Witam u mojej Mamy zdiagnozowano przerzut czerniaka pod piersią i w węzłach chłonnych. Nie ma guza pierwotnego. Lekarz onkolog twierdzi ze źle to wygląda. Teraz po prawie 1,5 miesiąca od pierwszej biopsji rozpoczynamy szukanie miejsca powstania skorupiaka. I w związku z tym moje pytanie jeśli usg jamy brzusznej wyjdzie prawidłowo (mama robiła cztery miesiące temu i wszystko było ok) to gdzie szukać dalej. U okulisty Mama była i wszystko jest w porządku. Ponieważ mija kolejny tydzień a my nadal szukamy, rozważam diagnostykę prywatną tylko czego? Dlatego proszę jakąś mądrą osobę o podpowiedz gdzie szukać tego gada bo czas leci a my czekamy bezczynnie
Podstawą rozpoznania czerniaków skóry jest histopatologiczne badanie całej wyciętej
chirurgicznie zmiany barwnikowej. Postępowanie inne niż biopsja wycinająca (tzw. mikrostopniowanie
I) nie daje prawidłowego rozpoznania.
Po uzyskaniu rozpoznania histopatologicznego czerniaka skóry należy wdrożyć leczenie
zgodnie z oceną stopnia zaawansowania (patrz poniżej).
Badania dodatkowe wykonywane w procesie diagnostycznym w celu oceny zaawansowania
czerniaka obejmują: podstawowe badania krwi (morfologia, próby wątrobowe, aktywność
dehydrogenazy mleczanowej — LDH), badanie rentgenograficzne (RTG) klatki piersiowej
w projekcji tylno-przedniej i bocznej oraz ocenę ultrasonograficzną (USG) jamy brzusznej
i ewentualnie regionalnych węzłów chłonnych. U chorych bezobjawowych nie są konieczne
inne badania dodatkowe, a w tym — badania komputerowej tomografii (KT) i pozytonowej
tomografii emisyjnej (PET). Wykonanie badania KT lub PET obecnie może być rozważane
u chorych z rozpoznaniem czerniaków skóry w stopniu III (zwłaszcza przy obecności klinicznych
przerzutów do węzłów chłonnych) lub izolowanych przerzutów do narządów odległych.
W przypadku klinicznych przerzutów do węzłów chłonnych pachwinowych wskazane jest wykonanie
badania KT miednicy.
U chorych z przerzutami czerniaka do węzłów chłonnych lub skóry z nieznanego ogniska
pierwotnego obowiązuje staranne poszukiwanie ewentualnej zmiany pierwotnej (zwłaszcza
na skórze owłosionej głowy, błonach śluzowych) oraz zebranie starannego wywiadu (np.
w kierunku zmian poddanych elektrokoagulacji).
Dziękuje za odpowiedz. Jak zrozumiałam być może to nie jest czerniak? Była tylko biopsja grubo i cienko igłowa. Przepraszam za infantylne pytania ale spadło to na nas tak niespodziewanie ze nie mam kompletnie żadnej wiedzy na ten temat. Mama nie ma żadnych zmian na skórze ani nic nie miała usuwane.
Rozumiem że rozpoznanie czerniaka jest w oparciu o badanie histopatologiczne? Jeśli to czerniak to proponuję napisać do prof. Rutkowskiego rutkowskip@coi.waw.pl. Załączcie wyniki i opiszcie historię choroby.
Dziękuje Wam wszystkim przez moment miałam nadzieję ze to jednak nie to. W środę poprosimy o wyniki tych biopsji. A ja nadrobię lekturę forum. Ginekologicznie wszystko ok.
u mojej Mamy zdiagnozowano przerzut czerniaka pod piersią i w węzłach chłonnych
Esylwia napisał/a:
Teraz po prawie 1,5 miesiąca od pierwszej biopsji
Później to
Esylwia napisał/a:
Jak zrozumiałam być może to nie jest czerniak?
Esylwia napisał/a:
przez moment miałam nadzieję ze to jednak nie to.
Mówiąc szczerze nie rozumiem, zdiagnozowano czerniak na podstawie biopsji, tak? skoro tak to znaczy, że jest to czerniak. Możesz wstawić wyniki z biopsji, będzie łatwiej osobom z forum Ci pomóc, zwłaszcza, że jest na forum dużo osób z czerniakiem i z ogromną wiedzą i bardzo chętnie pomagają ale musza mieć jakieś wyniki badań.
To jak miałaś nadzieję, że to nie czerniak skoro o nim piszesz w pierwszym poście i na jakiejś podstawie czerniak musiał być potwierdzony?
Była biopsja dwóch guzów a ja w swojej naiwności zrozumiałam guza trzeba wyciąć by była pewność co do czerniaka.
"Podstawą rozpoznania czerniaków skóry jest histopatologiczne badanie całej wyciętej
chirurgicznie zmiany barwnikowej. Postępowanie inne niż biopsja wycinająca (tzw. mikrostopniowanie
I) nie daje prawidłowego rozpoznania. "
Tego zdania sie uchwyciłem jaj pijany płota.
Przepraszam ale nie umiem wstawić cytatu.
Wyniki biopsji wstawię w środę bo są u onkologa i Mama nie dostała ich do ręki.
Rozumiem Twoje zdenerwowanie, masz prawo nie wiedzieć wielu rzeczy o chorobie ale zapewniam Cię, że znajdziesz tu wiele pomocnych osób. Zadawaj pytania, dopytuj się o wszystko tylko jak już napisałam dla nas ważne są wyniki.
Ja zostawiam Cię już w dobrych rękach fachowców od czerniaków.
Dzięki,pisze chaotycznie wiem, bo ta diagnoza zabrzmiała jak wyrok. No i ten czas który biegnie a my nic nie wiemy. Dobrze ze jest to forum bo nawet to co wiem, nie chce mi sie jakoś poukładać w głowie. Czytam Was i wiedza jaką macie jest ogromna. Jak będę coś miała to wstawę, a narazie nie będę Wam zawracać głowy. Dziękuje ze jesteście
U mojej mamy rozpoznano przerzut czerniaka po wycięciu powiększonego węzła chłonnego, wtedy w celu znalezienia źródła pierwotnego wykonano badanie PET/CT
Witam w wyniku biopsji mojej Mamy jest napisane " naciek nowotworu złośliwego. Badania immunohistochemiczne w toku. Uzupełnienie LCA(-),CD 31 (-),CD 34(-), CK AE1/AE3(-), Vinentyna(+)
Dalsze badanie immunohistochemiczne w toku
Uzupełnienie
Przerzut czerniaka złośliwego
S100p(+), Melan A (+), HMB -45(+),SMA(-)
Proszę o interpretacje
[ Dodano: 2017-03-22, 15:14 ]
Witam to znowu ja, już jesteśmy po wizycie lekarskiej. Pani doktor mówi że jest niewątpliwie zmiana nowotworowa ale nie wiadomo jakiego rodzaju. Mama dostała ponowne skierowanie na Biopsje gruboigłową zmiany pod pachą. PET na razie wykluczony bo nie wiadomo co to jest. A ja juz zgłupiałam. Kolonoskopia wyszła ok. I znowu czekamy a guz pod pachą z maleńkiego urósł do rozmiarów pomarańczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum