Witam, krótkie precyzyjne pytanie (jak na obecny stan mojej wiedzy), niestety nie potrafię znależć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Wynik biopsji węzła chłonnego pachy (6,5cmx5,7cmx3,4cm) - guzkowy chłoniak hodkina z przewagą limfocytów. Wczoraj dowiedziałem się, że trepanobiopsja (kostka) wskazuje na nacieki komórkami nowotworowymi, natomiast badanie szpiku, który miałem wówczas wyssany jest niediagnostyczne. Na wyniki PETa nadal czekam. I teraz przechodzę do pytania. Czy wspomniane nacieki mogą sugerować jakie to może być stadium chłoniaka? W jakim stadium z reguły występują takie nacieki?
Pozdrawiam,
Bohun
[ Komentarz dodany przez Moderatora: MisiekW: 2018-08-08, 19:40 ] Wątek przenoszę do odpowiedniego działu dla chłoniaków.
_________________ “O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
Rozumiem, że jest to podtyp nieklasyczny, czyli guzkowy z przewagą limfocytów czy też bogatolimfocytarny? Obydwa są stosunkowo rzadko występującymi wariantami tej choroby.
Bardzo prosilibyśmy o doprecyzowanie.
Obecność rozsianych zmian w szpiku jest bardzo rzadka dla Hodgkina i de facto w tej chorobie nie wykonuje się już trepanobiopsji zgodnie z tzw. konsensusem z Lugano.
Kluczowy dla oceny stopnia zaawansowania, w tym zajęcia szpiku, jest PET - bez niego nie oceniamy zaawansowania. Jeśli w PET potwierdziłoby się zajęcie szpiku, wskazuje to na IV, najwyższy stopień zaawansowania.
Dziękuję za odpowiedź. W ciągu jednego tygodnia zrobiono mi biopsję węzła, trepnobiopsję wraz z pobraniem szpiku i tomografię komputerową. Po dwóch tygodniach otrzymałem informację, że wynik szpiku jest niediagnostyczny a trepano w ten pn (po 6 tygodniach), okazało się, że są jakieś nacieki nowotworowe. Orginału wyniku nie mam w rękach, przez telefon mi go odczytano.
[ Dodano: 2018-08-08, 20:30 ]
Wynik biopsji węzła:
_________________ “O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
Jasne. Najważniejszy jest w tym momencie wynik PET, na jego podstawie można dokładnie ocenić zaawansowanie. No i na podstawie tego i histopatologii dobrać Ci odpowiednie leczenie.
W razie pytań służymy pomocą, oczywiście.
Serdecznie pozdrawiam.
Wizytę u hematologa mam dopiero za tydzień. Można coś z tego wydedukować? Gastro raczej nie uniknę, hmm? Jakieś przesłanki co do ustalenia stopnia zaawansowania?
_________________ “O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
Co do żołądka - pobudzenie wynika prawdopodobnie ze zmian czynnosciowych (perystaltyka przewodu pokarmowego) albo z zapalenia śluzówki. Gastro - ja bym nie nalegał, nic to nie zmieni.
Zastanawiający jest obraz węzła w pachwinie - jest mały i ma niski SUV. Poza tym dość nietypowe, żebzlokalizowanej chorobie w górnej części ciała towarzyszyło od razu powiększenie w pachwinie. Jeśli uznać to za zmianę zapalną - węzły pod pachą można naświetlić i tyle (w nieklasycznym chłoniaku Hodgkina zasady są nieco odmienne). Można ew. rozważyć chemioterapię, ale przy takim zaawansowaniu - nie wiem, czy to byłoby to z korzyścią (choroba jest naprawdę rzadka i fajnie byłoby, gdyby prowadził Cię jakiś doświadczony hematolog w leczeniu chłoniaków).
Misiek, co masz na myśli pisząc, że chemia niekoniecznie byłaby korzystna?
PETa miałem 1 sierpnia, natomiast 28 czerwca miałem TK w którego opisie były powiększone węzły w przestrzeni okołonaczyniowej jamy brzusznej. Natomiast wówczas nie widzieli nic w pachwinie.
_________________ “O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
Wydaje się, że masa choroby jest zlokalizowana głównie pod pachą i w nadobojczu. Chemioterapia mogłaby być zbyt agresywna
Proszę mi jeszcze powiedzieć: czy miałeś objawy ogólne takie jak chudnięcie, gorączka czy też nocne poty w ostatnim czasie. Wg zaleceń NCCN takie objawy też są wskazaniem do chemii.
Nie miałem i nie mam żadnych symptomów. Czuję się tak samo dobrze jak zawsze. Przed zlokalizowaniem powiększonego węzła pod pachą biegałem, spacerowałem po 6-10 km dziennie i czasami chodziłem na siłownie. Dla mnie cała ta choroba jest totalnie abstrakcyjna bo właśnie nie odczuwam żadnych objawów, które mogłyby mnie zaniepokoić. Czytałem w internatach, że właśnie ten typ chłoniaka, który został opisanym w wyniki biopsji węzła, może charakteryzować się brakiem objawów ogólnych.
Tydzień temu dostałem wymarzoną pracę i jakbym teraz musiał unikać ludzi ze względu na ryzyko infekcji (chemia) to byłaby dla mnie totalna porażka :(
_________________ “O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
Bohun, ja 7 lat temu zachorowałam na nieklasyczną postać chłoniaka :"nieklasyfikowany chloniak posiadający cechy wspólne hodgkina i DLBCL". Nie miałam kompletnie żadnych objawów prócz powiększonego węzła podrzuchwowego, który był niemal widoczny gołym okiem. Hematolodzy mieli spory problem z diagnozą i węzeł badało kilku patomorfologów. Dopiero w Krakowie w szpitalu uniwersyteckim otrzymałam dobrą diagnozę i wdrożono leczenie, które dało rezultaty. Ja również polecam zwrócić się do dobrego hematologa, który ma doświadczenie z nieklasycznymi postaciami chloniaka. I głowa do góry!
Beatka, dzięki za wiadomość i wsparcie! Ostatnio usłyszałem radę, że powinno się konsultować z dwoma lekarzami. Co o tym sądzicie? Nie wiem jak to w praktyce wygląda. We wtorek będę miał komplet wyników. Co teraz? Zbiera się jakieś konsylium i decyduje co ze mną zrobić? Po tym fakcie już nie mogę się opierać na decyzji innych lekarzy?
_________________ “O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
Dobra diagnoza przede wszystkim. Moim zdaniem warto skonsultowac wynik u różnych lekarzy, ale bez przesady - trzeba w końcu zaufać i wdrożyć leczenie.
W naszym wypadku również choroba była bez objawowa oprócz guza oczywiście - konsultowalismy wyniki w Katowicach i Krakowie. Wyniki co do typu chłonika były te same, ale juz proponowane schematy leczenia inne.
Skąd jesteś Bohun? Jaki region Polski? Ja osobiście zawsze będę polecać docenta Wojciecha Jurczaka z Krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego, bo sama doświadczyłam jego niesamowitej wiedzy i doświadczenia w chłoniakowych tematach.
Na Twoim miejscu poczekałabym na decyzję Twoich obecnych lekarzy w sprawie leczenia jakie chcą u Ciebie zastosować, a później tą decyzję skonsultowałabym z innym chłoniakowym autorytetem.
dr. Hanna Ciepłuch mnie prowadzi. Postanowiła, że zacznę już w najbliższy poniedziałek Retuksymabem. Według niej mam stopień 1A. Dobrze trafiłem?
Cały czas myślałem o Panu Doktrorze Jurczaku, ale wcześniej nie miałem wyników PETa, nie miałem z czym jechać do niego...
Co radzicie robić? Nie wiem czy to nie jest alibi i szukanie na siłę korzystniejszej diagnozy?
[ Dodano: 2018-08-22, 11:41 ]
Praktyczne pytanie: czy nie lepiej ostrzyc się na krótko zanim zaczną wypadać włosy? Nie chcę lnieć i zostawiać ich wszędzie. Później chyba niebardzo będzie można bo będzie ryzyko infekcji, hmmm??
_________________ “O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.” Flp 4, 6-7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum