Marjorie, tak strasznie mi przykro, łzy same spływały mi policzkach po odczytaniu Twojego postu. Szczere wyrazy współczucia. Trzymaj się dzielnie kochana.
_________________ nasza walka z rakiem drobnokomórkowym płuc trwała od 24 września 2013 (diagnoza) do 27 września 2014.( na zdjęciu moja kochana siostra)
Wiem co czujesz po śmierci mamy....
Jesli bys chciala sie wygadac to sluze. Moja mama nie zyje juz 6 mc a wszystko jest tak samo swieze...
W najgorszych chwilach pomysl ze juz nie cierpi , ze nic ja nie boli, ze jest spokojna. Niby te frazesy powtarza kazdy ale widzac smierc za zycia , dopiero nabieraja sensu.
Myslalam ze Wam sie uda, komus powinno...
Teraz musisz zadbac o siebie, dla mamy. Tak jak by ona to robila.
Spotkacie sie za jakis czas i znow bedziecie razem.
Bardzo mocno Cie pozdrawiam i sciskam. Łacze sie z Toba w znajomym mi niestety bólu.......
Jakie to życie jest przykre...
Kolejna mama zmarła.
Kochana trzymaj się.Obie byłyscie bardzo dzielne.
Mojej mamy nie ma już 5 miesięcy.Straciłam najdroższego mi człowieka i nie moge się z tym pogodzić.
Musi nas pocieszyć fakt że nasze mamy nie cierpią i są w tym lepszym świecie bez bólu i chorób.
Pozdrawiam Cię mocno.
Justyna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum