1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Woda alkaliczna
Autor Wiadomość
romkaromka 


Dołączyła: 15 Kwi 2015
Posty: 2

 #16  Wysłany: 2015-04-16, 00:12  


Piszę po raz pierwszy, jestem tu nowa.
Chciałam dorzucić 2 słowa o wodzie. Jest ważna, trzeba dbać, aby była dobra. Więc ma być: ze źródła, studni lub ujęcia oligoceńskiego, zawsze przebadana, świeża, nie nafaszerowana chemią (więc raczej nie z wodociągów, chyba że dobrze filtrowana). Można postawić ją na kilka godzin w szklanym naczyniu na słońcu, wtedy ma lepsze właściwości. Drogie filtry i uzdatniacze nie są konieczne, wystarczy zwykła troska domowników o jej odpowiednią jakość.
A teraz sprawdzam, czy wiadomość się zapisała we właściwym miejscu.
Wysyłam.
_________________
romka
 
Uniformix
[konto usunięte]



Posty: 0

 #17  Wysłany: 2015-04-28, 22:08  


Woda alkaliczna posiada wysokie pH 9,2. Jej picie przywraca równowagę kwasowo zasadową naszego organizmu. Podobno gdzieś na Podkarpaciu jest wydobywana. Jej właściwości zdrowotne są prawdopodobnie znaczne ale to już chyba zależy od organizmu, jak przyswaja taką wodę.
 
daria_m 


Dołączyła: 22 Sty 2015
Posty: 1

 #18  Wysłany: 2015-06-07, 20:59  


Przykro mi to pisać, ale uważam, że wiele osób obecnych na tym forum jest ograniczonych i zaślepionych medycyną konwencjonalną... nie chcę nikogo urazić, ale takie wyciagnęłam wnioski po przeczytaniu wielu wątku na forum.
Jonizator wody to jak najbardziej udany zakup i mam nadzieję, ze kobieta dla której były zbierane pieniądze korzysta/korzystała z niego regularnie! Dietą zasadowa można zdziałać cuda i woda alkaliczna bardzo dobrze sprawdza się jako odkwaszacz, a do tego pomaga usunąć toksyny z organizmu.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #19  Wysłany: 2015-06-07, 22:35  


daria_m napisał/a:
ale uważam, że wiele osób obecnych na tym forum jest ograniczonych

Przykro mi to pisać ale uważam, że do pięt nie dorastasz tym osobom.
Twój post to tylko powtórka banałów - zero konkretów.
_________________
sprzątnięta
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #20  Wysłany: 2015-06-07, 22:42  


romkaromka napisał/a:
Chciałam dorzucić 2 słowa o wodzie. Jest ważna, trzeba dbać, aby była dobra. Więc ma być: ze źródła, studni lub ujęcia oligoceńskiego, zawsze przebadana, świeża, nie nafaszerowana chemią (więc raczej nie z wodociągów, chyba że dobrze filtrowana). Można postawić ją na kilka godzin w szklanym naczyniu na słońcu, wtedy ma lepsze właściwości. Drogie filtry i uzdatniacze nie są konieczne, wystarczy zwykła troska domowników o jej odpowiednią jakość.

Mój teść się tym zajmuje od wielu lat, zawodowo i z osobistego przekonania.
Niestety nawrót jego raka prostaty galopuje w zastraszającym tempie - nie zważywszy na jakość wody jaką wypija ojciec.


daria_m napisał/a:
Przykro mi to pisać, ale uważam, że wiele osób obecnych na tym forum jest ograniczonych i zaślepionych medycyną konwencjonalną...

A Pani nie przeczytała Regulaminu Forum, którego zaakceptowanie warunkuje możliwość wypowiedzi na naszym portalu. W tej sytuacji uprzejmie Panią żegnam i odbieram Jej głos.
pozdrawiam.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Tigajvi 


Dołączyła: 25 Sie 2015
Posty: 3

 #21  Wysłany: 2015-08-26, 17:22  Re: Woda alkaliczna


elsie napisał/a:
Spotkałam się z tym tematem w związku z chorobą nowotworową koleżanki z pracy.
Jest podobno jakiś uzdatniacz, który produkując alkaliczną wodę wspomoże organizm w walce z nowotworem.
Osobiście uważam to za bajer i naciąganie na koszty zdesperowane osoby ciężko chore.
Ale jest zbiórka na to w pracy, nie chcę się wyłamać, no i jestem szczególnie uczulona na tematy nowotworowe, rozumiem potrzebę wsparcia, więc jednak dołożyłam się do składki na takie urządzenie, choć chętniej przekazałabym te pieniądze na konwencjonalne leczenie, a nawet ciuchy, fryzjera, kosmetyczkę, bo może więcej by to pomogło, a przynajmniej zwiększyło komfort życia...


Aby"odkwasić" wodę wystarczy dodać sody oczyszczonej (NIE proszku do pieczenia), efekt podobny. W internecie mnóstwo na ten temat. Ludzie z rakiem piją sodę w nadziei na odkwaszenie organizmu. Nie jestem biologiem, chemikiem czy lekarzem ale trudno uwierzyć mi w skuteczność tej metody na raka. Na zgagę jak najbardziej...
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #22  Wysłany: 2015-08-27, 21:22  


Chyba i na zgagę niekoniecznie...
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Daro 


Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 12

 #23  Wysłany: 2015-12-10, 13:56  


Ogólnie nie uważam, że konwencjonajlne metody są złe, tylko mam wrażenie, że w wielu badaniach pomija się wpływ diety na rezultaty działania tych leków.

Do tej pory każdy lekarz, u którego byliśmy i zadaliśmy pytanie o dietę, całkowicie zlekceważył ten temat.

A przecież działanie wielu warzyw jest naukowo potwierdzone (m.in. brokuły). Żałuję, bo przespaliśmy cały rok sądząc, że konwencjonajlne najlepsze leki zadziałają. W ostatnim tygodniu dowiedzieliśmy się jednak, że vemurafenib otrzymywany przez żonę nic nie dał :/

Może gdyby wesprzeć go zdrową dietą i innymi metodami to rezultaty byłyby inne?!
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #24  Wysłany: 2015-12-10, 14:27  


Najgorsze jest chyba myślenie, "co by było gdyby". Po prostu nie można przewidzieć skutków podjęcia innej decyzji. Podejrzewam, że w przypadku stosowania szczególnej diety prawdopodobieństwo, że efekty leczenia byłyby diametralnie inne jest niestety bardzo małe. Szkoda czasu na rozważania o przeszłości, trzeba skupić sie na rzeczywistości, może rzeczywiście coś zmienić? Na pewno nie warto roztrząsać przeszłości!

Dieta jest bardzo ważna w chorobie nowotworowej. Może nie pod samym względem diametralnej zmiany efektów leczenia, ale pod względem sposobu przechodzenia tego leczenia - bez wątpienia!

Pozdrawiam serdecznie!
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Daro 


Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 12

 #25  Wysłany: 2016-02-09, 20:25  


Muszę nieco sprostować mój poprzedni post.

Od końca listopada wprowadziliśmy zmiany w diecie i zaczęliśmy codziennie robić soki (m.in. szpinak, jarmuż, seler, papryka, pietruszka oraz marchewka, o której zdania są podzielone).

Żona jest po dwóch chemiach, bo niby były przerzuty. Teraz po dalszych badaniach kwalifikujących do dalszego leczenia okazuje się, że w tych "przerzutach" nie ma raka.

Tak czy siak, niedługo największy góz (tłuszczak) będzie niedługo wycinany i poddany dokładnemu badaniu.

Już sam nie wiem co o tym myśleć.
 
Monika_Maria_Marika 



Dołączyła: 06 Sie 2014
Posty: 175
Skąd: Cieplice
Pomogła: 58 razy

 #26  Wysłany: 2016-02-09, 21:20  


Daro, po prostu ciesz się, że domniemane przerzuty okazały się tłuszczakami.
Niech Twoja Żona dba o siebie, Ty o Nią dbaj jeszcze bardziej, codziennie bądź zachwyconym chłopakiem, który się w Niej właśnie zakochał. Niech je zdrowo, to na pewno bardzo pomaga. Wierzcie oboje, że będzie zdrowa - to też pomaga. I trzymajcie rękę na pulsie, korzystając jak najlepiej z osiągnięć wpółczesnej medycyny i zdrowego rozsądku.

Daro, życie jest nieprzewidywalne, człowiek i zdrowie jest nieprzewidywalne, choroba i śmierć również. Nikt nie wie, jak długo będzie na tym świecie. Uświadomienie kruchości życia powinno obudzić w Nas jak największą chęć poprawy jego jakości, bo jeżeli nie mamy wpływu na to, jak długo żyjemy, to na pewno mamy wpływ, jak BARDZO żyjemy i jak bardzo kochamy i jak często bywamy szczęśliwi.

Daro, życzę mnóstwo zdrowia Twojej Żonie i Tobie.
_________________
Monika -------
Gdzie jest mój Tatuś?
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #27  Wysłany: 2016-02-10, 08:55  


Daro napisał/a:
Tak czy siak, niedługo największy góz (tłuszczak) będzie niedługo wycinany i poddany dokładnemu badaniu. (...) Już sam nie wiem co o tym myśleć.
Pomyśl, proszę, że guz pisze się poprawnie przez "u" a nie "ó".
Czy mógłbyś również sprecyzować o wynikach jakich badań, określających niezłośliwy charakter zmian, mówisz? Postaramy się wspólnie coś wyjaśnić w tej sytuacji.
Trzymaj się, pozdrawiam serdecznie!
 
chopek 


Dołączył: 22 Mar 2016
Posty: 1

 #28  Wysłany: 2016-03-22, 22:35  


Wody alkaliczne jakie dotychczas spotkałem są dwie:

jedna wytworzona sztucznie przez jonizator który kupiłem na stronie

a druga jest nowością na rynku, wyszła 1 marca 2016 i ma PH = 8 oraz bardzo wysoką zawartość tlenu rzędu 18 mg na litr, a ponoć jedną z przyczyn raka jest niedotlenienie na poziomie komórkowym:osobiście jak ją z rana piję na pusty żołądek to czuję dotlenienie w głowie i w oczach.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2016-03-22, 23:19 ]
Część posta ukryta.

 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #29  Wysłany: 2016-06-11, 20:50  


Jesteś jeszcze młody... W moich okolicach wodę "alkaliczną" pędzi się w co drugiej chałupie, a dotlenienie w głowie i oczach czuje się nie tylko pijąc ją na pusty żołądek. Wszystko zależy od zacieru, aparatury, procentażu produktu, a przede wszystkim od doświadczenia producenta.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2016-06-12, 09:59 ]
10/10 ! :/hahaha/: :okok"
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
TP53 


Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 548
Pomógł: 73 razy

 #30  Wysłany: 2016-08-06, 11:02  


W mysim modelu czerniaka u osobników pojonych ,,wodą alkaliczną'' następuje znacznie wolniejszy przyrost nowotworu. Nie jestem zwolennikiem leczenia tego typu specyfikami no i oczywiście to model przedkliniczny ale artykuł ciekawy :)


journal.pone.0159763.PDF
Pobierz Plik ściągnięto 354 raz(y) 843,96 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group