1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płuc drobnokomórkowy z naciekami na serce i przełyk
Autor Wiadomość
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #16  Wysłany: 2012-05-06, 07:32  


Nasza służba zdrowia ma swoje zalety, ale trzeba mieć naprawdę dobry wzrok i dużo dobrej woli aby to wszystko ogarnąć i dostrzec.
Miejmy nadzieję, że na onkologi spotkacie się z trochę lepszą opieką, niektórzy są naprawdę lekarzami, inni... po prostu pracują w tym zawodzie.
Życzę dużo siły i wiary w innych ludzi :flower:
_________________
romek
 
 
oldzia 


Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 67
Pomogła: 10 razy

 #17  Wysłany: 2012-05-06, 19:54  


Wczoraj atak dusznosci i utrata przytomności....
Tata jest na oddziale Kardiologicznym.
Dzisiaj mówił dużo smutnych rzeczy....że to już koniec...
Pierwszy raz od diagnozy mówił i wyglądał na człowieka który nie wierzy w walkę:-((
Tak się boje zasnąć po tym co powiedział.
 
oldzia 


Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 67
Pomogła: 10 razy

 #18  Wysłany: 2012-05-08, 17:45  


Witam ponownie.
Dziś nadszedł dzień zgłoszenia sie na Onkologie w celu podania chemii.
O 8 rano zglosilismy sie na pobranie krwi,pozniej EKG w celu sprawdzenia czy serce jest ok po tych napadach migotanania przedsionków.
Wszystko ok,wyniki krwi, EKG:-)
rozmowa z Onkologiem o przebiegu leczenia itd.
Zadałam pytanie jakie sa wyniki histopatologiczne pobranego wycinka z płuc?
Pani dr odpowiead,że nie posiada,dysponowała tylko wynikiem cytologicznym z węzłów chłonnych.
Poprosiła mnie żebym odebrała wynik,na odddzial na którym został pobrany wycinek.W tym czasie przydzielili Tacie łóżko i podłączyli płyny.
Po godz kiedy opóściłam szpital dzwoni Tata z informacją,żę chemia nie bedzie podana ponieważ musi mieć biopsje wątroby????W jakim celu?Jesli była tak potrzeba to czemu nie zrobili tego jak był w szpitalu 3 tyg temu?

[ Dodano: 2012-05-08, 18:54 ]
Jeszcze jedno mnie zastanawia w wyniku cytologii z węzłów chłonnych oznaczał
Cellulae carcinomatosae- ca microcellulare .
W opisie rozpoznania histopatologicznego jest informacja"nie jest to rak drobnokomórkowy,ale conajmniej częściowo wykazuje różnicowanie neuroendokrynne.
Bardzo prosze o jakieś wyjaśnienia
Z góry dziękuje
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #19  Wysłany: 2012-05-08, 18:13  


oldzia napisał/a:
Jeszcze jedno mnie zastanawia w wyniku cytologii z węzłów chłonnych oznaczał
Cellulae carcinomatosae- ca microcellulare .
W opisie rozpoznania histopatologicznego jest informacja"nie jest to rak drobnokomórkowy,ale conajmniej częściowo wykazuje różnicowanie neuroendokrynne.

W biopsji pobiera się jedynie fragment guza, być może tutaj pobrany został taki, w którym patolog nie był w stanie zobaczyć raka drobnokomórkowego, niemniej neuroendokrynność też jest cechą tego właśnie raka.

oldzia napisał/a:
Po godz kiedy opóściłam szpital dzwoni Tata z informacją,żę chemia nie bedzie podana ponieważ musi mieć biopsje wątroby????W jakim celu?

Takie pytanie powinno się zadać temu, kto dzwonił ze szpitala :) lub lekarzowi prowadzącemu, który o tym zapewne zadecydował.
_________________
 
oldzia 


Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 67
Pomogła: 10 razy

 #20  Wysłany: 2012-05-08, 19:47  


Dziekuje za informacje .
Chciałam sie upewnić czy to normalne,że lekarz przyjmuje na oddział,rozpisuje chemię a poźniej mówi,że musi zrobic biopsję.
Czy zawsze pobierana jest biopsja z miejsc w którym sa przeżuty?
Oczywiście zadam to pytanie jutro ponieważ dzisiaj nie było już lekarza.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #21  Wysłany: 2012-05-08, 19:48  


oldzia napisał/a:
Czy zawsze pobierana jest biopsja z miejsc w którym sa przeżuty?

Nie.
_________________
 
oldzia 


Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 67
Pomogła: 10 razy

 #22  Wysłany: 2012-05-08, 19:53  


dziękuje za informacje.
Mam nadzieje,że jutro lekarz wszystko dokładnie wytłumaczy w jakim celu ta biopsja?
I ile jeszcze będzie trzeba czekać na podjęcie leczenia.

[ Dodano: 2012-05-09, 09:43 ]
Napewno więcej osób walczyło by z rakiem gdyby nie musieli walczyć ze Służbą Zdrowia.........
Dzisiaj okazało się,że nie ma miejsca na Hematologii i odesłali Tate do domu..
brak słów...
Może uda się w poniedziałek,na wynik czeka się tydz więc wcześniej niż 21 maja Tata nie dostanie chemi więc żadne leczenie nie jest podjęte.
A diagnoza postawiona 11.04.2012
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #23  Wysłany: 2012-05-18, 21:29  


Mam świadomość, że czekanie jest najtrudniejsze, ale warunkiem skutecznego leczenia jest prawidłowa diagnoza, nie ma jeszcze leków "celowanych" skierowanych bezpośrednio do danego typu, do danego rodzaju nowotworu...
Ale pamiętaj że im więcej lekarze będą wiedzieć, tym większa jest szansa na sukces leczenia.

Ja diagnozę miałem dokładnie 04 06 2011.
Pierwszą chemię przyjąłem 02 08 2011, myślę że terminy u większości z nas są podobne...
:/pociesza:/
_________________
romek
 
 
oldzia 


Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 67
Pomogła: 10 razy

 #24  Wysłany: 2012-05-21, 11:21  


Witam,
Tata miał pobrana biopsje we wtorek 15.05 (miała być w pon,ale jak lekarz przyznał ,że zapomniał)czekamy na wynik.
Od kilku dni czuje się bardzo dobrze:-)))
 
oldzia 


Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 67
Pomogła: 10 razy

 #25  Wysłany: 2012-06-03, 11:24  


Witam,
Tata w czwartek otrzymał chemię. Nie udało się w środe poniewaz był bardzo osłabiony.Wystepuje goraczka,ale lekarz mówi,że to jeden z ubocznych efektów.
ma problemy z przełykaniem czy to normalne przy chemioterapi?czy można w jakis sposób temu zapobiec?
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #26  Wysłany: 2012-06-03, 12:29  


Witaj :flower:

Chemioterapia niesie ze sobą całą masę dolegliwości które mogą pojawić się w trakcie jej stosowania, a nawet po zakończeniu zabiegów.
Nie ma jednolitego schematu dla pacjentów biorących ten sam lek, za każdym razem są to dolegliwości i objawy zupełnie indywidualne.
Z całą pewnością część dolegliwości można zneutralizować, warunkiem jest zgłaszanie problemu lekarzowi, tłumaczenie że jest to efekt stosowania leków nie jest dostatecznym wytłumaczeniem.
Pytanie powinno brzmieć: co można zrobić aby zlikwidować dolegliwość?

Życzę sił i wytrwałości, a przede wszystkim skuteczności leczenia.
Pozdrawiam |uscisk| ::thnx::
_________________
romek
 
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #27  Wysłany: 2012-06-03, 13:36  


Problemy z przełykaniem, gardło? czy zanik odruchu przełykania?
Odruch zanikania przełykania, to raczej guzki w głowie.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #28  Wysłany: 2012-06-03, 18:07  


oldzia napisał/a:
ma problemy z przełykaniem czy to normalne przy chemioterapi?czy można w jakis sposób temu zapobiec?

Tzn. czuje, że ma zatkany przełyk i pokarm nie chce przejść dalej? Czy o co dokładnie chodzi?
Zgłaszał to lekarzowi w szpitalu?
_________________
 
oldzia 


Dołączyła: 19 Kwi 2012
Posty: 67
Pomogła: 10 razy

 #29  Wysłany: 2012-06-04, 20:31  


Witam,
dziś Tata został wypisany do domu.
Mówi,że boli gardło jak przełyka,ale juz coraz mniej \czy jest to spowodowane naciekami?czy to guzki w głowie?
w wypisie z oddziału
Onkologi w rozpoznaniu napisano rak wielokomórkowy neuroendokrynny
to ma jakies znaczenie jesli chodzi o leczenie i rokowanie jesli wczesniej lekarz mowił o drobnokomórkowym raku?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #30  Wysłany: 2012-06-04, 21:03  


Jeśli gardło po prostu boli przy przełykaniu, to raczej nie jest to wynik "guzków w głowie". Czy tata pokazywał gardło lekarzowi, mówił o tych kłopotach?
A mogłabyś wkleić tu wypis? :)
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group