Nie podejmiemy niestety za Was tej decyzji.
Jeśli tata nie chce jeździć do szpitala, chce spokojnie być w domu, to myślę, że najważniejsza jest jego wola.
Twoja historia jest dokladnie taka sama jak mojego taty, z tymże mojego taty już nie ma. Wszystko co piszesz przypomina mi chorobę mojego tatusia, też mial przetaczaną krew, pojawiała się utrata kontaktu z rzeczywistością i logicznego myślenia.
Po śmierci taty nie pisałam, tylko czytam tutaj posty. Każdego dnia przybywa osób, które zaczynają trudną i nie równą walkę z tą chorobą. Ciężko jest- mówię to z własnego doświadczenia, bowiem półtora roku temu zmarła moja mama, a teraz we wrześniu mój tata. Nie pogodzilam się ze śmiercią mamy i jej chorobą, a musiałam ponownie zacząć walkę z chorobą taty. Moi rodzice osierocili piątkę dzieci, jestem najstarsza i to ja podjęłam opiekę nad niepełnoletnią jeszcze siostrą i dziewiętnastolatką. Jest mi trudno, bo ból, tęsknota i niedowierzanie jest tak ogromny, że brak mi czasem sił.
Byłam przy moich rodzicach, opiekowałam się nimi i otwarcie mogę napisać, że warto walczyć, choćby dla naszych bliskich.
Bardzo Mi przykro że stan Twojego taty tak szybko się pogarsza . Trzymam kciuki za Ciebie i twojego tatę , myślami jestem z Tobą .Wiem jak cholernie ciężka jest ta bezradność .
Ściskam mocno Kasia .
_________________ „Zamknęły się ukochane oczy, Spoczęły na zawsze spracowane ręce, Przestało bić kochane serce.
Monika, bardzo mi przykro :( wiem, jakie to trudne. Mnie niedawno zmarł brat, jeszcze nie oswoiliśmy się z jego brakiem, a tu już tata odchodzi. Tak prawdę mówiąc mamy z siostrą wrażenie, że ojciec dlatego walczy z chorobą bez przekonania.
Kasia, dziękuję za wsparcie. Masz rację - ta bezradność jest okropna :( Szczególnie to czuję, kiedy moje dzieci wciąż pytają czy dziadek umrze i dlaczego nie możemy wyleczyć :(
absenteeism, dzięki za Twoje odpowiedzi. Trudne to wszystko. Chcielibyśmy mieć poczucie, że zrobiliśmy wszystko, co można, ale to przecież nie o nasze dobre samopoczucie teraz chodzi.
Mój tata był w bardzo podobnym stanie jak Twój.Pytałam doktórki czy jest jeszcze sens męczyć tatę jazdami ,czy naświetlania jeszcze pomogą. Otrzymałam odpowiedż że trzeba próbować . Tata po naświetlaniach był w dużo gorszym stanie a po tygodniu zmarł.Lekarka powiedziała że pewnie naświetlania mu jeszcze przyspieszyły śmierć.
Tak że różnie to bywa jednemu pomoże a drugiemu niestety nie .
Wiesz to jest bardzo trudna decyzja, ja uwazam jednak, ze w tym momencie najwazniejsze, zeby Tata mial spokoj byl z Wami otoczony miloscia, hospicjum to dobra rzecz regularne wizyty lekarza pielegniarki, porady telefoniczne wiec fajnie ze sie zdecydowaliscie. Napewno pomoga Tacie przejsc przez to bolesne doswiadczenie. A czy bawic sie z wozeniem naswietlanie itd, zalezy od Taty jak wyrazi zgode to tak ale nie denerwowala bym go caly czas pytaniami, tlumaczeniem, namawianiem. Wie ze jest taka opcja jak bedzie chcial napewno da znac. U mnie tata wiedzial ze moze miec powtorzona tomografie ale jakos mowil ze jest slaby ze potem moze, wiedzial ale nie palil sie do tego. I nie zaluje ze nie meczylismy go fizycznie i psychicznie placzami, ponaglaniem. To tak ode mnie ale to tylko opinia wiec zrob tak jak Ci dyktuje serducho.
Duzo sily zycze, Trzymaj sie.
Tata odszedł :( umierał tak jak chciał - w domu i nie był sam, była z nim moja mama. Udusił się :( pogotowie było w drodze, ale nie zdążyli :( sam moment śmierci był dla nas zaskoczeniem, nie spodziewaliśmy się, że to już. Chociaż tata przeczuwał to już od kilku dni. Dzień przed śmiercią mi powiedział, że mam powiedzieć Wojtkowi (mojemu zmarłemu bratu), że ma się pośpieszyć, bo on tu na niego czeka :(((
Kochana Alicjo jeszcze dziś rano pisałaś że jest lepiej, że tata ma apetyt ......
Bardzo ,bardzo Ci współczuję z całego serca ,nie mogę w to uwierzyć płaczę razem z Tobą
Bądz dzielna ,życzę dużo siły ,ściskam mocno Kasia
_________________ „Zamknęły się ukochane oczy, Spoczęły na zawsze spracowane ręce, Przestało bić kochane serce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum