1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: MisiekW
2018-08-08, 18:40
Trepanobiopsja - nacieki nowotworowe
Autor Wiadomość
Bohun 



Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 13

 #1  Wysłany: 2018-08-08, 15:25  Trepanobiopsja - nacieki nowotworowe


Witam, krótkie precyzyjne pytanie (jak na obecny stan mojej wiedzy), niestety nie potrafię znależć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.

Wynik biopsji węzła chłonnego pachy (6,5cmx5,7cmx3,4cm) - guzkowy chłoniak hodkina z przewagą limfocytów. Wczoraj dowiedziałem się, że trepanobiopsja (kostka) wskazuje na nacieki komórkami nowotworowymi, natomiast badanie szpiku, który miałem wówczas wyssany jest niediagnostyczne. Na wyniki PETa nadal czekam. I teraz przechodzę do pytania. Czy wspomniane nacieki mogą sugerować jakie to może być stadium chłoniaka? W jakim stadium z reguły występują takie nacieki?

Pozdrawiam,
Bohun

[ Komentarz dodany przez Moderatora: MisiekW: 2018-08-08, 19:40 ]
Wątek przenoszę do odpowiedniego działu dla chłoniaków.

_________________
“O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #2  Wysłany: 2018-08-08, 18:39  


Rozumiem, że jest to podtyp nieklasyczny, czyli guzkowy z przewagą limfocytów czy też bogatolimfocytarny? Obydwa są stosunkowo rzadko występującymi wariantami tej choroby.
Bardzo prosilibyśmy o doprecyzowanie.
Obecność rozsianych zmian w szpiku jest bardzo rzadka dla Hodgkina i de facto w tej chorobie nie wykonuje się już trepanobiopsji zgodnie z tzw. konsensusem z Lugano.
Kluczowy dla oceny stopnia zaawansowania, w tym zajęcia szpiku, jest PET - bez niego nie oceniamy zaawansowania. Jeśli w PET potwierdziłoby się zajęcie szpiku, wskazuje to na IV, najwyższy stopień zaawansowania.
 
Bohun 



Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 13

 #3  Wysłany: 2018-08-08, 19:23  


Dziękuję za odpowiedź. W ciągu jednego tygodnia zrobiono mi biopsję węzła, trepnobiopsję wraz z pobraniem szpiku i tomografię komputerową. Po dwóch tygodniach otrzymałem informację, że wynik szpiku jest niediagnostyczny a trepano w ten pn (po 6 tygodniach), okazało się, że są jakieś nacieki nowotworowe. Orginału wyniku nie mam w rękach, przez telefon mi go odczytano.

[ Dodano: 2018-08-08, 20:30 ]
Wynik biopsji węzła:



wynik biopsji.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2734 raz(y) 615,11 KB

_________________
“O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #4  Wysłany: 2018-08-08, 19:44  


Jasne. Najważniejszy jest w tym momencie wynik PET, na jego podstawie można dokładnie ocenić zaawansowanie. No i na podstawie tego i histopatologii dobrać Ci odpowiednie leczenie.
W razie pytań służymy pomocą, oczywiście.
Serdecznie pozdrawiam.
 
Bohun 



Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 13

 #5  Wysłany: 2018-08-13, 15:23  wyniki


Wizytę u hematologa mam dopiero za tydzień. Można coś z tego wydedukować? Gastro raczej nie uniknę, hmm? Jakieś przesłanki co do ustalenia stopnia zaawansowania?





PET.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1194 raz(y) 102,06 KB

trepano.png
Pobierz Plik ściągnięto 1200 raz(y) 1012,8 KB

_________________
“O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #6  Wysłany: 2018-08-17, 05:58  


Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi.

Co do żołądka - pobudzenie wynika prawdopodobnie ze zmian czynnosciowych (perystaltyka przewodu pokarmowego) albo z zapalenia śluzówki. Gastro - ja bym nie nalegał, nic to nie zmieni.

Zastanawiający jest obraz węzła w pachwinie - jest mały i ma niski SUV. Poza tym dość nietypowe, żebzlokalizowanej chorobie w górnej części ciała towarzyszyło od razu powiększenie w pachwinie. Jeśli uznać to za zmianę zapalną - węzły pod pachą można naświetlić i tyle (w nieklasycznym chłoniaku Hodgkina zasady są nieco odmienne). Można ew. rozważyć chemioterapię, ale przy takim zaawansowaniu - nie wiem, czy to byłoby to z korzyścią (choroba jest naprawdę rzadka i fajnie byłoby, gdyby prowadził Cię jakiś doświadczony hematolog w leczeniu chłoniaków).
 
Bohun 



Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 13

 #7  Wysłany: 2018-08-17, 09:54  TK a późniejszy PET


Dziękuję!!

Misiek, co masz na myśli pisząc, że chemia niekoniecznie byłaby korzystna?

PETa miałem 1 sierpnia, natomiast 28 czerwca miałem TK w którego opisie były powiększone węzły w przestrzeni okołonaczyniowej jamy brzusznej. Natomiast wówczas nie widzieli nic w pachwinie.

Załączyłem plik.



TK.png
TK z końca czerwca
Pobierz Plik ściągnięto 1152 raz(y) 1,95 MB

_________________
“O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #8  Wysłany: 2018-08-17, 20:35  


Wydaje się, że masa choroby jest zlokalizowana głównie pod pachą i w nadobojczu. Chemioterapia mogłaby być zbyt agresywna
Proszę mi jeszcze powiedzieć: czy miałeś objawy ogólne takie jak chudnięcie, gorączka czy też nocne poty w ostatnim czasie. Wg zaleceń NCCN takie objawy też są wskazaniem do chemii.
 
Bohun 



Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 13

 #9  Wysłany: 2018-08-17, 22:01  


Nie miałem i nie mam żadnych symptomów. Czuję się tak samo dobrze jak zawsze. Przed zlokalizowaniem powiększonego węzła pod pachą biegałem, spacerowałem po 6-10 km dziennie i czasami chodziłem na siłownie. Dla mnie cała ta choroba jest totalnie abstrakcyjna bo właśnie nie odczuwam żadnych objawów, które mogłyby mnie zaniepokoić. Czytałem w internatach, że właśnie ten typ chłoniaka, który został opisanym w wyniki biopsji węzła, może charakteryzować się brakiem objawów ogólnych.

Tydzień temu dostałem wymarzoną pracę i jakbym teraz musiał unikać ludzi ze względu na ryzyko infekcji (chemia) to byłaby dla mnie totalna porażka :(
_________________
“O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
 
beata79 


Dołączyła: 28 Sie 2010
Posty: 63
Pomogła: 10 razy

 #10  Wysłany: 2018-08-19, 19:57  


Bohun, ja 7 lat temu zachorowałam na nieklasyczną postać chłoniaka :"nieklasyfikowany chloniak posiadający cechy wspólne hodgkina i DLBCL". Nie miałam kompletnie żadnych objawów prócz powiększonego węzła podrzuchwowego, który był niemal widoczny gołym okiem. Hematolodzy mieli spory problem z diagnozą i węzeł badało kilku patomorfologów. Dopiero w Krakowie w szpitalu uniwersyteckim otrzymałam dobrą diagnozę i wdrożono leczenie, które dało rezultaty. Ja również polecam zwrócić się do dobrego hematologa, który ma doświadczenie z nieklasycznymi postaciami chloniaka. I głowa do góry!
 
Bohun 



Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 13

 #11  Wysłany: 2018-08-19, 21:55  


Beatka, dzięki za wiadomość i wsparcie! Ostatnio usłyszałem radę, że powinno się konsultować z dwoma lekarzami. Co o tym sądzicie? Nie wiem jak to w praktyce wygląda. We wtorek będę miał komplet wyników. Co teraz? Zbiera się jakieś konsylium i decyduje co ze mną zrobić? Po tym fakcie już nie mogę się opierać na decyzji innych lekarzy? :<:
_________________
“O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
 
Mąż 


Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 41
Pomógł: 2 razy

 #12  Wysłany: 2018-08-20, 06:51  


Dobra diagnoza przede wszystkim. Moim zdaniem warto skonsultowac wynik u różnych lekarzy, ale bez przesady - trzeba w końcu zaufać i wdrożyć leczenie.
W naszym wypadku również choroba była bez objawowa oprócz guza oczywiście - konsultowalismy wyniki w Katowicach i Krakowie. Wyniki co do typu chłonika były te same, ale juz proponowane schematy leczenia inne.
 
beata79 


Dołączyła: 28 Sie 2010
Posty: 63
Pomogła: 10 razy

 #13  Wysłany: 2018-08-20, 08:51  


Skąd jesteś Bohun? Jaki region Polski? Ja osobiście zawsze będę polecać docenta Wojciecha Jurczaka z Krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego, bo sama doświadczyłam jego niesamowitej wiedzy i doświadczenia w chłoniakowych tematach.
Na Twoim miejscu poczekałabym na decyzję Twoich obecnych lekarzy w sprawie leczenia jakie chcą u Ciebie zastosować, a później tą decyzję skonsultowałabym z innym chłoniakowym autorytetem.
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #14  Wysłany: 2018-08-20, 09:04  


Bohun jest chyba z Pomorza, ja mogę polecić prof. Zauchę z Gdańska ;)
 
Bohun 



Dołączył: 08 Sie 2018
Posty: 13

 #15  Wysłany: 2018-08-22, 10:18  


dr. Hanna Ciepłuch mnie prowadzi. Postanowiła, że zacznę już w najbliższy poniedziałek Retuksymabem. Według niej mam stopień 1A. Dobrze trafiłem?

Cały czas myślałem o Panu Doktrorze Jurczaku, ale wcześniej nie miałem wyników PETa, nie miałem z czym jechać do niego...

Co radzicie robić? Nie wiem czy to nie jest alibi i szukanie na siłę korzystniejszej diagnozy?

[ Dodano: 2018-08-22, 11:41 ]
Praktyczne pytanie: czy nie lepiej ostrzyc się na krótko zanim zaczną wypadać włosy? Nie chcę lnieć i zostawiać ich wszędzie. Później chyba niebardzo będzie można bo będzie ryzyko infekcji, hmmm??
_________________
“O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group