Autor |
Wiadomość |
Temat: Breslow 1,5mm |
beata79
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 7213
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2020-09-29, 04:25 Temat: Breslow 1,5mm |
Edytko, 5 lat temu miałam niemal identyczny wynik jak Ty...i roczną córeczkę. Przeszłam poszerzenie blizny, mikroprzerzut do węzła wartowniczego oraz limfadektomię pachwinowo-biodrowo-krzyżową. Do dzisiaj wszytko jest ok i mam wielką nadzieję, że tak już będzie. Głowa do góry. Trzymaj się ciepło, najgorzej na początku jak człowiek musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Jestem z Tobą myślami i trzymam kciuki za szybkie zakończenie leczenia. |
Temat: Trepanobiopsja - nacieki nowotworowe |
beata79
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 16102
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2018-08-20, 08:51 Temat: Trepanobiopsja - nacieki nowotworowe |
Skąd jesteś Bohun? Jaki region Polski? Ja osobiście zawsze będę polecać docenta Wojciecha Jurczaka z Krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego, bo sama doświadczyłam jego niesamowitej wiedzy i doświadczenia w chłoniakowych tematach.
Na Twoim miejscu poczekałabym na decyzję Twoich obecnych lekarzy w sprawie leczenia jakie chcą u Ciebie zastosować, a później tą decyzję skonsultowałabym z innym chłoniakowym autorytetem. |
Temat: Trepanobiopsja - nacieki nowotworowe |
beata79
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 16102
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2018-08-19, 19:57 Temat: Trepanobiopsja - nacieki nowotworowe |
Bohun, ja 7 lat temu zachorowałam na nieklasyczną postać chłoniaka :"nieklasyfikowany chloniak posiadający cechy wspólne hodgkina i DLBCL". Nie miałam kompletnie żadnych objawów prócz powiększonego węzła podrzuchwowego, który był niemal widoczny gołym okiem. Hematolodzy mieli spory problem z diagnozą i węzeł badało kilku patomorfologów. Dopiero w Krakowie w szpitalu uniwersyteckim otrzymałam dobrą diagnozę i wdrożono leczenie, które dało rezultaty. Ja również polecam zwrócić się do dobrego hematologa, który ma doświadczenie z nieklasycznymi postaciami chloniaka. I głowa do góry! |
Temat: czerniak T4b, Clark III, Breslow 4,5 mm |
beata79
Odpowiedzi: 158
Wyświetleń: 75292
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-08-02, 17:39 Temat: czerniak T4b, Clark III, Breslow 4,5 mm |
Bajkaa..moje odczucia po radykalnej limfadektomii były podobne. Nie sądziłam, że to aż tak inwazyjny zabieg, a jego konsekwencje są już na całe życie. Blizna jest wielka - to prawda. U mnie bardzo długo się goiła w miejscu gdzie łączy się udo z brzuchem...ale pewnie tez przez to, że mam trochę brzucha i w tym właśnie miejscu była fałda. Zakup sobie poduszkę pod nogę - tz. klin żebyś już zawsze spała z nogą uniesioną wyżej. Pocieszę Cię, że da się przyzwyczaić do życia z taką mogą po limfadektomii. Noga szybciej się meczy przy większym wysiłku in staje się "ciężka" w odczuciu, zauważyłam też, że chodząc w spodniach szew pomiędzy pośladkami lubi się przesuwać w stronę tej grubszej w udzie nogi 😉 ale ja staram się być aktywna i żyć podobnie jak przed chorobą codziennie dziękując Bogu, że nie jest gorzej...bo przecież mogło... Trzymaj się! |
Temat: Diagnoza- chłoniak DLBCL, co dalej? |
beata79
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 41944
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2016-12-30, 22:01 Temat: Diagnoza- chłoniak DLBCL, co dalej? |
Klebsiella pneumoniae to paskudna bakteria szpitalna oporna na leczenie. Przynajmniej ja na taką właśnie trafiłam. Tez jestem po leczeniu chloniaka i po autoprzeszczepie ta właśnie bakteria wywołała u mnie bardzo poważne zapalenie płuc. Po miesięcznym pobycie w szpitalu udalo się mnie wyleczyć ale łatwo nie było. Może od tego czasu ( 5 lat ) juz wiele się zmieniło i z tą paskudą walczy się już dużo łatwiej, a może są jej też różne odmiany - nie wiem ale na pewno nie należy jej bagatelizować. Skoro u Ciebie nie ma poprawy po antybiotykach to może też trafiłeś na oporny egzemplarz. Może warto to gdzieś skonsultować. |
Temat: Chłoniak- interpretacja wynikow kobieta lat 31 |
beata79
Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4501
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2016-10-13, 13:04 Temat: Chłoniak- interpretacja wynikow kobieta lat 31 |
Masz identyczną diagnozę jak ja kilka lat temu...masz jednak więcej szczęścia, bo prawdopodobnie trafną diagnozę masz juz rozpoczynając leczenie. U mnie w pierwszej wersji zdiagnozowano chloniaka hodkina i dopiero po roku bezowocnego leczenia chemią i naświetlaniem, raz jeszcze przebadano materiał i wyszło, ze to jednak nieklasyfikowany chloniak posiadający cechy wspólne dlbcl i ziarnicy. Jestem 3,5 roku po leczeniu i autoprzeszczepie. Będzie dobrze! |
Temat: Ziarnica złosliwa |
beata79
Odpowiedzi: 142
Wyświetleń: 102136
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2016-10-12, 11:30 Temat: beata79 |
Aniu, ja też jestem z Tobą. Wiem co przeżywasz, ja tez jestem po autoprzeszczepie i tez dokładnie po 3,5 roku od auto zachorowałam na kolejny nowotwór - na czerniaka. Usunięto mi wszystkie węzły w pachwinie i biodrze... Tez nie jeden raz zadawałam sobie pytanie DLACZEGO? I pewnie nie znajdziemy odpowiedzi na to pytaniem. Bądź dzielna, trzymam za Ciebie kciuki. |
Temat: czerniak |
beata79
Odpowiedzi: 91
Wyświetleń: 56215
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-09-08, 21:52 Temat: czerniak |
Ja też jestem po usunięciu wszystkich węzłów pachwinowo-biodrowo-zasłonowych. Noga puchnie mi w udzie. Chodziłam na rehabilitację, która nic nie dała. Dostałam skierowanie na oddział szpitalny leczenia obrzęków limfatycznych w Ustroniu - okres oczekiwania 2 lata... To niby nie sanatorium - bo po czerniaku żadne sanatorium nie wchodzi w grę...jak mnie uświadomił mój onkolog. |
Temat: Chłoniak Hodgkina NS II |
beata79
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 31312
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2016-01-17, 20:32 Temat: Chłoniak Hodgkina NS II |
Z tego co się orientuję, w przypadku mężczyzn najlepiej przed rozpoczęciem leczenia zamrozić nasienie, bo ryzyko niepłodności jest spore. Gorzej w przypadku kobiet, bo mrożenie jajeczka czy tez całego jajnika to juz nie taka prosta i pewna sprawa...do tego brak informacji czy porady w tej kwestii ze strony lekarzy.
Sama zachorowałam na nieklasyczny typ ziarnicy w 2010 roku, mając 30 lat. Nie miałam dzieci, bo wydawało mi sie, że mam jeszcze troszkę czasu na macierzyństwo. Pamietam, że gdy zachorowałam, myśl że mogę w przyszłości nie mieć potomstwa była chyba gorsza niż sama choroba. Wtedy przeczytałam gdzieś opracowanie, które sugerowalo, że stosując antykoncepcję hormonalną w trakcie leczenie onkologicznego "usypia" jajniki i zmniejsza ryzyko niepłodności. Opinie lekarzy na temat terapii hormonalnej w trakcie leczenia są podzielone, ja jednak postanowiłam spróbować i przez całe dwu letnie leczenie stosowałam plastry antykoncepcyjne. Przeszłam 6 cykli chemioterapii ABVD, naświetlania śródpiersia, 2 cykle chemii ESHAP oraz chemie przeszczepową BEAM + autoprzeszczep. Leczenie zakończyłam w styczniu 2012 roku, a w połowie 2014 roku urodziłam zdrową córeczkę. Nie wiem ile sobie pomogłam stosowaniem hormonów, a ile jest to zależność osobnicza ale jestem nie jedynym przykładem na to, że leczenie onkologiczne nie musi oznaczać bezpłodności |
Temat: Czerniak i moja skomplikowana historia |
beata79
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 24844
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-10-12, 12:53 Temat: Czerniak i moja skomplikowana historia |
Mam wynik TK. Czysto! Brak jakichkolwiek odchyleń, brak powiększonych węzłów - na co wskazywał PET dwa miesiące temu. Uff. Teraz czekam na wizytę i decyzję lekarzy w mojej sprawie. |
|