Znalezionych wyników: 102

bardzo mi przykro

JustynaS1975, dziekuję, uspokoiłaś mnie

no to czekam w takim razie na powtórkę z badań! Pozdrawiam!

JustynaS1975, dziękuję za odpowiedź - przepraszam za wątek nieonkologiczny, ale wolę dmuchać na zimne i biorąc pod uwagę siniaki, krwotoki z nosa i bladość skóry sumienie by mnie zjadło, gdyby po zbagatelizowaniu tego zaczęłoby się dziać coś gorszego.

[ Dodano: 2015-12-02, 09:41 ]
JustynaS1975, a bilirubina? Jest w górnej granicy normy, czy ma to związek z morfologią?

Z rozpędu wstawiłam wyniki badań, nie usuwając danych osobowych :( - nie umiem tego wyedytować. Mogę prosić administrację o pomoc?

Witam! Przepraszam, że piszę na forum o takich ,,pierdołach", ale w ostatnim czasie, jak wielu z Was, przeszłam tyle, że najmniejsze odchylenia w badaniach przyprawiają mnie niemal o zawał serca. Od jakiegoś czasu u synka widzę bladość skóry, łatwo pojawiające się siniaki, częste biegunki, bóle stawów (zganiałam to na bóle wzrostowe), częste infekcje górnych dróg oddechowych. Wczoraj wykonałam u synka badanie krwi i nie ukrywam, że morfologia nie bardzo mi się podoba, zwłaszcza leukocyty. Dodam, że dieta dziecka jest mocno urozmaicona i nie brak w niej owoców i warzyw, którymi się zajada. Dzwoniłam do lekarza prowadzącego, powiedział, że należy w przeciągu następnych 3 tygodni powtórzyć badania i jeżeli WBC będzie mieć tendencję spadkową to wystawi skierowanie do hematologa. Czy sieję panikę, czy faktycznie wyniki na coś wskazują? Jeszcze raz przepraszam za wątek nieonkologiczny.

Przykro mi, że chemia nie zatrzymała progresji choroby. Wybór między hospicjum stacjonarnym, a opieką domową zawsze jest bardzo trudny. Miej na uwadze to, że chory, który nawet czasami wydaje się ,,niekontaktowy" czasami odzyskuje świadomość, a najlepiej się czuje w domowym zaciszu. Siądź, przemyśl wszystko na spokojnie, zastanów się nad organizacją opieki. Jeżeli nie będzie ona możliwa do zapewnienia 24h to HS będzie najlepszą opcją. Z tego co mówisz, mieszkacie wspólnie, jest żona, teściowa itd. W razie czego można zastanowić się nad pomocą pielęgniarki? Jest wiele opcji. Pozdrawiam serdecznie.

Niestety, bez wyników wiele nie jesteśmy w stanie pomóc. :( Postaraj się zamieścić dotychczasowe wyniki badań.

Strasznie Ci współczuję :( Łączę się w bólu ::rose::

basik85, ważne, żeby jadła regularnie, a Nutridrinki uzupełnią niedobory kaloryczne. U Taty też był problem z apetytem, za to gdy na coś naszła go chęć, bez chwili namysłu spełnialiśmy jego zachcianki

moja rada - jak mamę najdzie na coś ochota, wykorzystaj to i pędź do kuchni! :D

basik85, Nutridrinki w żaden sposób nie zaszkodzą w czasie oczekiwania na zabieg - jeżeli trzeba mamę wzmocnić to bez obaw możesz jej je podawać. Jak u mamy z apetytem?

Witam!

Mam problem - po Tacie zostało 317 tabletek Nexavaru, czytałam w internecie o dziewczynie będącej pod opieką fundacji - 9 lat leczenia onkologicznego na raka kości - od marca do cyklu chemii wprowadzono jej Nexavar. Czy mogę go przekazać bez żadnych konsekwencji prawnych?

Pozdrawiam!

jussti, znam to, gdy Tato został przyjęty pierwszy raz na oddział onkologiczny celem drenażu otrzewnej też czekaliśmy 8h na łóżko po zmarłym, Tacie nic innego w głowie nie siedziało jak to, że jego pewnie też ze szpitala ,,nogami do przodu wywiozą" i cały jego pobyt tam był pod znakiem łez i obrazy nawet na Boga, że co on mu zrobił, że taki koniec go czeka. :(

Jak Tato zmarł w HS mając na sali 2 innych pacjentów w miarę kontaktowych też czekaliśmy około 5h na transport, niestety formalności człowiek nie przeskoczy i pewnie w szpitalu było tak samo.

Wspieraj mamę, bądź przy niej, na pewno ją to podbuduje. Ściskam serdecznie i wspieram myślami!

Witaj! Nadmierne upowoetrznienie może wskazywać na rozedmę płuc. Z kolei cechy rozpadu mogą świadczyć o chorobie nowotworowej. Bez dalszej diagnostyki się nie obędzie, na chwilę obecną nic nie jest przesądzone. Czy mama pali papierosy? Pozdrawiam serdecznie.

gosiaa, bardzo się cieszę, że u Was wszystko ok, zważywszy na to jakie były prognozy.

My od pierwszych podejrzeń walczyliśmy z ustrojstwem 3,5 roku, gdy prognozy mówiły o 3 miesiącach. Wszystkiego dobrego!