1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: DumSpiro-Spero
2011-01-14, 15:49
DRP z mnogimi przerzutami do mózgu
Autor Wiadomość
spike40 



Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 199
Skąd: Woj. Mazowieckie
Pomogła: 16 razy

 #46  Wysłany: 2010-11-05, 08:42  


:uhm!:
 
 
agax 


Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 103
Pomogła: 10 razy

 #47  Wysłany: 2010-11-05, 08:47  


Martusiu, bardzo mocno trzymam kciukasy _itsme_
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #48  Wysłany: 2010-11-05, 09:52  


:okok"
_________________
kaja
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #49  Wysłany: 2010-11-05, 10:21  


Czekamy na wieści.
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #50  Wysłany: 2010-11-05, 12:09  


trzymam tez
_________________
Resurgam!
 
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #51  Wysłany: 2010-11-05, 16:16  


spike40, agax, kaja115, jusia, Lena W., cleo33 joanna87 UlaR
DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!

Mama wymaga przyjęcia na czas naświetleń ( BĘDZIE ICH 5) do szpitala.
Zaczynamy pierwsze naświetlanie 19 listopada. DOPIERO :( TO bardzo długo - prawda?
I czy możecie mi powiedzieć dlaczego ich zdaniem mama wymaga hospitalizacji na czas promieniami ??? :?ale?:
Niczego nie rozumiem....

Na kartce umieszczony został jeszcze wpis :

U chorego ustalono rozpoznanie kliniczne C34,9 - Rak płuca prawego. Przerzuty do mózgu

Możecie wyjaśnić mi to dokładniej?

Bardzo proszę! :cry:
 
joanna87 


Dołączyła: 31 Sie 2010
Posty: 48
Pomogła: 2 razy

 #52  Wysłany: 2010-11-05, 17:38  


owcaMarta, dokładnie nie wiem jak wygląda to w przypadku radioterapii, ale np. moją babcię przy pierwszej chemioterapii lekarze też zdecydowali się ją hospitalizować, żeby zobaczyć jak organizm reaguje na leczenie + jak się później dowiedziałam, taki panuje tam zwyczaj, że każdy pacjent pierwszy raz musi "swoje odleżeć". U Twojej mamy może być podobnie...
Jeśli chodzi o terminy, cóż, babcia czekała na pierwszą chemię 3 tygodnie i raczej nie dało się jej przyspieszyć ze względu na dużą liczbę pacjentów, może Tobie uda się załatwić coś wcześniej? Trzeba mieć nadzieję :)
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #53  Wysłany: 2010-11-05, 21:19  


owcaMarta napisał/a:
U chorego ustalono rozpoznanie kliniczne C34,9 - Rak płuca prawego. Przerzuty do mózgu

Możecie wyjaśnić mi to dokładniej?

owcaMarta, to oznacza co już wiadome-że jest nowotwór płuca z przerzutami do mózgu.
A hospitalizacją na czas naświetlania nie ma co się martwić.
To dobrze,że lekarze chcą Mamę obserwować podczas radio.
Pozdrawiam!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #54  Wysłany: 2010-11-05, 22:08  


Witaj owcaMarta,

Przeczytałam dziś Twój wątek. Dokładnie wiem co czujesz, bo rok temu mniej wiecej o tej porze roku byłam w takim samym położeniu jak Ty i Twoja mama jesteście teraz. Mój Tatuś też miał przerzuty do mózgu. Miał naświetlania w RCO w Bydgoszczy. Uważam że bardzo dobrze że na czas naświetlań był w szpitalu bo zdarzyło się że Tatuś miał atak padaczki. Gdyby stało się to w domu....różnie mogłoby się to skończyć. A że miało to miejsce w szpitalu, od razu wiedzieli jak zareagować.

Po naświetlaniach może mózg zareagowac obrzękiem. Dlatego uważam że bardzo dobrze że Twoja mama będzie w tym czasie pod opieką lekarzy.

Niestety rokowania nie są pomyślne, ale nie trać nadziei.....ona umiera ostatnia.

Ściskam gorąco....
 
sylam5 



Dołączyła: 16 Gru 2009
Posty: 133
Skąd: Świecie
Pomogła: 18 razy

 #55  Wysłany: 2010-11-05, 22:15  


owcaMarta napisał/a:
I czy możecie mi powiedzieć dlaczego ich zdaniem mama wymaga hospitalizacji na czas promieniami ???


Moja mamuś też na czas radioterapii była hospitalizowana. Radioterapia trwała 2 tygodnie. Zabieraliśmy ja do domu tylko w wekeendy na przepustki. Nie pamiętam już czy naświatlania miała codziennie ale miała też tam rehabilitacje( liczne przerzuty do mózgu i w związku z tym niedowłady) . Nie wiem na jaki okres Twoją Mamę zatrzymają ale nie masz się co martwić, będzie miała napewno tam dobrą opiekę.
_________________
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.

— Halina Poświatowska
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #56  Wysłany: 2010-11-05, 22:38  


owcaMarta!
Takie są procedury - standardy, że w zdecydowanej większości pacjentów pozostawia się w szpitalu podczas radioterapii, w naświetlaniu przerzutów w głowie tym bardziej.
Tylko nieliczni mogę dojeżdżać do szpitala na zasadzie pacjenta "ambulatoryjnego".

pozdrawiam Cię mocno:)
też trzymam kciuki i czytam Twój wątek...
_________________
Katarzynka36
 
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #57  Wysłany: 2010-11-06, 20:22  


Dziękuję serdecznie wszystkime czytającym i odpisującym.... To tak wiele mi daje :)

Mama już coraz to bardziej jest taka ,,męcząca'' ... Nic do niej nie dociera. A przy okazji mnie męczy to i dibija psychicznie. Jestem zmęczona... Ale no cóż-nigdy nie wiadomo co nas w życiu czeka.
Tak bym chciała się obudzić jutro i odetchnąć z myślą,że to tylko zły sen :uuu:
Teraz patrzę sobie jak mama śpi słodziutko-dałam jej tabletki nasenne bo to jedyny czas kiedy i ja mogę zmrużyć oko jeżeli akurat nie jestem na nocce :/

Trzymajcie się cieplutko... :*
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #58  Wysłany: 2010-11-07, 22:38  


owcaMarta napisał/a:
Tak bym chciała się obudzić jutro i odetchnąć z myślą,że to tylko zły sen


Witaj, ja też tak bym chciała. Jak się dowiedziałam, że Tata jest tak chory to nie wiedziałam co się wokół dzieje, myślałam, że to jakiś Martix, czulam się jak w innym świecie.

Ludzie w pracy przychodzili do siebie i pytali, opowiadali o tym co będą robić w weekend a ja zawsze w weekend jechałam do domu żeby spędzić czas z chorym Tatą i tak mnie wkurzała ta ich beztroska.

Dopiero po 3 meisiacach przestałam na to zwracać uwagę i wyłączać sie.........

Trzymaj się ciepło!!!!!!!!
Napewno jeszcze trochę czasu Wam z mamą zostało, trzeba być dobrej mysli, że bedzie to jak najwięcej ;)
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #59  Wysłany: 2010-11-07, 23:50  


kubanetka,

Tak wiem coś o tym. Wciąż słyszę od znajomych ,że byli tam czy tam. A to wyskoczyli sobie na weekend a to w tygodniu jakaś imprezka... i jak tam patrzę,że żyją z dnia na dzień to się zastanawiam czy oni są normalni?! No ale wiem,że są... i dobrze ,że żyją.
Ja póki co marzę o śnie... o normalnym pójściu spać.
Mój dzień wygląda mniej więcej tak:

7:00 Mamie robić śniadanko + leki.
8:00 kawka :) i mama znów by cosik zjadła...
9:00 - 10:00 próbuję troszku zasnąć...
10:00 mama mnie budzi jak zaczyna pakować zmywarkę :/
11:00 -12:00 nastawiam obiadek
12:00 mamcia wcina +leki
od 13:00-15:00 jakieś sprzątanko itd...
16:00-17:00 znów szykuję jakąś kolację już bo....
17:30 wchodzę na noc do pracy
18:00 do 6:00 jestem w pracy
6:15 MAMUŚ mam bułeczki na śniadanko :)
Itd....
WEEKEND- wpadają zajęcia w szkole.... + cała reszta obowiązków :)

Ale i tak się cieszę ,ze mogę ten czas spędzać z nią :)
Tylko póki co nie wystarcza mi godzina snu... :/ Jestem zmęczona...
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #60  Wysłany: 2010-11-08, 08:18  


Kurczę Marta - podziwiam Cię!!!!
Pamiętam, że zmęczona będziesz mniejszym wspraciem dla Mamy, takze musisz pospać troszeczkę.
Może ktoś Ci mogłby pomóc, co??
Trzymaj się ciepło ;)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group