dla Uli.
Chciałabym Jej życzyć przede wszystkim zdrowia, wielkich pokładów siły również tej wewnętrznej, która pomogłaby Jej przyjąć to wszystko co los dla Niej przygotował. Dużo spokoju w te święta. Niech by choć na tych parę dni mogła zaponieć o chorobie. Wiele radości z każdego małego sukcesu, z każdej dobrej chwili z każdego miłego sercu gestu.
Dziękuję Wam obu, że jesteście. Dzięki Wam wiem, że obcy człowiek potrafi tak wiele dać.
Pozdrawiam,
Ewelina.
Witam
dzisiaj rozmawiałam z Ulą , niestety nie będzie u Nas w Święta
upadła na schodach i potłukła żebra z lewej strony , robiła RTG ma jakieś zrosty na żebrach tyle dowiedziałam się przez telefon ,
pozdrawiam .
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Dobry wieczór
tak na prawdę to nie wiem dokładnie w Poniedziałek Wielkanocny rozmawiałam z Ulą dowiedziałam się , że znowu wymiotuje , w środę była u onkologa próby wątrobowe znowu się pogorszyły ale chemię dali Ula bardzo się męczy i i ciężko jej oddychać płuca , oskrzela są czyste .
Dzisiaj dzwoniłam i dowiedziałam się , że była u rodzinnego bo nie mogła oddychać osłuchowo jest czysto dostała w ziewy nie chciała / nie mogła rozmawiać płakała prosiła żebym zadzwoniła jutro , co może być przyczyną takich duszności ??????
smutno
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
witaj przepraszam że wtrącę trzy grosze czytam wątek od dawna ale nie wypowiadałam się bo nie mogłam pomóc, teraz wydaje mi się że przyczyną może być alergia, skoro osłuchowo jest czysto to często właśnie wziewy na te duszności pomagają. Ja miałam podobnie chociaż nie jestem pacjentką onkologiczną (przynajmniej na razie) ale duszności miałam razem z zawrotami głowy i bóle w klatce, teraz minęły. Może szkoda że Ula nie skorzystała z wziewów, ja sobie jeszcze pomagam inhalacjami. Pozdrawiam
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
dzisiaj dzwoniłam do Uli i dowiedziałam się , że jest źle tak na prawdę to nie wiem jak jest
wczoraj i dzisiaj Uli było bardzo ciężko oddychać wziewy nie pomagają , poszła dzisiaj do rodzinnego i dostała skierowanie do szpitala , lżej było jej oddychać tylko jak leżała na prawym boku , o godz. 18 była na izbie przyjęć nic więcej nie wiem , Ula prosiła żebym dzisiaj nie dzwoniła
nie wiem co mogę zrobić dla Uli jak jej pomóc jak
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Dobry wieczór , dzisiaj są to puste i smutne słowa
wczoraj o godz. 22.30 Ula znalazła się na oddziele onkologii , podali kroplówki nawadniające i leki przeciw bólowe na wizycie ordynator powiedział ,że próby wątrobowe bardzo poszły do góry , zapytał z kim Ula mieszka i kto będzie się nią opiekował , Ula powiedziała że chce iść do hospicjum jutro na wizycie już będzie wszystko wiadomo , nadszedł ten dzień którego się tak bałam , nie wiedziałam że tak szybko to nastąpi za szybko jest mi tak ciężko nie wiem jak sobie jutro poradzę jak wejdę na sale do Uli , co mam jej powiedzieć jak mam się zachować , nie wiem czy dam radę Uli spojrzeć w oczy , dlaczego tak dobra osoba musi odejść w tak młodym wieku moja Uleńka pomału gaśnie
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
soniu kochana - tak dobrze Cię rozumiem , za dobrze .
Wydaje Mi się że nie będziesz musiała wiele mówić , Uleńka dobrze wie co się dzieje .
Wierz mi sama obecność wystarczy .
Ściskam mocno
_________________ " Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
Soniu tak jak napisała erin słowa nie są ważne ważne jest że Będziesz ......
To prawda, choć rozumiem Sonię, że w takiej sytuacji trudno wiedzieć jak się zachować ... , ... ale myślę, że Ty i Ula nie potrzebujecie słów, aby się zrozumieć
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum