angela01, kurcze, czytam i jestem w szoku, że wizyty u onkologa trwają 5 minut...
Powiem Ci, że mnie w grudniu minął rok od rozpoznania i w tym czasie usg miałam dużo (ze względu na powiększone węzły), ale rtg miałam tylko raz - w połowie kwietnia. Ostatnią wizytę u onkologa miałam w listopadzie i powiedział, że następne badania usg i rtg zrobimy w połowie marca, czyli w zasadzie rok po ostatnim. Zaraz po operacji mówił, że będę miała wykonywane te badania co 3 miesiące w ciągu pierwszego roku po operacji. Jak pytałam czy nie powinnam zrobić badań wcześniej, to powiedział, że przy tak niskim zaawansowaniu (pt2a, Cl III, Br 1,1mm) nie trzeba się aż tyle naświetlać. Myślę, że wszystko zależy od lekarza. Tak czy inaczej, głowa do góry :*
Witaj angela01, ja też dziś wróciłam z Centrum z Ursynowa, mnie prowadzi doktor Zdzienicki dziś w zastępstwie był inny lekarz i o dziwo dostałam 1 skierowanie na TK , do tej pory miałam raz na rok robione RTG płuc
Twój przypadek jest troszkę inny niż mój, miałaś dużo gorsze parametry czerniaka a i ten przerzut w węźle ...
Tak wedle zaleceń jakie daje COI po usunięciu czerniaka to powinnaś mieć usg węzłów i brzucha a i TK też kontrolne też by z raz na rok się przydało
Gdzieś jest tu wątek dziewczyny bodajże leczonej w Holandii która po mikro przerzucie w wartowniku miała bardzo okrojone kontrole i to opóźniło dosyć wykrycie przerzutów w płucach
usg węzłów i brzucha a i TK też kontrolne też by z raz na rok się przydało
o ile nie 2 razy... My z mężem też mieliśmy kontrole 5 minutowe i na każdej dosłownie inny lekarz....i teraz wiem że przez to doszło do takich przerzutów ...Nie cofnę czasu...nie czytałam wcześniej forum....nie miałąm takiej wiedzy...teraz można tylko niektórych przestrzec by robili badania usg i tk.... a nie tylko czuli się olewani i czekali do następnej wizyty
To mnie nastraszyliscie .Jadę na wizytę 1 Lutego i zobaczę jakie będzie ich postępowanie i jakie badania mi zlecą.Zastanawiam się nad prywatną wizytą u Profesora jak uważacie?
Nie czekałam do wizyty bo strasznie się przestraszyłem i zrobiłam sobie wczoraj wszystkie badania.Miałam usg węzłów,usg blizny i usg jamy brzusznej wszystko ok😁Lekarz który mi to robił był w szoku że przez rok nie miałam tych badań.
[ Dodano: 2018-01-24, 20:43 ]
Przepraszam przestraszyłam mała pomyłka ☺
Miałam przeswietlenie klatki piersiowej dziś odebrałam wyniki może mi pomożecie. Jest tam wiidoczny cień na prawym plucu. Lekarz twierdzi że to cień brodawki sutkowej. Czy mam się martwić czy to coś groźnego?Powiedział mi jeszcze że jest to tylko widoczne w pozycji bocznej przodem już nie.Strasznie się martwię 😂
Cień powinno się wyjaśnić.Trudno powiedzieć cokolwiek nie widząc wyniku i trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie czy to coś groźnego. Lekarz twierdzi, że cień brodawki, może ale żeby to wyjaśnić do końca możesz prosić o TK płuc.
angela01 napisał/a:
Powiedział mi jeszcze że jest to tylko widoczne w pozycji bocznej przodem już nie.
To akurat żaden argument bo wiele razy w zdjęciach z przodu nie widać nic a jak się zrobi zdjęcia boczne to już nie jest nic a coś.
Póki nie ma diagnozy to nie nakręcaj się niepotrzebnie. Jeżeli wynik jest niepewny to domagaj się po prostu TK i wszystko się szybko wyjaśni.
Na pewno będę walczyła o TK tak dla siebie dla 100% pewności. O wynikach rozmawiałam z lekarzem od Profesora Rutkowskiego więc mam nadzieję że się nie mylił. Ale i tak myśli są różne.
mój pierwszy RTG płuc też wykazał cień na prawym płucu, żeby to wyjaśnić robiłam TK, owy "cień" okazał się zwykłym zwapnieniem, więc nie martw się na zapas
[ Dodano: 2018-02-22, 21:25 ] angela, w grudniu 2016 pisałaś, że będziesz brac udział w badaniach klinicznych, brałaś czy nie? pytam bo wspominasz, o braku badan obrazowych u siebie przez rok, a ponoć w trakcie badań klinicznych człowiek jest pod szeroką kontrolą...
Cień brodawki sutkowej można szybciej wyjaśnić. Poproś lekarza o skierowanie na prześwietlenie klatki piersiowej ze znacznikiem na brodawkach. Przykleja się takie kawałeczki materiału cieniującego (np.gumy ołowiowej) i wtedy wszystko powinno się wyjaśnić.
Witam wszystkich zrobiłam tomografię i wszystko wyszło ok.Pluca bez podejrzanych zmian ogniskowych widoczne blizny pozapalne.Martwi mnie tylko powiększony węzeł chłonny nadbrzusza po stronie lewej o wym 10×13mm.Mam się czym martwić?
Jak wszystkie narządy w brzuchu są prawidłowe i nic się z nimi nie dzieje to raczej nie ma powodów do zmartwień. Jak jest to w miejscu dostępnym dla usg to za jakiś czas można to sprawdzić w usg czy coś się nie zmieniło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum