[ana7]

Zuziu czy wiesz jak się czuje Irenka?

[irena5519]

Witam Was serdecznie po trochę długiej przerwie. Jak już wiecie jestem po radioterapii i po operacji. Warszawscy lekarze rozprawili się z tym moim paskudztwem a jak skutecznie będę wiedziała za 2 tygodnie, kiedy to pojadę wyciągnąć szwy. Jestem jeszcze bardzo słaba a dalsze wycięcie mięśnia trochę komplikuje mi ruchy. Dziękuję Madziorkowi, że mnie odwiedziła - ależ to ładna dziewczyna, no i naszej kochanej Zuzance, która cały czas sms-owo była ze mną. Treaz już kończę bo łóżeczko mnie wzywa.
Pozdrawiam

[Lena W.]

irena5519, dobrze ze sie odezwalas! dzielna z Ciebie kobieta

[ana7]

Cieszę się że jesteś już w domu, odpoczywaj i nabieraj sił!!!
pozdrawiam gorąco
ania

[madziorek]

Irenko kochana, Ty masz chodzić!
Pomalutku przestawiaj pozycję z poziomej na pionową Ćwicz mięśnie, zmobilizuj organizm
Całuje Cię chudzinko

Irenko kochana, Ty masz chodzić!
Pomalutku przestawiaj pozycję z poziomej na pionową Ćwicz mięśnie, zmobilizuj organizm
Całuje Cię chudzinko

[irena5519]

Witam. Radioterapia nie odpuszcza, te wstrętne mdłości mnie wykańczają. Chodzę coraz więcej, aby odciążyć kręgosłup od leżenia. W poniedziałek planuję pierwsze wyjście z domu.
Od dziś postaram się częściej tutaj zaglądać. Pozdrawiam

[absenteeism]

irenko, podziwiam Cię za siłę, z jaką to wytrzymujesz nie daj się mdłościom!

[zufed]

irena5519 napisał/a:

wstrętne mdłości mnie wykańczają.

Irenko, a próbowałaś pić chłodną colę małymi łyczkami?Spróbuj.

buziaki

zuza

[irena5519]

Witam. Moje Kochane dalej walczę z mdłościami.Myślę, że radioterapia sięgnęła również niechcący mojego żołądka. Nie myślcie, że tak łatwo się poddaję.Jem bardzo malutko, ale
to na co mam ochotę. Dzisiaj spróbuję kisiel, może zaklei mi żołądek i da mi trochę odetchnąć.
DSS wygrałam z ubezpieczycielem-mówiłyśmy na ten temat przed moim wyjazdem do Warszawy. Przynajmniej będą pieniążki na dość kosztowne wyjazdy do stolicy.
A tak to trzymam się, byle do 27, wtedy wyciągną mi szwy a mam ich dość sporo od biustu prawie do pępka. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję, że jesteście.

[zufed]

irena5519 napisał/a:

wygrałam z ubezpieczycielem-

Fantastycznie! Irenko, czy to o PZU chodzi?To co kiedyś sprawdzałyśmy ?

Jedz kisielek, ale spróbuj tez mielone odtłuszczone siemię lniane (już kiedyś chyba pisałyśmy Ci o tym). Wpływa ochronnie na błonę śluzową przewodu pokarmowego.

ściskam

zuza

[irena5519]

Witam. U mnie coraz lepiej. Już cztery dni temu odrzuciłam wszystkie środki przeciwbólowe, które bardzo obciążały mój żołądek. Mdłości powoli ustają, tylko szwy bardzo ciągną. Usunięto mi dalszy kawałek mięśnia i powstała wielka dziura, którą P. Dr postarał się zacerować resztą mięśnia. Mam tylko uważać, aby nie wyskoczyła mi przepuklina.
Siatki nie można założyć, bo byłyby kłopoty w razie wznowy.
Wczoraj pierwszy raz wyszłam z domu, ale jestem jeszcze mocno osłabiona.
W przyszłym tygodniu jadę do Warszawy, będę miała wynik i bardzo jestem ciekawa, czy udało się to paskudztwo całe wyciąć. Pozdrawiam. Pełna nadziei. Irena

[kaja115]

Trzymaj sie Irenko Wracaj szybciutko dozdrowia

[zufed]

irena5519, tak trzymaj, spaceruj ile możesz, tylko ciepło się ubieraj, żebyś czegoś nie podłapała.

[irena5519]

Cześć moi drodzy! Wreszcie mam spokój z tymi mdłościami. Sporadycznie mnie nachodzą, ale już się im nie daję. Teraz mogę Wam coś więcej napisać, bo już dość dobrze chodzę.
Jak wiecie wypisano mnie ze szpitala na 3 dzień po operacji. Mam rozcięcie od piersi aż pod pępek. Do domu wracaliśmy 7 godzin. Były to najdłuższe i najgorsze godziny w moim życiu.
Każdy wstrząs samochodu powodował ogromny ból, no i ta pozycja na tylnym siedzeniu samochodu. Po powrocie musiałam jeszcze się wdrapać na to moje 4 piętro bez windy, a tego już dla mnie było za dużo. W połowie drogi było mi już tak słabo, że myślałam, że zemdleję Ja rozumie, że tam w szpitalu ważne jest każde miejsce, ale uważam, że trochę za wcześnie wysłali mnie do domu w takim stanie, bo dwa dni jeszcze postawiłyby mnie na nogi.
No, ale dzięki, że mam to już za sobą. Mam tylko podobno wielką dziurę po usunięciu dalszej części mięśnia prostego, i z tego powodu bolą mnie bardzo żebra, które są trochę więcej odpowiedzialne za moje wstawanie. Ale jak za tydzień wyciągną mi szwy i będę miała dobry wynik to zapomnę bardzo szybko o bólu, który przeszłam. Pozdrawiam, jestem już bardzo szczęśliwa, że mam to już za sobą.

[Lena W.]

irena5519,zuch kobita!