[Aszli]

u mamy lekarz stwierdził rak płuca,wątroby z zajęciem węzłów powiedział nam wprost że nie ma szans. Mama leży pod tlenem w szpitalu była w czwartek w gliwicach na konsultacjach kazali wykonać biopsję węzła i odesłali z powrotem. Wynik biopsji ma być 30 tego - czy to normalne, zeby tak długo czekać. Poradźcie mi co mam robić, by niczego nie przegapić i zrobić wszystko co sie da dla mojej mamy.

[kruszynka]

Napisz dokładnie jakie jest rozpoznanie. Jaki to rak itd. a napewno ktoś kompetentny z tego forum Ci odpowie.

Pozdrawiam

[agni5]

Bardzo mi przykro,że u Twojej Mamy wykryto nowotwór w tak zaawansowanym stadium, kiedy są już przerzuty.Najważniejsze jest, by jak najmniej cierpiała i godnie przeżyła ten czas, ciesząc się obecnością bliskich.
Na tym forum na pewno znajdziesz pomoc merytoryczną, ale również duchowe wsparcie w czekających was teraz trudnych chwilach.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo sił w walce z tą okrutna chorobą.
Agnieszka

[gontcha]

Aszli napisał/a:

była w czwartek w gliwicach na konsultacjach kazali wykonać biopsję węzła i odesłali z powrotem. Wynik biopsji ma być 30 tego - czy to normalne, zeby tak długo czekać

oczekiwanie na wynik hist-pat ok. 2 tygodni jest całkiem normalne

Aszli napisał/a:

była w czwartek w gliwicach na konsultacjach kazali wykonać biopsję węzła i odesłali z powrotem. Wynik biopsji ma być 30 tego - czy to normalne, zeby tak długo czekać

oczekiwanie na wynik hist-pat ok. 2 tygodni jest całkiem normalne

[cleo33]

Aszli a u kogo w Gliwicach mialyscie konsultacje??

[Aszli]

Wróciłam od mamy ze szpitala jej stan sie bardzo pogorszył bardzo ciężko oddycha i jest sina na twarzy. Wczoraj zmarła siostra mamy i ktoś życzliwy mamie o tym powiedział to ja całkiem dobiło. Zadzwoniłam do siostry do Niemiec żeby szybko przyjeżdzała. Lekarz pozbawił mnie złudzeń, modlę sie tylko zeby nie cierpiała i odeszła spokojnie.

[renbaz]

Mnie też lekarka pozbawiła złudzeń w sprawie mojego Taty: rak płuc, za zajęciem węzłów chłonnych, rozsiany..., ale walczymy i dopóki życie trwa jest nadzieja...nawet, jeśli można liczyć tylko na cud, to walczcie.
Trzymaj się ciepło

[Ola_1985]

Aszli, strasznie mi przykro, że stan Twojej mamy jest tak zaawansowany. Trzymaj się dzielnie, warto walczyć o każdy dzień!

[jusia]

Aszli napisał/a:

Lekarz pozbawił mnie złudzeń, modlę sie tylko zeby nie cierpiała i odeszła spokojnie.

Aszli,bardzo mi przykro,że stan Twojej mamy tak się drastycznie pogarsza.
Życzę Wam,aby to był tylko przejściowy kryzys.Nadzieję trzeba mieć.

Aszli napisał/a:

Wczoraj zmarła siostra mamy i ktoś życzliwy mamie o tym powiedział to ja całkiem dobiło

Tu się nawet nie wypowiem..

[banialuka]

Aszli, przykro mi że stan Twojej mamy tak sie pogorszył, ale nie mozesz tracić nadziei. I jeszcze siostra mamy... Trzymajcie sie

[Aszli]

mamusia dzisiaj zmarła nie zdąrzyłam do niej dojechać. Dobrze, ze wczoraj powiedzialam jej że ją kochamy... Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa

[harieta]

Aszli bardzo mi przykro, myslami jestem z Wami
[i]

[agni5]

Aszli wspólczuję z całego serca! Towarzyszą Ci moje życzliwe myśli.

[jusia]

Aszli,współczuję.
Bardzo mi przykro...

[gontcha]

Aszli,
Przyjmij wyrazy współczucia

Aszli,
Przyjmij wyrazy współczucia