Wczoraj kolejna wizyta z hd.
Mama po otrzymaniu dodatkowych leków min doltard, chydoxyzyna, przespała prawie całą noc, dziś jak z nią rozmawiałam rano przez telefon smiała się że zrobili z niej niedzwiedzia...,,stary niedźwiedź mocno śpi . (obecnie przy mamie dyżuruje brat )
Słowa uznania dla Hd z ul Tykocińskiej w Warszawie.
Przemiła , fachowa obsługa, wyporzyczono nam spręt natychmiast, doradzono z czego warto skorzystać. Działają z sercem- serdeczne dziękuję oraz Bóg zapłać.
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
Słowa uznania dla Hd z ul Tykocińskiej w Warszawie.
Korzystałam z opieki innego hospicjum (jestem z innych terenów) ale będę zawsze powtarzała, że Hospicjum nie jest czymś czego należy się bać, to ogromna pomoc dla chorego i Jego rodziny, to są cudowni ludzie.
Sen regeneruje nas w jakiś sposób i niech mama korzysta z "niedźwiedzia"
Wynik rtg klp po pleurodezie z dnia dzisiejszego.
Proszę o interpretację.
Czy pleurodeza powiodła się ?
Czy zacienienia do Vlll żebra to płyn w opłucnej?
Jednolite zacienienia pola dolnego płuca prawego
przyściennie doVIII żebra.
Powyżej widoczne są plamiste zlewające się ze sobą
zagęszczenia.
W polu górnym i środkowym płuca prawego
widoczne są zmiany guzkowo włókniste.
Pozostałe pola płuca bez zagęszczeń ogniskowych
o wzmożonym rysunku zrębu.
Sylwetka serca powiększona .
Esowate skrzywienie kręgosłupa piersiowego.
Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze
w górnej części kręgosłupa lędźwiowego.
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
Wczoraj byla siostra z HD dzis bedzie lekarz wiec wyjaśnią :-).
Jednak wiesz jak jest poprostu martwię się.
A po wizycie doktora z HD prześwietlenie również obejrzy doktor,
który operował mamcię.
Z cukrem jest lepiej jednak poziom jest wyższy niż powinien.
Skacze od 200 do 300.
Do tego dochodzi wysoki puls jednak hd jest z nami
i za to im z całego serca dziękuję.
Przedwczoraj był bardzo trudny dzień pogoda do tego silne porywy wiatru skaczące ciśnienie też mają ogromny wpływ na samopoczucie mamy. Doszło do niedotlenienia bo uparciuch nie życzył sobie wąsów z tlenem a po całym zajściu
przestraszyła sie i teraz bardzo dużo czasu spędza podłączona
do koncentratora tlenu
Reasumując mamy huśtawki nastrojów i samopoczucia.
Jednak czerpiemy siły z tych lepszych dni bo mama mimo wszystko walczy i się nie poddaje.
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
U nas... hm sytuację określam jako ciężką.
Mamy z dnia na dzień coraz mniej.
Traci siły na max.
Puchną kończyny dolne i górne.
Jesli chodzi o nogi obrzęk sięga kolan.
Dłonie ma jak Papaj
Wariują wszystkie parametry.
Mama większość doby spędza pod tlenem.
Na szczęście mamy wsparcie HD.
Mama wciągnięta na listę oczekujących na HS.
Przykro patrzeć jak z dnia na dzień robi się mówiącym
i przeklinającym niemowlakiem.
Jednak dajemy radę .
Chciałabym zdjąć z niej ten krzyż jednak nie mam takiej mocy
i to jest najgorsze...
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
Jest coraz cichsza, taka malutka dzielna dziewczynka
z zawadiacką fryzurką...
Uskarża się na ból gardła.
Ma niewyraźną mowę.
Odbiera jej władzę w prawej dłoni.
Źrenice bardzo malutkie.
Obrzęk rąk i nóg mimo okładów,
smarowania maścią, powiększa się.
Niewiele je, troszkę lepiej z przyjmowaniem płynów.
Ale jest spokojna , sen koi wszystko
więc niech śpi...
A ja co mogę jeszcze zrobić?
Jak pomóc jej przejść bezpiecznie na lepszą stronę?
Mam jeszcze jeden dylemat czy powinnam zaprosić
księdza z olejami świętymi? Nie wiem jak zadać jej to pytanie.
Moja królowa tak bardzo chce żyć, w chwilach świadomości
tzn kiedy nie śpi bo nie ma omamów i zachowuje się bardzo logicznie snuje plany na nastepne dni, tygodnie nawet lata.
A ja nie wiem co mam mówić w takich chwilach wiec głaszczę
i caluję ją w maleńką sliczną główkę i cichutko proszę Bozię
żeby oszczędził już jej cierpień.
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
Cudownie piszesz o mamie, pięknie i z miłością. Robisz wszystko co możesz, co potrafisz, jesteś cudowną, troskliwą córką. Pisząc tak pięknie o mamie pewnie tak samo pięknie postępujesz, tyle możesz teraz mamie ofiarować, co czynisz.
Choroba robi swoje, organy coraz słabsze, nie radzą sobie ze wszystkim funkcjami i niektóre dolegliwości mimo stosowania medykamentów nie skutkują już.
bogdusia napisał/a:
Jak pomóc jej przejść bezpiecznie na lepszą stronę?
Robisz to każdego dnia, jesteś, kochasz, całujesz, przytulasz, łagodzisz dolegliwości, koisz strach, tak możemy przeprowadzić na drugą stronę, mama czuje Twoją troskę i czuje Twoją miłość, dbasz o każdy szczegół Jej cierpienia żeby go niwelować, jesteś z Nią więc mama czuje się bezpiecznie.
bogdusia napisał/a:
Mam jeszcze jeden dylemat czy powinnam zaprosić
księdza z olejami świętymi? Nie wiem jak zadać jej to pytanie.
To jest zależne od mamy czy chce tego.
Zadaj mamie wprost pytanie, czy chce księdza, czy chce się wyspowiadać, bo nie wiesz czy sprawi Jej to ból, strach czy ogromną ulgę. To jest namaszczenie chorych, moja mama dwa razy to przyjmowała. Mama nie powinna odebrać tego jako coś złego, tylko jako zadbanie z Twojej strony o stronę duchową mamy, jeśli jest wierząca, to powinna to zrozumieć, że Ty chciałabyś spełnić Jej życzenia czy też potrzeby.
bogdusia napisał/a:
snuje plany na nastepne dni, tygodnie nawet lata.
Niech snuje, to Jej takie marzenia. Ciebie bolą, bo wiesz, że się nie spełnią ale mamie dają chęci do życia na kolejne dni. Marzenia nic nie kosztują ale nie można ich odbierać nikomu.
Hospicjum opiekuje się Zgromadzenie Księży Marianów . Tydzień przed śmiercią Męża Ksiądz zadzwonił pytając czy może odwiedzić chorego, oczywiście wyraziłam zgodę , ale Mąż mówił już bzdury.
Jeżeli do Was jeszcze nie dzwonili proponując wizytę, zadzwoń, zapytaj, myślę, że taka osoba wyczulona na chorobę, cierpienie ma lepsze podejście od "normalnego" księdza.
Tak jak do koleżanki był proszony o wizytę z Parafii, były problemy, nie miał czasu, a jak przyszedł wieczorem, patrząc na leżącą zapytał gdzie ta umierająca. Szok !
Powiedz Mamie, że ksiądz pytał jak się czuje, chciałby ją odwiedzić.
HS konieczne ? nie dacie rady ?
Serdecznie pozdrawiam
_________________ Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum