1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: DumSpiro-Spero
2014-10-28, 22:23
Ciąża i rak nosogardła
Autor Wiadomość
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #91  Wysłany: 2011-04-14, 12:31  


Hej,
jestem w domu od poniedziałku, z buzią niestety ciągle się męczę.
Dostałam receptę na płukankę A + D3, o której ZOJA pisała,mam tez taka znieczulającą przed jedzeniem. Poza tym 2x dziennie ketonal, wolałabym nawet 3x bo wtedy mniej boli,ale boje się o żołądek, tym bardziej,ze niewiele jem.
Smaruje też maścią SOLCOSERYL.
Na razie z dziewczynami jest jeszcze moja mama, bo dużo odpoczywam jak kazali i nie dałabym rady zająć się zwłaszcza Lidką, która ma już 5 m-cy i waży swoje :-D
Pozostaje mi czekać aż będzie lepiej, liczę na to każdego dnia...

dziękuje i pozdrawiam
_________________
Ewa
 
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #92  Wysłany: 2011-04-27, 17:41  


Bluessy jak się czujesz Doszłaś do siebie?
Pozdrowienia
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #93  Wysłany: 2011-04-27, 20:34  


Hej,
jeszcze męczę się z buzią,byłam u lekarza biorę steryd i mam żel,ale to wszystko bardzo powoli mija :(
ciągle łudzę się... jeszcze tydzień, jeszcze tydzień... mam nadzieje, że w końcu tak będzie.

pozdrwiam
_________________
Ewa
 
 
ola123 



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 9
Pomogła: 4 razy

 #94  Wysłany: 2011-04-28, 23:16  


Pamiétam do dzis slowa lekarza, ze najgorszy bedzie pierwszy miesiác ''po'' .Pózniej z kazdym dniem bedzie lepiej.Tak wlasnie bylo -wiec glowa do góry Ewa moze byc tylko lepiej ;-)) :-D
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #95  Wysłany: 2011-05-02, 22:10  


Bluesy, nie wiem czy masz albo wiesz chyba wszystko o środkach, które da się wykorzystać, aby pomóc sobie po radioterapii łączonej z chemioterapią, więc wymieniam:
    Caphosol,
    preparaty Biotene, szczególnie Oralbalance Gel, znowu dostępny w Polsce - preparat ślinozastępczy,
    płukanka z witaminą A, E, gliceryną i nystatyną,
    ewentualnie płukanka znieczulająca przed jedzeniem,
    Solcoseryl,
    leki przeciwbólwe i przeciwzapalne,
    jedzenie chłodnych, nie przyprawionych potraw,
    absolutne wykluczenie owoców i kwaśnych potraw z diety,
    jedzenie potraw półpłynnych,
    ewentualnie wspomaganie się Nutridrinkami,
    supermiękka szczoteczka do zębów,
    pasta do zębów bez mentolu,
    płyn do płukania jamy ustnej bez alkoholu.


Niestety skutki uboczne tej terapii są uciążliwe i mogą ustępować bardzo powoli. Z drugiej strony takie leczenie daje największe szanse na wyleczenie, więc bilans wychodzi na plus dla pacjenta.

Trzymam kciuki, żebyś każdego dnia dostrzegała u siebie poprawę :)
Ściskam,



:tull:
_________________
mamanel
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #96  Wysłany: 2011-05-06, 21:25  


Bluesy, co u Ciebie? Jak Twoja buzia, lepiej?
Byłam dziś na kontroli w IO, jest lepiej niż ostatnio, jama ustna goi mi się :) choć lekarka mnie "pocieszyła", że jeszcze długo może być różnie, raz lepiej raz gorzej.
A tak przy okazji, to nie mogłam dać sobie rady z grzybem, zalągł się skubany i nic go nie ruszało ani Nystatyna ani Flukonazol,w akcie desperacji zaczęłam pędzlować sobie dziób zwykłym Aphtinem .......i wreszcie ulga, grzyb chyba zaczyna podawać tyły :)
Pozdrawiam Ciebie i Twoje dzieciaczki :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #97  Wysłany: 2011-05-06, 21:39  


Hej,
z buzią trochę lepiej, ja smaruje żelem Daktarin i wydaje mi się, że pomaga, chociaż w jednym miejscu opornie to idzie. I przełyk boli, szczególnie wieczorem i w nocy, w ciągu dnia działa tabletka przeciwbólowa i steryd który mi lekarka przepisała. Wtedy też funkcjonuje w miarę normalnie.
W środę jadę na pierwszą kontrole. To już miesiąc po wyjściu ze szpitala, ale ten czas leci.
Lidka właśnie skończyła pól roku.

pozdrawiam Was i dziękuje
_________________
Ewa
 
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #98  Wysłany: 2011-05-24, 10:15  


Witajcie,
na kontroli wszystko w porządku, poza tym, że ciężko krew pobrać. A miałam badanie krwi, moczu i endoskop.
Następna kontrola 15 czerwca, a na 18 lipca już mam rezonans.
A obecnie mam taki mały problem, od kilku dni,a zaczęło się od tych co to rano upał, a wieczorkiem burza. Szumi mi w uszach, piszczy czy coś takiego, a przy tych zmianach pogody nasilało się to wieczorem i jeszcze takie zawroty głowy przy szybszym ruchu głową.
Poza tym jak kładłam się na boku, na uchu to trochę bolało. Zastanawiam się od czego to może być, i do kogo się zwrócić. Jak już pisałam kontrole w IO w Gliwicach u mojego lekarza mam dopiero za 3 tyg. Na razie wpadłam na pomysł żeby pójść do laryngologa.
Na razie jak pogoda się ustabilizowała jest lepiej, ale mam taką ciężką głowę, jak się schylam czy wykonuje jakiś mocniejszy ruch to problem wraca w mniejszym stopniu,ale jednak.
Może to przemęczenie, obecnie siedzę w domu z moją niespełna 7 miesięczną córcią i jak pewnie się domyślacie nie są to wczasy ;) ale jestem szczęśliwa, że z nią jestem i mam zajęcie.
Z moją buzia już dużo lepiej, ale jeszcze nie jest to co powinno, dalej czekam cierpliwie na ostateczną poprawę.

pozdrawiam
_________________
Ewa
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #99  Wysłany: 2011-05-24, 18:08  


Bluesy, nie chcę się wypowiadać autorytatywnie, bom nie fachowiec ale mnie dopadło 4 miesiące po zakończeniu naświetlania. Bolały mnie okrutnie kości twarzy po jednej stronie - tej więcej naświetlanej -bolało mnie ucho, miałam zawroty głowy i słaba byłam jak kapeć. Okazało się, że są to objawy uboczne radioterapii. Onkolożka z Gliwic zapisała mi antybiotyk - Dalacin C - w kontrolnym MRI nic nie wyszło, deczko się pomęczyłam i przeszło.
Tak to wyglądało u mnie. Po kontroli u lekarza będziesz wiedziała, co się dzieje, choć boję się, że laryngolog odeśle Cię do onkologa, oni po prostu się nas boją.
Postaraj się mimo wszystko więcej odpoczywać, ja wiem, że dziecię ma swoje prawa ale nie powinnaś się forsować.
Buziaczek dla malutkiej i trzymaj się mocno :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #100  Wysłany: 2011-05-24, 18:29  


Bluesy, to wygląda na zapalenie błędnika - czyli nic groźnego. Prawdopodobnie, mówiąc popularnie "zawiało Cię" (jazda samochodem przy otwartym oknie?) i stąd objawy. Leczenie: leki przeciwzapalne (aspiryna, ibuprofen, naproksen, ketonal ostatecznie - pewnie Ci coś zostało w zapasie), zwiększyć nawodnienie (w te upały trzeba pić ok 2,5 litra dziennie) i po paru dniach powinnaś zauważyć poprawę.
A swoją drogą laryngolog to dobry pomysł ;)
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #101  Wysłany: 2011-06-05, 21:36  


Bluesy, co u Ciebie? Jak się czujesz? Byłaś u laryngologa?
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #102  Wysłany: 2011-06-06, 07:59  


Hej,
byłam u laryngolog, ona nie widzi,żeby działo się coś niepokojącego.
Właściwie te zawroty minęły, teraz zdarzają się czasami, najczęściej po schyleniu.
Jeśli chodzi o buzie to pewnie jest lepiej,ale jak zjem coś, nawet troszkę podrażniającego to nadal boli i robią się takie bąble, to mija po jakichś 10 min., ale wkurzające to.
Chciałam tez powiedzieć, że ponieważ mam pracę biurową, to rozmawiałam z szefem i od września chce wrócić do pracy :) złożyłam tez papiery o rentę, może dadzą, ale pracować oczywiście zamierzam.
15 czerwca kolejna kontrola. A 2 lipca będę już z rodziną i znajomymi nad morzem, w Dziwnowie. Ale ten czas biegnie, Lidka wczoraj skończyła 7 miesięcy.
Nadal martwię się tymi zmianami klimatycznymi, mój mąż ma rodzinę w Kotlinie Kłodzkiej i pewnie w sierpniu wylądujemy tam na parę dni.

pozdrawiam gorąco,
u nas w Częstochowie od kilku dni na prawdę upalnie
_________________
Ewa
 
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #103  Wysłany: 2011-06-06, 13:47  


Witaj Ewcia!
Popatrz, jak ten czas leci...Lideczka to już prawie kobieta ;)
To, że buzia Cię boli to normalne. Unikaj ostrych przypraw, ja dopiero teraz - po roku - opycham się śledziami, cebulką i pomidorami, wcześniej to było niemożliwe.
Ewcia, chroń koniecznie skórę - mówię to z autopsji, po spacerze na słonku wylazły mi na szyi obrzydliwe plamy, na drugi dzień co prawda zlazły ale widok był niemiły.
Na temat zmian klimatycznych się nie wypowiadam, bo nie mam wiedzy na ten temat.
Trzymaj się i ucałuj Lideczkę w czubek noska :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #104  Wysłany: 2011-06-22, 20:01  


Witajcie,
byłam już na drugiej kontroli i wszystko w porządku :)
Mam teraz taki "kłopot", od niedawna jak schylam głowę przechodzi mnie "prąd" po nogach.
Macie jakiś pomysł od czego to może być?

pozdrawiam
_________________
Ewa
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #105  Wysłany: 2011-06-27, 19:43  


Od kręgosłupa, Bluesy :)
Kiedy schylasz głowę - "naciągasz" kręgosłup, w którym biegną wszystkie nerwy - te idące do nóg też. Trzeba troszkę rozćwiczyć mięśnie przykręgosłupowe, objawy powinny ustąpić.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group