Rak pęcherza moczowego
Autor
Wiadomość
bruno26
Dołączył: 25 Cze 2013 Posty: 49 Skąd: WarszawaPomógł: 5 razy
#16 Wysłany: 2016-10-11, 15:29
Przynajmniej u Taty wszystko w porządku, wczoraj cystoskopia brak wznowy.
_________________ 13.10.2016 - Tego dnia odeszłaś, ale wierze że jesteś przy nas... każdego dnia
Kajka
Dołączyła: 16 Lis 2010 Posty: 147 Skąd: PodkarpaciePomogła: 4 razy
#17 Wysłany: 2016-10-11, 15:50
Bardzo się cieszę, to tak jak u mojego męża.
Cytologię moczu też robiliście ?
_________________ Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
bruno26
Dołączył: 25 Cze 2013 Posty: 49 Skąd: WarszawaPomógł: 5 razy
#18 Wysłany: 2016-10-11, 16:03
Kajka napisał/a: Bardzo się cieszę, to tak jak u mojego męża.
Cytologię moczu też robiliście ?
Tak cały czas robimy jest ok
bruno26
Dołączył: 25 Cze 2013 Posty: 49 Skąd: WarszawaPomógł: 5 razy
#19 Wysłany: 2018-05-22, 13:01
To już prawie 5 lat od diagnozy u Taty, i na szczęcie wszystko dobrze, w tym tygodniu kolejna kontrolna cystoskopia
_________________ 13.10.2016 - Tego dnia odeszłaś, ale wierze że jesteś przy nas... każdego dnia
Armands
Dołączył: 11 Wrz 2016 Posty: 611 Pomógł: 46 razy
#20 Wysłany: 2018-05-24, 10:53
bruno26 napisał/a: To już prawie 5 lat od diagnozy u Taty, i na szczęcie wszystko dobrze, w tym tygodniu kolejna kontrolna cystoskopia
Oby wynik był nadal optymistyczny... powodzenia!
Pozdrawiam
Armands
_________________ Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Ola Olka
Dołączyła: 11 Lip 2016 Posty: 2642 Skąd: DE / PL śląskiePomogła: 281 razy
#21 Wysłany: 2018-05-25, 09:29
bruno26 , super! Oby tak dalej
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.