Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak Przełyku |
karalajna
Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 19549
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-10-09, 21:41 Temat: Rak Przełyku |
Będzie dobrze, zobaczysz ! |
Temat: Nowotwór trzustki |
karalajna
Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 24016
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-07-27, 21:34 Temat: Nowotwór trzustki |
Pełna świadomość umierania jest chyba najgorsza w tej chorobie..... Bardzo Ci współczuję. |
Temat: Signet ring cell carcinoma rak zoladka zlosliwy przerzuty |
karalajna
Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 33286
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-06-26, 19:28 Temat: Signet ring cell carcinoma rak zoladka zlosliwy przerzuty |
Najważniejsze, że doczekał Synka, trzymał Go w ramionach, wiedział, że zostawi po sobie coś tak wspaniałego! Bardzo Ci współczuję |
Temat: rokowania przy raku pęcherzyka żółciowego |
karalajna
Odpowiedzi: 79
Wyświetleń: 21805
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-06-24, 11:37 Temat: rokowania przy raku pęcherzyka żółciowego |
Bardzo mi przykro. Najbliższe dni będą ciężkie, ale najważniejsze, że Mama już nie cierpi, nie boi się.... Trzymaj się jakoś... |
Temat: Guz głowy trzustki |
karalajna
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 9001
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-06-21, 16:12 Temat: Guz głowy trzustki |
Przyjmij moje wyrazy współczucia, bardzo dzielnie Obie walczyłyście! Masz rację, że to całkowicie nierówna walka i choroba, która nie daje szans. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, bardzo mi przykro...... |
Temat: Signet ring cell carcinoma rak zoladka zlosliwy przerzuty |
karalajna
Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 33286
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-06-19, 16:10 Temat: Signet ring cell carcinoma rak zoladka zlosliwy przerzuty |
Nie wiem nawet co napisać. To straszne, że Twój Mąż nie mógł uzyskać właściwej diagnozy jeszcze wtedy, gdy rak nie był tak zaawansowany mimo, że chodził po lekarzach. Tak samo było z moją Mamą. Ciężkie chwile przed Tobą. Wszyscy jesteśmy myślami przy Tobie, przy Twoim Mężu i Twoim malutkim dziecku. Zrobiłaś wszystko, co można było, ale ta choroba nie daje szans. |
Temat: Prosba w interpretacji wyniku TK Mamy |
karalajna
Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 14581
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2018-06-17, 20:10 Temat: Prosba w interpretacji wyniku TK Mamy |
Myślę, że Mama jest mądra i rozumie, co się z nią dzieje, że stan jest poważny bo nie je, wymiotuje, pewnie czuje się słaba etc. Niestety z doświadczenia wiem, że jak stan pacjenta jest ciężki, to lekarze nigdy nie patrzą w oczy, unikają odpowiedzi na pytania i chorzy to niestety podświadomie czują. Nie wiem czy psycholog coś pomoże, najważniejsze jest teraz wsparcie najbliższych. Osobom wierzącym pomaga też ksiądz, tylko żeby był delikatny i powiedział choremu, że to modlitwa w intencji wyzdrowienia, a nie ostatnie namaszczenie. Może być tak, że Mamy już nie wypuszczą ze szpitala, jeżeli stan się będzie pogarszał. Wiem, że to dla Ciebie i Twojej rodziny bardzo trudne chwile.
[ Dodano: 2018-06-17, 21:12 ]
Niech Mama wie, że ją bardzo kochacie, to najważniejsze. Na nic innego nie macie już wpływu. |
Temat: Rak jajnika-stomia-chemia |
karalajna
Odpowiedzi: 48
Wyświetleń: 26600
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2018-05-31, 19:41 Temat: Rak jajnika-stomia-chemia |
Najważniejsze, żeby chemia zadziałała. Dobrze, że masz apetyt. Ściskam Cię serdecznie. |
Temat: wznowy na wątrobie |
karalajna
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 5080
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-04-16, 15:33 Temat: wznowy na wątrobie |
Również bardzo Ci współczuję. Zrobiliście wszystko co było możliwe, to po prostu ta choroba nie daje żadnych szans..... |
Temat: Życie z Leyomyosarcoma |
karalajna
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 73111
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2018-04-12, 19:49 Temat: Życie z Leyomyosarcoma |
Jak to możliwe, że w XXI wieku medycyna jest właściwie bezsilna, nawet, jeżeli chory walczy z taką zawziętością przeciwko temu cholerstwu, jak Nasza Panterkka. Złość, gorycz i smutek... Do tego teraz przeczytałam, że Panterkka osierociła córkę.....Nigdy się nie skarżyla, zawsze starała się patrzeć z optymizmem w przyszłość. |
Temat: moja historia leiomyosarcoma |
karalajna
Odpowiedzi: 152
Wyświetleń: 147532
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2018-03-05, 19:15 Temat: moja historia leiomyosarcoma |
Moja siostra cierpi na przewlekłe zapalenie migdałków i od jesieni do wiosny jest praktycznie cały czas chora i ciągle na antybiotyku, a ma dopiero 28 lat. Oprócz tych migdałków nic innego jej nie dolega, ale to wystarczy, aby łapała ciągle jakieś infekcję. Tak więc Małgosiu nawet bez przeszłości onkologicznej można być cały czas chorym w tym okresie. Zwłaszcza, jak pracujesz w takim miejscu jak szkoła, gdzie pewnie dzieciaki ciągle przynoszą wirusy i bakterie! |
Temat: Rak trzustki-MOŻNA POKONAĆ |
karalajna
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 5494
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-02-11, 20:22 Temat: Rak trzustki-MOŻNA POKONAĆ |
Bardzo optymistyczny wpis, trzeba nam takich więcej :-) Dużo zdrowia i szczęścia dla Twojej Mamy i całej Twojej Rodzinki. |
Temat: szukam nadziei |
karalajna
Odpowiedzi: 315
Wyświetleń: 148900
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2018-01-25, 19:38 Temat: szukam nadziei |
Po prostu pokonałaś gada i tyle! Przepadł i już nie wróci, badaj się co jakiś czas, ale już na pewno będzie dobrze Pozdrawiam serdecznie. |
Temat: usg wątroby |
karalajna
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 8023
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-01-14, 18:10 Temat: usg wątroby |
Widzę, że wcześniej pisałaś o Koperniku. Tak to straszny ,,moloch" szpitalny, ale jeżeli chodzi o onkologię to są naprawdę najlepsi w Łodzi. Więc ja bym się zdecydowała na diagnostykę w Koperniku. Na razie nie ma jeszcze powodu, abyś się tak stresowała. Zmiana nie musi być rakowa. Trzymamy kciuki, aby diagnoza była pomyślna! |
Temat: Pustka |
karalajna
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 17377
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2018-01-03, 00:43 Temat: Pustka |
Małgosiu wszyscy na tym forum wiemy, że jest to ból nie do opisania. Człowiek cały czas zadaje sobie pytanie, czy gdyby nowotwór został wcześniej wykryty, to może leczenie by przyniosło skutek.... czy można było zrobić coś więcej, jakoś pomóc ukochanej osobie..... itd. Z czasem ten ból będzie odrobinę mniejszy, ale jeszcze nie teraz. Spróbuj się nie poddawać depresji, bo tego na pewno Mąż by nie chciał. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. |
|