Było.....no brak słów....żałujcie, Ci co nie byli. Pogoda jak dzwon, ludzie cudowni, zabawa - jak zawsze u Gazdy - przednia.
Najfajniej było poznać w realu ludzi dotychczas spotykanych tylko wirtualnie.
Prawda, nic dodać nic ująć
Wielkie dzięki dla Was wszystkich, że po raz kolejny mogłam spędzić fantastyczne chwile w tak zacnym gronie i w tak przesympatycznej, rodzinnej atmosferze.
Zuza, Arturze- WIELKIE DZIĘKI !!
Witajcie, super zabawa i niezapomniane wrażenia ze spływu ,
a jeszcze wspanialsi ludzie.
Pozdrawiamy!
My również dotarliśmy, niestety wszyscy pociągamy nosami i pokasłujemy.
Muszę do wtorku, do chemii, stanąć na nogi, jakieś rady?
Ewcia, naturalne sposoby. Ciepełko, herbatka z soczkiem.
Na przeziębienie dobry jest sposób naszych babć: do miski gorąca woda - taka, żebyś dała radę włożyć stopy- dodać łyżkę stołową soli kuchennej, potrzymać stópki w tej gorącej kąpieli aż woda zacznie stygnąć, potem wdziać skarpetki i szybciutko pod kordełkę ...:)
Stosowałam i pomagało.
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Zuziu, Arturze dzięki za zorganizowanie tak świetnej zabawy przy grillu, na spływie i na Słowacji.
Zoja 62 napisał/a:
Było.....no brak słów....żałujcie, Ci co nie byli. Pogoda jak dzwon, ludzie cudowni, zabawa - jak zawsze u Gazdy - przednia.
Najfajniej było poznać w realu ludzi dotychczas spotykanych tylko wirtualnie.
I zakochałam się w córeczkach Bluesy, sama słodycz i uroda.
A co tu dużo pisać Było tak, jak zawsze! Wspaniali Ludzie, cudowni Gospodarze, fantastyczna pogoda, atomosfera nie do opowiedzenia, a i atrakcje z najwyższej półki. Ci, którzy kiedyś uczestniczyli, wiedzą o co chodzi To miejsce jest MAGICZNE. Żal zawsze wyjeżdżać, ale nadzieja, że można tam powrócić i ponownie poczuć siłę, sprawia, że czas szybko mija, a maj za niedaleki czas znowu rozsieje bajeczne chwile. Bo to tylko chwile, lecz zapadają w pamięć do końca. Dziękuję Wszystkim, cudownie było Was widzieć ponownie, a tych, którzy zaszczycili po raz pierwszy, mam nadzieję znowu ujrzeć.
Tyle ciepłych słów napisali moi przedmówcy.
Dodam od nas -dziękujemy,dziękujemy Zuziu , Arturze za wspaniałe ugoszczenie nas w swoich tak bardzo przyjaznych dla gości progach.
Warto było pokonać tyle kilometrów po to by poznać w realu tylu wspaniałych ludzi.
Niezapomniane przeżycia zostaną z nami na długo.
Pozdrawiamy A.J
Czyli rozumiem Agnieszko, że przy sprzyjających wiatrach znowu się spotykamy w maju?
bardzo byśmy chcieli ,żeby te wiatry były sprzyjające.
Akumulatory naładowane pozytywną energią.Będziemy je pielęgnować , żeby zostały naładowane jak najdłużej .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum