1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wydzielony z wątku UMIERANIE (...) - kondolencje
Autor Wiadomość
alaska 


Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 13
Pomogła: 2 razy

 #46  Wysłany: 2011-01-20, 14:54  


dzis w nocy moja mama zlamala sobie udo wstajac z lozka. Teraz jest w szpitalu i lekarze mowia, ze w ponedzialek sie wyjasni czy bedzie operowana czy nie. Wszystko zalezy od jej stanu zdrowia.
Mamy problem, bo mama nie chce zalatwiac sie do pampersa, a jest calkowicie unieruchomiona. Ciezko nawiazac z nia kontakt, zeby jej to wytlumaczyc. Czy ktos moze mi cos doradzic?
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #47  Wysłany: 2011-01-20, 15:35  


Alaska,

moja mama również miała złamaną nogę (kość udową - spowodowane niestety przerzutem do kości) i przez jakiś czas przed i po operacji korzystała z basenu. oczywiście przy pomocy nas bądź pielęgniarek i salowych w szpitalu. niestety jest to dość krępujące, ale konieczne. na szczęście inne osoby które leżały z mamą na jednej sali w szpitalu były na tyle taktowne że wychodziły z pokoju w odpowiednim momencie. mama w przeciągu miesiąca od operacji sama zaczęła się poruszać, najpierw przy balkoniku, następnie przy 2 kulach, potem 1 a teraz po roku od operacji bez problemu chodzi. jeszcze nie wrócił stan sprzed złamania, ale jest naprawdę dobrze.

pozdrawiam serdecznie
 
alaska 


Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 13
Pomogła: 2 razy

 #48  Wysłany: 2011-01-20, 15:46  


Dzieki za pokrzepienie. Mam nadzieje, ze operacja bedzie mozliwa, mama jest w kiepskim stanie, wczoraj lekarz mi powiedzial, ze to juz nie dlugo potrwa....Daltego boje sie, ze nie beda jej operowac "bo sie nie oplaca"

[ Dodano: 2011-01-20, 16:01 ]
Wlasnie przeczytalam, ze zlamanie kosci udowej moze byc zwiazane z rakiem kosci, ktorego przyczyna jest rak nerki. Czy ktos zna taki przypadek?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #49  Wysłany: 2011-01-20, 16:05  


Raczej chodzi o przerzuty raka (w tym przypadku: nerki) do kości.
To się często zdarza w zaawansowanych pierwotnych nowotworach rozmaitych narządów: piersi, prostaty, płuc, także nerki.
Ich następstwem są właśnie tzw. patologiczne złamania kości wskutek guzów przerzutowych i osłabienia przez nie struktury kostnej.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
alaska 


Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 13
Pomogła: 2 razy

 #50  Wysłany: 2011-01-20, 16:13  


Czy operacja ma sens w przypadku mojej mamy?
 
Mark 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 361
Skąd: Polska
Pomógł: 149 razy

 #51  Wysłany: 2011-01-24, 20:09  ???


Mama ma zaawansowanego raka gardła ( pewnie z przerzutami ), prawie codziennie przychodzi do nie pielęgniarka z hospicjum lub tamtejszy lekarz. Jakby tego było mało 8 stycznia br. złamała sobie kość udową. Na to nałożyły się jeszcze trudność anestezjologiczne ( zaburzenia krążenia + tak gardło uniemożliwiły intubację ) ale nogę mamie poskładali.
_________________
c'est la vie
 
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #52  Wysłany: 2011-02-08, 11:25  


Wyrazy współczucia Agusiu tak dawno nie pisałaś a ja myslałam o Tobie teraz napisałaś ale takie złe rzeczyBardzo Ci współczuje "nooo"
A jeszcze jedno przychodzi mi do głowy alaska piszesz że Mama nie spi ze ma otwarte oczy W tym poście jest napisane że jednym ze znaków zbożajacego się końca sa zapadniete gałki oczne i w ten sposób powieki nie moga sie domknąć. Moze Twoja Mama spi tylko nie może domknąć powiek? Trzymajcie sie obie Duuużo siły Wam życzę
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
jasminka31 


Dołączyła: 03 Sty 2011
Posty: 11
Pomogła: 2 razy

 #53  Wysłany: 2011-02-08, 13:42  


Dziękuję Lideczko...
Nie pisałam, bo szczerze nie miałam ochoty na nic ... opiekowałam się mamą i myślałam tylko o niej .. :?ale?:
Co do zapadniętych oczu.. no cóż .. moja mama miała takie na kilka dni przed śmiercią , a dzień przed troche jej spuchły powieki ... :-( W ostatnim dniu co chwile się wypróżniała, nie nadążaliśmy zmieniać pampersów :-( . Myślałam , że mamy organizm zaczyna trawić pracować ..ale niestety okazało się , że po prostu się oczyszczał,by zakończyć swoją pracę :cry: Alasko trzymaj się , musisz być silna ... :?ale?:
Jutro pogrzeb.. nie wiem jak dam radę , strasznie się boję ...
A co tam u Ciebie Lideczko??? Jak Ty się czujesz?? Pozdrawiam serdecznie !

KOCHAM CIĘ MAMUŚ I CZUJĘ ŻE JESTEŚ PRZY MNIE [*] SPIJ SPOKOJNIE KOCHANA
_________________
Aga
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #54  Wysłany: 2011-04-08, 18:26  


dixi, Trzymaj sie kochana! Duzo sily...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #55  Wysłany: 2011-04-09, 14:53  


konstantyna, moje kondolencje kochana,duzo sil...
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #56  Wysłany: 2011-04-10, 18:00  


dixi, bardzo mi przykro ::rose::
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #57  Wysłany: 2011-04-10, 18:07  


dixi, bardzo mi przykro.
[*][*][*]
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
blatka 


Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 172
Skąd: Grodzisk Maz.
Pomogła: 22 razy

 #58  Wysłany: 2011-04-10, 18:09  


Wyrazy współczucia dla Wszystkich, którzy w ostatnim czasie musieli pożegnać się ze swoimi bliskimi. Wiem, że to boli. Wiem również, że świat przewraca się do góry nogami. Wiem także, że czas leczy rany. Tulę Was wszystkich i łączę się z Wami w bólu i cierpieniu. ::rose:: ::rose:: ::rose::
 
Gonia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 1090
Skąd: Warszawa
Pomogła: 125 razy

 #59  Wysłany: 2011-04-10, 19:05  


dixi, Mama juz nie cierpi..
Swiatlosc daj Jej Panie
_________________
Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
 
monia... 


Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 27
Pomogła: 3 razy

 #60  Wysłany: 2011-04-10, 21:29  


dixi wyrazy wspolczucia[*] cholerne raczysko!Tyle ludzi cierpi... :(:(:(
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group