1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: MisiekW
2016-08-26, 18:22
Chłoniak złośliwy DLBC st II A
Autor Wiadomość
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #346  Wysłany: 2016-04-22, 13:30  


Tak, dostanie bardzo szczegółowe wskazówki.
Jeśli coś byłoby niejasne, możecie zawsze pytać. Tutaj jest taki poradnik http://spskm.katowice.pl/...epie-szpiku.pdf napisany przez Klinikę w Katowicach - możesz sobie poczytać do poduszki. ;)
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #347  Wysłany: 2016-04-24, 13:46  


Dziś mija już 7 tydzień jak mąż pezebywa w szpitalu😗
Po niedzieli mąż miał wyjść do domu.A płtytki wczoraj 34 tys.A dzidziś spadły o 10-24 tys.Mąż jest za£amany,płacze,mówi że teraz nie wiadomo kiedy wyjdzie,ma dość wszystkiego,nie ma już sił,całe życie pod górkę😭Ja jestem bezradna😞
Coś jego lekarz mówiła o sterydach,ale jutro będę wiedziała więcej.
Kiedy to się skończy?
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #348  Wysłany: 2016-04-27, 17:13  


Mąż właśnie wraca do domu :lol: Bardzo się cieszymy!!!
Ale ja czuję się, ze coś mnie bierze-i obawiam się,żeby mężowi nic nie było :roll: Boli mnie głowa- jak na zatoki, poty mnie zalewają-co powinnam robić? Napewno się nie całować? :)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #349  Wysłany: 2016-04-27, 17:50  


betsi,

Hura |happy|
No nie całuj tego swojego męża, na to przyjdzie czas :mrgreen:
Jeśli Cię coś bierze to rzeczywiście uważaj żeby mężowi nic nie sprzedać, bo na pewno jest Jego organizm mniej odporny.
Ty łykaj jakieś leki i zawsze możesz założyć maseczkę to nie będziesz taką jedną wielką "zarazą" :mrgreen: ;)
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #350  Wysłany: 2016-04-27, 18:04  


Tak, ale jak powiedziałam mężowi o maseczce, to powiedział żebym nie przeradzała :roll:
Ale mam nadzieję, że nic nie będzie- ma antybiotyk co 2 dzień i inne leki!
Wzięłam sobie opiekę-bo wiadomo-trzeba podać chociaż kubek herbaty :) A i mogę coś przynieść od dzieci!

[ Dodano: 2016-04-27, 19:05 ]
Bo mówi, że ma odporność jak zdrowy człowiek!
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #351  Wysłany: 2016-04-27, 18:46  


Bym z tą maseczką to bym nie przesadzała. Póki nie kichasz, prychasz itd.
Po pierwsze w maseczce ciężką się oddycha. Po drugie Mąż też powoli musi uczyć się odporności.
Na pewno dostaliście wytyczne jak postępować ((linkował je w tym wątku Musiek, jak i również można zapoznać się tutaj. Jeśli macie jakieś wątpliwości warto dopytać lekarza.
Skoro Męża wypuszczają ze szpitala, tzn. ma taką odporność że może funkcjonować w środowisku 'zewnętrznym', poza szpitalem poza izolatką. Oczywiście należy zachować ostrożność, ale nie popadać w skrajność.
Co do życia seksualnego w wytycznych też jest o nim mowa. Jeśli u obojga nie ma oznak infekcji, nie ma przeciwwskazań.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #352  Wysłany: 2016-04-27, 19:07  


betsi,

Widzisz, co fachowiec to fachowiec w tym temacie mowa o JustynceS1975, całować się pozwala, nawet o życie seksualne zachaczyła :mrgreen: .

Czyli masz już wnioski, możesz prawie wszystko, tylko nie prychaj i nie kichaj na męża.

Dziewczyny mam nadzieję, że się nie obraziłyście, pozwoliłam sobie na mały żart, bo cieszę się ogromnie, że mąż naszej betsi, idzie ku lepszemu i pewnie betsi, też odzyska radość życia a Jej nerwica pójdzie sobie precz.

Pozdrawiam ;)
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #353  Wysłany: 2016-04-27, 20:52  


Kochane dzięki za dobre słowa :-D
justyna :okok" też tak myślę :lol: Póki co nie prycham i nie kicham!!!
Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze!

[ Dodano: 2016-04-27, 21:53 ]
marzenia piszesz tak jak byś wiedziała o mnie wszystko :) nerwy dają mi w kość!!!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-04-27, 23:06 ]
Tylko tyle ile sama piszesz o sobie :)

 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #354  Wysłany: 2016-04-28, 20:05  


Cieszę się bardzo!
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #355  Wysłany: 2016-04-29, 17:04  


Mąż słaby.
Najgorsze to śluzówki :roll: , brak apetytu, ból brzucha, brak sił.Ale musi jeść aby brać leki. Męczy się, ja chce jak najlepiej, choć może moja obecność da jakoś to wszystko przejść?
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #356  Wysłany: 2016-04-30, 10:01  


Osłabienie może utrzymywać się jeszcze długo, to nie powinno Cię dziwić/martwić.
Śluzówki się zregenerują ;)
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #357  Wysłany: 2016-05-03, 14:14  


Jutro jedziemy na wizytę kontrolną do W-wy.
W dalszym ciągu dokuczają śluzówki i ból brzucha :roll: Coś tam musi jeść, aby brać leki, ale nie ma apetytu i smaku.
Ciekawe kiedy to minie?
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #358  Wysłany: 2016-05-05, 10:11  


Wczoraj była kontrolna wizyta Podróż nawet przebiegła dobrze.A mamy 230 km. do W-wy.
.Morfologia ok, jeszcze nie znamy wyników z moczu, dziś pani doktor ma przesłać. Pierwszy raz spotkałam się z takim lekarzem :) Podejście do pacjenta jakie można sobie wymarzyć, miła, odpowiedziała mi na każde pytanie-mąż mówił, że jest bardzo fajna pani doktor, ale nie wiedziałam że aż tak :) To bardzo ważne dla pacjenta.Także zdarzają lekarz e powołania!!!
Wizyta 12 maja, i będzie ustalony PET.
Najgorsze to śluzówki, i mąż odczuwa tzw. gluta w gardle :roll: Doktor widziała to ,ale musi zajrzeć w gardło laryngolog, to jakby ciało martwe. Mężowi przeszkadza, cały czas to odczuwa.
PRZESYŁAM wyniki morfologii

[ Dodano: 2016-05-05, 11:12 ]
Troszkę niewidoczne :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-05-05, 12:08 ]
Widoczne :)



morfologia.png
Pobierz Plik ściągnięto 1434 raz(y) 236,48 KB

 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #359  Wysłany: 2016-05-05, 11:46  


Morfologia super ;) Tylko się cieszyć.
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #360  Wysłany: 2016-05-05, 11:57  


:) Tylko ten "glut" cholerny :roll:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group