1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór języka
Autor Wiadomość
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #1  Wysłany: 2013-11-14, 09:27  Nowotwór języka


Witam wszystkich serdecznie.
Jak większość tutaj podczytuję Was od dawna, dzisiaj postanowiłam się odezwać.
Wielu szuka tutaj wsparcia, jakiegoś potwierdzenia możliwości pozytywnego leczenia, wyleczenia czy chociaż malutkiej iskierki nadziei.

Sprawa dotyczy nie mnie bezpośrednio, ale mojej mamy.
Najpierw ból gardła, leczenie antybiotykami, płukankami....
Po pół roku bezsensownego leczenia, kiedy węzeł chłonny powiększył się bardzo i gołym okiem był widoczny - diagnoza.
Mama miała to szczęście w nieszczęściu, że diagnozowana była za granicą, gdzie dostępność leczenia jest dużo łatwiejsza.
Bardzo szybko zostało wykonane TK ( wynik następnego dnia), biopsja i badanie histopatologiczne.

Nowotwór płaskonabłonkowy nasady języka, G3, zajęte węzły chłonne po stronie prawej.
Nowotwór był duży, wielkości orzecha włoskiego.
Wracamy do Polski i operacja usunięcia guza, węzłów chłonnych po obu stronach.
Ból znany tutaj wszystkim, więc nie ma sensu go przypominać.
Kolejne badanie histopatologiczne - guz usunięty w całości, wszystko wokół czyste.

Brniemy dalej.... Radioterapia radykalna + chemioterapia.
Wszystko przebiega tak jak w większości przypadków.

Jest ból, są problemy z połykaniem i z poparzoną skórą.... Standard można rzec.
Później TK i inne badania sprawdzające leczenie. Jest dobrze.
Za kolejne parę miesięcy kolejne TK i inne badania... Jest dobrze.
W międzyczasie przetoka i leczenie z pozytywnym skutkiem, dziś nie ma śladu.
Leczenie zębów po radioterapii. Ale jest dobrze :-D

Ja wiem, że gwarancji nie mamy nigdy i zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji,
ale piszę to po to, że może komuś choć trochę pomogę, tak zwyczajnie podniosę na duchu, że czasem się udaje.
Zaczęło się w styczniu 2012, dzisiaj mamy listopad 2013.
Niektórzy pomyślą, że to wcale nie długo, że to tylko niecałe dwa lata... po lekturze forum wiem, że często to szmat czasu i marzenie wielu.

Chętnie służę pomocą, jeśli ktoś byłby w podobnej sytuacji i miał jakieś problemy.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #2  Wysłany: 2013-11-14, 19:15  


Witaj zatem na naszym Forum :)
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Gusia 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 155
Skąd: Poznań
Pomogła: 45 razy

 #3  Wysłany: 2013-11-21, 12:04  


Witaj na Forum. Mój mąż Piotr jest po operacji nasady i trzonu języka wraz z migdałkiem podniebiennym już dwa i pół roku. Jednym słowem mamy szczęście ,że nasi bliscy tak pięknie walczą i na dzień dzisiejszy wszystko jest ok.
 
.Karolina. 


Dołączyła: 20 Cze 2012
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Pomogła: 4 razy

 #4  Wysłany: 2013-11-21, 12:10  


Witaj.
Jak miło czytać takie wiadomości. Jak piszesz te niecałe 2 lata to ogrom czasu. Ileż bym oddała za to. Takie informacje strasznie budują i dają nadzieję!
 
Żabusia 


Dołączyła: 31 Lip 2013
Posty: 230
Skąd: Hamburg
Pomogła: 28 razy

 #5  Wysłany: 2014-01-21, 22:50  


We mnie też rośnie nadzieja czytając takie posty.... obym i ja mogła za jakiś czas tak napisać
 
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #6  Wysłany: 2014-03-05, 08:55  


Wczoraj wykonano kolejne kontrolne TK po zakończonym leczeniu . Niby nic się nie dzieje, życie i mama ;) gna do przodu... Ale....
Wyniki i kontrola za trzy tygodnie. Jak to życie uczy pokory i cierpliwości.
 
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #7  Wysłany: 2014-03-30, 17:05  


27 marca była wizyta i wyniki TK . Wszystko w porządku, nic złego się nie dzieje. Jeśli wszystko będzie dobrze to we wrześniu rtg płuc i usg brzucha.
No to tyle:) w temacie. Trzymam kciuki za mamę i za wielu, wielu z Was.
 
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #8  Wysłany: 2014-10-03, 08:28  


Witam :)
Kontrolne rtg płuc i usg j. brzusznej bez zmian.
Jeśli nic się nie będzie działo to kolejna kontrola w kwietniu. Mam taką nadzieję....
 
sweeety 


Dołączyła: 17 Lut 2015
Posty: 1

 #9  Wysłany: 2015-02-20, 21:41  


Witam, moj tato boryka sie rakiem jezyka, czy Pana mama miała problem z utratą masy ciala? Tata schudl o polowe :( mial chemię i radioterapie radykalna bez operacji, podobno wszystko sie cofnelo, tata czul sie dobrze dopoki skutki uboczne nie zwalily go z nog, brak moznosci polykania i tak ogromny spadek kilogramow, boimy się ze choroba sie poglebila, tata miał zrobiona biopsje, w poniedziałek wyniki, czy pana mama miala problem z mówieniem? Tzn trudno bylo ją zrozumiec? Serdecznie pozdrawiam
 
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #10  Wysłany: 2015-02-26, 13:14  


Witam,
Spadek wagi był duży. Może nie o połowę, bo mama i tak była szczupłą osobą, ale schudła bardzo. Dzisiaj waga już zupełnie wróciła do stanu przed rakiem. Skutki uboczne były straszne, ale myślę, że psychika może dużo. Moja mama starała się szybko wrócić do życia i do tego tempa przed. Odnośnie jedzenia - potrafiła wszystko ,,rozciapkać" i wymieszać na talerzu, byleby zjeść. Walory estetyczne i smakowe jedzenia zupełnie straciły wtedy ważność. Wiedziała, że musi zjeść i ,,jadła głową". Ale pierwsze tygodnie były ciężkie. Odnośnie mowy - nie było problemu, ale to pewnie zależy od umiejscowienia nowotworu.
Życzę wszystkiego dobrego.
 
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #11  Wysłany: 2015-04-27, 07:35  


Witam.
Kwiecień 2015 - kontrolne TK głowy i szyi - bez zmian.
Jeśli nic się nie będzie działo to chyba za pół roku rtg płuc, a za kolejny rok kolejne TK. Ale nie lubię wybiegać w przyszłość. Póki co, dzisiaj jest dobrze i tego się trzeba trzymać.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-04-27, 10:28 ]
To dobre wieści. Oby tak dalej. :) :uhm!:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Madzia70: 2015-04-27, 21:30 ]
Cieszymy się :)

 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #12  Wysłany: 2015-04-28, 10:11  


gratulacje... cieszymy się z Wami :)
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #13  Wysłany: 2016-04-28, 09:32  


Dzień dobry, bo faktycznie dla nas dobry.
Melduję, że....
Kwiecień 2016 - TK głowy i szyi bez zmian. USG j. brzusznej również bez zmian.
Rtg płuc planowane w październiku.
To tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę wszystkiego dobrego.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #14  Wysłany: 2016-04-28, 14:50  


:okok"
 
saturn 


Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 35
Skąd: Polska
Pomogła: 2 razy

 #15  Wysłany: 2017-05-29, 07:40  


Witam,
Dawno nie pisałam. U nas wszystko w porządku. Bez wznowy, badania OK, samopoczucie również.
5 lat mamy już za sobą, ale posłużę się dewizą Horacego .... Carpe diem ....
Wszystkim życzę wszystkiego dobrego.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group