joan41,
A bardziej precyzyjnie mogłabyś nam napisać co u taty stwierdzono?
joan41 napisał/a: |
Czyli cuda się naprawdę zdarzają. |
Cudem bym tego nie nazwała, mamy nowotwory złośliwe, mamy łagodne, mamy różne stany zapalne i różnego rodzaju inne choroby, jedne śmiertelne inne do wyleczenia.
To, że badania obrazowe pokazują raka nie zawsze się potwierdza i po głębszych badaniach może się okazać zupełnie czym innym. Tato na szczęście znalazł się w tej grupie, u której rak został wyeliminowany i należy się bardzo cieszyć, może to być dla Was i cud, grunt, że tato zdrowieje.
pozdrawiam i cieszę się razem z Wami, dużo zdrowia dla taty.