[Reszka.78]

Pogoda taka dzika, że może to być najzwyklejsza infekcja, zwłaszcza, że już wczoraj Małżowinek skarżył się na ogólne rozbicie. Ciebie dopada katar, mogłaś go niechcący zarazić, a że Małżowinkowi pewnie brakuje odporności to łatwo się go będą choróbska czepiać. Niestety.
Jakby się co działo, dobrze że masz HD i możesz spokojnie zadzwonić i się poradzić.

Zdróweczka życzę Wam obojgu, ściskam bardzo mocno

[trev]

Doris, tak mi przykro nie wiem co ci mogę poradzić :(
Sam niedawno przeżyłem ten straszny moment, gdy czytasz te słowa o końcu leczenia systemowego i wiem co to znaczy. A wkrótce może będę musiał mu stawić czoła ponownie.
Może potraktuj te święta jako przymusową chwilę przerwy... od myślenia naprzód. Tym bardziej że macie teraz dużo bardziej teraźniejsze problemy z prawdopodobną infekcją. Nie wiem ile tej chemii zostało podane, ale jeśli tylko 6 minut to raczej nie powinno to mieć żadnego wpływu - chyba że to nie daj boże ciąg dalszy problemów z uczuleniem??
Tak w ogóle słyszałem że temperatura do 38C nie jest groźna dla organizmu - o ile tylko nie trzyma wciąż przez długie dni a wręcz pomaga zwalczać infekcje i nie powinno się jej zbijać tabletkami przeciwgorączkowymi. Tak czy siak współczuję, święta to najgorszy czas na chorowanie. Jutro (a właściwie dziś) praktycznie ostatni dzień żeby można było odwiedzić jakiegoś lekarza. Pozdrawiam serdecznie

[Doris0224]

Reszka.78, na HD jeszcze czekamy, więc bez wsparcia na razie....

Wczoraj do popołudnia małżonek leżał, ale z każdą chwilą było już lepiej...na obiad dotarła najbliższa rodzina z Niemiec (trochę się wprosili... ) i było już ok...może widok siostry tak zadziałał bo na widok swojej mamusi to się rozchorował

No nic, z perspektywy kilku dni od powrotu ze szpitala to wszystko wygląda już spokojniej..
Z tego wszystkiego nie zapytałam się w szpitalu co robić w przypadku podejrzeń przerzutów do OUN: jakieś badania, leczenie? chemii żadnej nie dostanie ale operacja, naświetlania?
Może powinnam jednak zapisać męża na jakąś kontrolę u onkologa na TK lub RM?

[Reszka.78]

A to przepraszam, myślałam, że już macie wsparcie HD, widocznie coś mi umknęło z Twoich wcześniejszych wypowiedzi.

Kochana, wiadomo Małżowinek zawsze będzie małym synkiem mamusi, więc musi troszkę pojojczyć jak ją widzi xD Ot taki urok. Niezależnie od wieku każdy z nas jest w głębi duszy dzieckiem i chce być porozpieszczany przez rodziców Siostra tak już nie działa

Badania nie zawadzą, po świętach można się przejść do onkologa i zapytać. Kto pyta i błądzi

Buziaki, ściskam mocno

[Doris0224]

Wszystkim forumowiczom, rodzinom i chorym, życzę Spokojnych Świąt Bożegonarodzenia!

Pomału szykujemy się do kolacji, głód doskwiera, ślinka cieknie i kiszki marsza grają - smacznego!

[Doris0224]

Kochani, wczoraj mój mąż odszedł spotkać się ze swoim Tatą. Nas zostawił tutaj, kochamy i tęsknimy.

[missy]

Doris0224,
Współczuję Ci z całego serca.
Bardzo, bardzo mi przykro...

[kuna13]

[Reszka.78]

Doris strasznie mi przykro. Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia

[crayzy]

Przykro

[megi88]

Wyrazy współczucia... Strasznie mi przykro.

[trev]

Tak bardzo mi przykro

[Ola Olka]

Doris0224 bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia...

[Marcin J]

[Doris0224]

Dziękuje wszystkim za wsparcie. Mąż odszedł niespodziewanie, szybko i bez bólu, tego sobie życzył. Pociesza mnie tylko to, że nie było jego udziałem cierpienie.
Wszystkim rodzinom i chorym życzę wytrwałości w walce o siebie.