Bardzo proszę o interpretację wyników badań i poradę co dalej robić.
Opis badania (TK)
Podopłucnowo w segmencie III prawym obecne gładkokonturowane zwapnienie średnicy 4 mm.
Obustronnie w segmentach języczka widoczne ciągnące się od śródpiersia pasmowate zagęszczenia większe po stronie lewej - odpowiadają one częściowej niedodmie segmentarnej.
Poza tym zmian ogniskowych w obrębie miąższu płucnego nie stwierdzono.
Obustronnie w jamach opłucnowych obecny płyn więcej po stronie lewej, gdzie płyn układa się od szczytu do podstawy,
w części dolnej układa się prawie okrężnie wokół podstawy płuca, w rynience przykręgosłupowej płyn posiada grubość do 32 mm.
Po stronie prawej śladowa ilość płynu układająca się przykręgosłupowo o separacji do ok 5 mm
W fazie przeglądowej płyn posiada gęstość gęstość ok 10 j.H
Niewielka ilość płynu widoczna również również w worku osierdziowym odcinkowo o separacji do 8 mm.
Śródpiersie słabo widoczne w większej części przesłonięte płynem, w jego obrębie nie stwierdzono powiększonych węzłów chłonnych.
Serce niepowiększone.
Duże naczynia śródpiersia prawidłowo zakontrastowane niepowiększone.
Tchawica i oskrzela bez ewidentnych zmian patologicznych.
Obustronnie w dołach pachowych widoczne węzły chłonne o wymiarze osi krótkiej do 8 mm.
W obrębie uwidocznionego w badaniu kręgosłupa piersiowego w obrębie większości kręgów obecne są liczne,
w większości sklerotyczne zmiany ogniskowe różnej wielkości o średnicach od 2 do 15 mm - odpowiadające ogniskom przerzutowym.
Podobnie ogniska sklerotyczne równie obustronnie w większości żeber, łopatkach oraz mostku oraz obustronnie w obrębie głów ramiennych.
W okolicy pachowej lewej , na przebiegu tętnicy podobojczykowej i pachowej obecny obszar zagęszczeń śr. ok 45 mm o nieregularnych obrysach.
Fragmentarycznie objęte badaniem narządy podbrzusza w tym nadnercza bez uchwytnych zmian patologicznych
Wnioski:
Hydrotorax. Rozsiane zmiany metastyczne o obrębie uwidocznionego w badaniu kośćca.
badanie USG piersi:
Gruczoł piersiowy prawy o utkaniu gruczołowo – tłuszczowym, na granicy kwadratów bocznych ok. 3-4 cm od brodawki sutkowej widoczna niejednorodna zmiana ogniskowa śr. 20 mm lita, hypoechogeniczna ( słabo widoczna ) bez torebki, nie dochodzi do powięzi piersiowej.
W dole pachowym prawym widoczne powiększone węzły chłonne śr. Do 10 mm
Pierś lewa objęta w całości niejednorodnym guzem śr. 15 mm lity, bez wyraźnych granic z zwłóknieniami, nacieka powięź piersiowa.
Patologicznie powiększone węzły chłonne w dole pachowym lewym, największe śr 15 mm, częściowo grupują się w konglomeraty.
badanie USG piersi:
[...]
Pierś lewa objęta w całości niejednorodnym guzem śr. 15 mm lity, bez wyraźnych granic z zwłóknieniami, nacieka powięź piersiowa.
Patologicznie powiększone węzły chłonne w dole pachowym lewym, największe śr 15 mm, częściowo grupują się w konglomeraty.
Guz bez wyraźnych granic (choć wynik nie mówi o charakterystycznych dla raka kształtach spikularnych)
i znacznie powiększone węzły chłonne, częściowo pogrupowane, wyglądają bardzo niepokojąco,
poważnie należy liczyć się z ich złośliwym charakterem, co zaznaczono we wniosku tego badania:
BIRADS 5 = wysokie prawdopodobieństwo zmiany o charakterze złośliwym (>95%) (źródło).
kakadu napisał/a:
badanie USG piersi:
Gruczoł piersiowy prawy o utkaniu gruczołowo – tłuszczowym, na granicy kwadratów bocznych ok. 3-4 cm od brodawki sutkowej widoczna niejednorodna zmiana ogniskowa śr. 20 mm lita, hypoechogeniczna ( słabo widoczna ) bez torebki, nie dochodzi do powięzi piersiowej. W dole pachowym prawym widoczne powiększone węzły chłonne śr. Do 10 mm
Ta zmiana może być niezależnym guzem (w takim razie prawdopodobnie, choć nie koniecznie) także złośliwym,
może też być przerzutem, choć to jest raczej mniej prawdopodobne (ale nie wykluczone).
kakadu napisał/a:
W obrębie uwidocznionego w badaniu kręgosłupa piersiowego w obrębie większości kręgów obecne są liczne, w większości sklerotyczne zmiany ogniskowe różnej wielkości o średnicach od 2 do 15 mm - odpowiadające ogniskom przerzutowym.
Podobnie ogniska sklerotyczne równie obustronnie w większości żeber, łopatkach oraz mostku oraz obustronnie w obrębie głów ramiennych.
Ta część wyniku wyraźnie wskazuje na wysoce prawdopodobne przerzuty raka do kości,
co zawiera także wniosek z tego badania, obok wskazania na nagromadzenie płynu w obrębie opłucnej (hydrothorax)
mówiący o rozsianych zmianach przerzutowych (metastatycznych) w tkance kostnej.
Postępowanie w takich przypadkach
(pierwotnie rozpoznanej choroby uogólnionej, do której zalicza się obecność przerzutów do kości)
zgodnie z Zaleceniami PUO (od str. 132) wygląda następująco:
1. Przeprowadzenie badań diagnostycznych:
Cytat:
Zakres koniecznych badań obejmuje wykonanie:
– pełnego badania podmiotowego i przedmiotowego z oceną stanu sprawności, wzrostu i masy ciała
oraz pomiaru wszystkich (o ile możliwe) zmian nowotworowych,
– badania mikroskopowego ogniska przerzutowego (o ile możliwe),
szczególnie w przypadku chorych z pierwotnym zaawansowaniem w stopniu IV
lub długiego okresu wolnego od nawrotu po leczeniu pierwotnym,
– oceny ekspresji ER/PgR oraz HER2 (o ile wcześniej nie została oceniona),
– badania morfologii krwi z rozmazem i płytkami,
– badań biochemicznych krwi (patrz punkt 5.5),
– rentgenografii klatki piersiowej, ultrasonografii wątroby i scyntygrafii kości,
– rentgenografii kości podejrzanych w scyntygrafii,
– elektrokardiografii,
– innych badań według indywidualnych wskazań.
2. Dobrania odpowiedniego leczenia:
Cytat:
Leczenie chorych w stopniu IV opiera się na ocenie następujących czynników:
– umiejscowienia zmian nowotworowych,
– czasu wolnego od nawrotu po leczeniu pierwotnym,
– dynamiki rozwoju zmian nowotworowych,
– rodzaju pierwotnego leczenia raka piersi,
– wieku i stanu menopauzalnego,
– chorób przebytych i współistniejących oraz ich leczenia,
– stanu ogólnej sprawności,
– ekspresji ER/PgR i HER2.
Ogólną zasadą postępowania jest:
Cytat:
Leczenie w stadium uogólnienia jest prowadzone z założeniem paliatywnym (wydłużenie i poprawa jakości życia),
co powinno być podstawą podejmowania decyzji o wyborze metody leczenia.
W związku z tym należy zawsze rozważyć (o ile jest to uzasadnione) zastosowanie w pierwszej kolejności HTH,
z uwagi na jej lepszą tolerancją niż CTH.
U chorych z nadekspresją HER2 wskazane jest skojarzenie CTH z trastuzumabem (Rycina 2).
HTH = hormonoterapia, CTH = chemioterapia.
Przy zaawansowanych przerzutach do kości w celu przeciwdziałania destrukcji (osteolizie)
stosuje się bifosfoniany.
W przypadku pojawiających się związanych z przerzutami dolegliwości bólowych kości
stosuje się miejscowe naświetlania (radioterapię).
Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Na razie czekamy na wyniki biopsji cienkoigłowej do piersi i węzłów.
Na początku stycznia - wizyta u onkologa.
Czy w trakcie oczekiwania na w/w wyniki i wizytę możemy coś jeszcze zrobić?
Na co zwrócić uwagę podczas wizyty u onkologa? O jakie badania prosić?
Pozdrawiam.
A: na godz. 9 w piersi prawej hypoechogeniczny, nieostro odgraniczony guz o wymiarach do 24 mm
B: węzeł chłonny o wymiarach 9x7 mm w prawym dole pachowym
C: rozległy obszar hypoechogeniczny w piersi lewej
D: Hypoechogeniczna struktura o wymiarach 11x7 mm w dole pachowym lewym
Rozpoznanie
A,C – niezbyt liczne płaty i grupy komórek gruczołowych, niektóre z cechami miernej atypii
Materiał niereprezentatywny
B: Krew
C: masy białkowe
Biopsja mammotomiczna
Gruczoł piersiowy prawy:
Badanie immunohistochemiczne:
HER (+)
Ki 67 (+) - ok. 20 %
PR (+++) TS 8; PS 5; IS 3
ER (+++) TS 8; PS 5; IS 3
E – cadherin (+)
Badanie histopatologiczne
Rozpoznanie:
Carcinoma ductale infiltrans G2
NG 3. IM: 0/10 HPF
Kategoria: B5
W piersi zlokalizowano rozległe hypoechogeniczne nieregularne obszary z których największy lity ma wielkość ok. 2,5 cm. Towarzyszą im pojedyncze ogniska satelitarne wielkości 1,0 cm
BI – RADS :5
Gruczoł piersiowy lewy:
Badanie immunohistochemiczne:
HER (-)
Ki 67 (+) - ok. 5 %
PR (+++) TS 8; PS 5; IS 3
ER (+++) TS 8; PS 5; IS 3
E – cadherin (+)
Badanie histopatologiczne
Rozpoznanie:
Carcinoma ductale infiltrans G2
NG 2. IM: 0/10 HPF
Kategoria: B5
W całej piersi zlokalizowano hypoechogeniczne nieregularne obszary naciekowe.
BI – RADS :5
Domyślam się że nie jest dobrze :(
Mama ma 58 lat.
W związku z tymi wynikami mam następujące pytania:
1. Jakiego leczenia możemy się spodziewać ?
2. Czy na podstawie tych wyników można określić który guz jest pierwotny?
Ze względu na rozpoznanie przerzutów do kości (post #1) mamy do czynienia z najwyższym IV stadium zaawansowania choroby,
leczenie w takiej sytuacji będzie miało charakter paliatywny,
i będzie obejmowało:
- chemio- / hormonoterapię (ze względu na stwierdzoną wysoką hormonozależność) w celu spowolnienia progresji choroby,
- zapobieganie przerzutowej destrukcji kości (osteolizie),
- leczenie objawowe (np. przeciwbólowe naświetlania kości).
postępowanie dla uogólnionego stadium choroby czynienia opisane jest od str. 231 Zaleceń PUO (2011 r.).
kakadu napisał/a:
2. Czy na podstawie tych wyników można określić który guz jest pierwotny?
Raczej nie i nie ma to znaczenia dla obecnego leczenia.
Jest także możliwe, że oba guzy mogły rozwinąć się niezależne, co czasem się zdarza.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Witam. Dawno mnie nie tutaj nie było. Serdecznie dziękuję za poprzednie odpowiedzi. Mama do tej pory miała podobne jak na początku leczenia wyniki - krew oraz badania usg, scyntygrafia. Zmiana nastąpiła jednak we wrześniu. Na wizycie kontrolnej wyniki krwi były na tyle niepokojące, że mamę zostawiono w szpitalu. Po przeprowadzonych badaniach okazało się że pojawiły się przerzuty na wątrobie ( poprzednie usg wątroby wykonywane było w maju - wątroba była prawidłowej budowy i struktury ).
Mama od lutego 2013 jest leczona Arimideksem. Nie miała żadnej chemioterapii. Czy pojawienie się przerzutów na wątrobie oznacza że komórki nowotworu uodporniły się na Arimidex? W załączeniu przesyłam wypis ze szpitala.
Czy pojawienie się przerzutów na wątrobie oznacza że komórki nowotworu uodporniły się na Arimidex?
Myślę, że tak można to interpretować.
Ponieważ odpowiedź na dotychczasowe leczenie była długotrwała,
w takiej sytuacji i zgodnie ze standardem postępowania (Zalecenia (2013 r.), str. 252) należy rozważyć celowość wprowadzenia hormonoterapii kolejnej linii:
Cytat:
Hormonoterapia
Rodzaj HTH zależy przede wszystkim od stanu menopauzalnego chorych (według przedstawionych poniżej zasad). W wielu przypadkach chore odnoszą korzyści z leczenia sekwencyjnego (ryc. 11). Zastosowanie HTH II i III linii jest jednak uzasadnione wyłącznie u chorych, u których uzyskano obiektywną odpowiedź lub długotrwałą stabilizację pod wpływem I linii leczenia. Łączenie kilku metod HTH jest niecelowe, z wyjątkiem skojarzenia tamoksyfenu i kastracji (chirurgicznej lub farmakologicznej), które u chorych przed menopauzą jest skuteczniejsze niż monoterapia.
W leczeniu I linii chorych przed menopauzą stosuje się skojarzenie tamoksyfenu z kastracją lub analogiem GnRH. U chorych po menopauzie w leczeniu I linii stosuje się tamoksyfen lub niesteroidowe inhibitory aromatazy. W leczeniu II linii, w zależności od leczenia I linii, podaje się niesteroidowe (anastrozol lub letrozol) lub steroidowe (eksemestan) inhibitory aromatazy, tamoksyfen lub fulwestrant. W kolejnych liniach leczenia, w zależności od poprzednio zastosowanej HTH, można podać eksemestan, fulwestrant, octan megestrolu lub octan medroksyprogesteronu.
Zastosowanie inhibitora aromatazy jest wskazane u chorych po menopauzie z nawrotem nowotworu w ciągu 12 miesięcy od zakończenia uzupełniającego leczenia tamoksyfenem oraz u chorych, które mają przeciwwskazania do zastosowania tamoksyfenu (żylny zespół zakrzepowo-zatorowy w wywiadzie, przerost błony śluzowej macicy). Nie ma jednoznacznych danych na temat optymalnego leczenia chorych, u których do progresji doszło po wcześniejszym leczeniu (uzupełniającym lub w okresie rozsiewu) niesteroidowym inhibitorem aromatazy. W takich sytuacjach można jednak rozważyć podanie tamoksyfenu lub eksemestanu.
Połączenie eksemestanu z ewerolimusem (inhibitor kinazy serynowo-treoninowej mTOR) wydłuża czas przeżycia wolnego od progresji choroby w porównaniu z wyłączną hormonoterapią i powinno być rozważane u chorych z nawrotem nowotworu w trakcie lub w ciągu 12-miesięcznego okresu po zakończeniu uzupełniającego leczenia niesteroidowym inhibitorem aromatazy oraz u chorych z progresją podczas i po paliatywnej hormonoterapii (należy upewnić się co do aktualnych zasad refundacji leku w Polsce).
W tabeli 17 zestawiono leki hormonalne, ich dobowe dawkowanie oraz rytm i drogę podawania.
Tak,można tak powiedzieć,że nowotwór uodpornił się na dotychczasową hormonoterapię. Być może będzie rozważane rozpoczęcie kolejnej linii, np. eksemestan. Ale przy zajęciu narządów wewn. trzeba ocenić masę przerzutów i dynamikę ich rozwoju bo od tego zależy decyzja o zastosowaniu chemioterapii.
Na pewno będą kontynuowane na razie wlewy z Pamifosu, bo nie można dopuścić do ponownej hiperkalcemii. W takiej sytuacji leczeniem przerzutów do kości będzie właśnie ów Pamifos,być może kolejne naświetlania przeciwbólowe i ewentualne przeciwbólowe wspomaganie farmakologiczne.
Wyniki krwi wskazują na anemię i pewne nieprawidłowości w rozmazie (obecność mielocytów i promielocytów)- to może oznaczać nacieczenie szpiku, dosyć charakterystyczne na pewnym etapie zajęcia przez nowotwór licznych kości. Wyniki wątrobowe są niezłe(w kontekście licznych przerzutów)- to powinno umożliwić zastosowanie chemii, kreatynina też dobra.
Życzę Wam dużo sił i skutecznego powstrzymania choroby, pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie. Tak właśnie myślałam. Zastanawiam się tylko, dlaczego lekarz w dalszym ciągu przepisał mamie Arimidex i następną kontrolna wizytę ustalił 6 lutego :(, wypisał również skierowanie do hospicjum.
Nie wiemy jaki jest stan ogólny rzeczywisty Twojej Mamy- wie to zapewne lekarz. Z wyników, które załączyłaś, można wywnioskować, że główne dolegliwości związane są z przerzutami w kośćcu. Czy dobrze rozumiem, że mama nie ma wyraznych objawów związanych z zajęciem wątroby? Mdłości, odbijanie, niesmak, zażółcenie skóry i białek oczu(nie ma w wynikach biochemicznych poziomu GGTP i bilirubiny)? Wyczytałam z wyników zaniżony poziom albumin- czy mama stosuje zaleconą dietę wysokobiałkową? Czy w ogóle ma normalny apetyt?
Jeżeli mama jest osobą względnie dobrze funkcjonującą, bez innych chorób przewlekłych to jak najbardziej zasadna wydawałaby się przynajmniej zmiana hormonoterapii a może i wdrożenie chemii w monoterapii.
Może warto zasięgnąć drugiej opinii, u innego onkologa?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum