Witam Tata ma dobre samopoczucie, ale znowu dzisiaj miał gorączkę - 38stopni, i ciśnienie 180/100 .. ordynator stwierdził ze nie maja w planach podać Tacie czegoś do picia, było wykonywane także USG i wszystko wyszło dobrze..
Witam pomału i będzie dobrze co do nóg to rodzina mi je masowała i lekko ćwiczyła stopy ruch okrężny aby pobudzić krążenie bardzo mi to pomagało zalecił prof. a płuca musiałam dmuchać w przyrząd z kulkami takie ćwiczenie była skala i sprawdzali czy jest lepiej bardzo tych ćwiczeń pilnowali.
Mój Tata badania szczelności po resekcji przełyku miał po 7 bądź 8 dniach, zaś pierwsze 'większe' picie było po jakichś 8-9 dniach. U nas gorączka utrzymywała się ze względu na zapalenie płuc (ale to zupełnie inna operacja). Myślę jednak, że póki Tata jest na oddziale nic mu nie grozi i niedługo wszystko wróci do normy.
Mój Tata już miał badanie na szczelność, ale podobno będzie miał robione jeszcze raz ze względu na to ze niechcący podczas snu wyciągnął sobie sondę z nosa.. I miał wykonane dzisiaj USG (pytanie : czy podczas badania USG można zobaczyć czy zespolenie jest szczelne?), teraz martwi mnie ta gorączka i wysokie ciśnienie, mimo że Tata się dobrze czuje. Zastanawia mnie tez fakt czemu lekarze nie planują Tacie jeszcze podać picia, tylko dostaje po 8-9 kroplówek dziennie..
atthedisco u mnie USG nie wykazywało nieprawidłowości po resekcji żołądka. Dopiero TK i pasaż jelitowy ( badanie szczelności zespolenia) wykazał problem. Powinnaś myśleć pozytywnie, będzie dobrze
Ja też się bardzo cieszę Kroplówki nie są złe (mój Tata na nich 'jechał' w sumie jakichś kilkadziesiąt dni z przerwami na jedzenie), ale oczywiście najważniejsze to przywrócić Tacie możliwość picia, później diety płynnej i wreszcie wprowadzanie w miarę normalnej diety jak na taką operację.
Pozdrowienia,
Asia
Witam W końcu byłam dzisiaj u Taty, wygląda bardzo dobrze, dzisiaj dostał w końcu coś do picia, a mianowicie gorzką herbatę, rozmawiałam z lekarze i prawdopodobnie jutro dostanie jakiś kleik do jedzenia, dowiedziałam się także że Tata jest w dobrej kondycji, jest dobrze odżywiony, dobrze przeszedł operacje i okres po operacyjny, i prawdopodobnie jutro będą wyniki hist-pat .. boje się strasznie, ale już trochę mniej niż zwykle.. dowiedziałam się że te wyniki mogą się różnić od poprzednich, kiedy pobierane zostały tylko wycinki.. Mam nadzieje ze nie było przerzutów do węzłów chłonnych, i że nowotwór nie będzie bardzo zły.. Lekarz powiedział że plusem jest to że nie ma przerzutów odległych, więc mam nadzieje że wyniki hist-pat wyjdą dobrze jak na nowotwór..
Witam! Dzisiaj wieczorem Tata się dowiedział że na śniadanie dostanie kleik i na obiad zupę! To bardzo dobra wiadomość ponieważ Tata może już pod koniec tygodnia będzie w domu! Bardzo z tego powodu się cieszę, i jestem z siebie dumna że to przetrwałam, mam nadzieję że najgorsze już za nami Teraz pozostaje Nam czekać na powrót Taty do domu i na wyniki hist-pat
atthedisco, bardzo się cieszę, że zmierza ku dobremu oraz że Ty jesteś spokojniejsza. Sama widzisz, że to przetrwałaś, to ważna informacja dla Ciebie. Uświadomiłaś w sobie, że w Tobie jest siła. I pamiętaj o tym, że masz siłę w sobie, aby wiele przetrwać. Oraz pamiętaj, że strach ma wielkie oczy. Mam nadzieję, że nie będziesz miała taki wydarzeń, taki zmartwień, że Twoje zmartwienia będą mniejsze od tych, które sobie wyobrażasz oraz że jak gdyby co (odpukać w niemalowane) to podejdziesz do tego z większym spokojem, z większą wiarą.
Czekamy na dalsze informacje. Trzymamy kciuki
Pozdrawiam
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Witam, Tata dziś dostał kleik na śniadanie, i obiad, zjadł kisiel, wypił wodę i herbatę, może także pić Nutri Drinki ale pomalutku teraz czekamy na badania hist-pat, myślę że jeśli w USG które Tata miał wykonane 2razy nic nie wyszło, to że nie było przerzutów do węzłów chłonnych, muszę być w końcu dobrej myśli, choć wcześniej nie dawało to efektów..
atthedisco, bardzo się cieszę, że u Taty w porządku- choć inaczej być nie mogło. Musicie zajmować się Tatą, żeby nie czuł się gorzej, jak przed zachorowaniem. Jak teraz jego stan psychiczny? Planujecie wizytę u psychologa (-onkologa)?
Pozdrawiam
Witam Siostra planuje wizytę u psychologa u którego leczył się jej teść i efekty były naprawdę duże, myślę jednak że cała rodzina musielibyśmy iść na wizytę u psychologa lub nie wiem, wyjechać na wakacje i odpocząć..
Tata czuje się dobrze fizycznie i psychicznie, lecz głębią go też myśli o tych wynikach hist-pat.. Jeśli wszystko wyjdzie w miarę dobrze (wyniki) to myślę że to będzie taki punkt zaczepienia Taty, że zacznie myśleć że będzie dobrze..
[ Dodano: 2011-12-05, 20:45 ]
Witam Wszystkich Tata jutro wychodzi ze szpitala! Ciesze się bardzo, chyba aż za bardzo bo dostałam migreny i przez dłuższa chwile nie potrafiłam normalnie mówić ani pisać
Tak więc myślę że jutro już powinny być wyniki hist-pat przy wypisie, a jeśli nie to poczekamy jeszcze Trzymajcie kciuki aby wszystko poszło dobrze, aby wyniki wyszły dobrze! To aż niesamowite ale jestem spokojna, aż się dziwie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum