[bruno26]

Witam Proszę o interpretację badania mojego Taty i ewentualnie co myślicie, co dalej - jakie leczenie

A) CARCINOMA UROTHELIALE PAPILLARE (MICRO)INVASIVUM
G3 / HIGH-GRADE
pT1

Rak w większości o niskiej złośliwości (low-grade) ogniskowo o złośliwości wysokiej, nacieka mikroogniskowo blaszkę właściwą błony śluzowej. Widoczna mięśniówka właściwa bez zmian.

B) CARCINOMA UROTHELIALE PAPILLARE
G2 / LOW-GRADE
pTa

Rak nieinwazyjny, ogniskowo widoczny w terenie zmian typu Cystitis cystica. Widoczna niezmieniona mięśniówka właściwa.

[Richelieu]

A: rak urotelialny brodawkowaty (mikro-)inwazyjny, o wysokim stopniu złośliwości G3,
po ocenie histopatologicznej (p) zaawansowany powierzchownie do błony podśluzowej pęcherza (T1).

B: rak urotelialny brodawkowaty o niskim/średnim stopniu złośliwości (G2)
po ocenie histopatologicznej (p) zaawansowany powierzchownie do błony śluzowej pęcherza (Ta).

Leczenie zgodnie ze standardem postępowania (Zalecenia (2011 r.), od str. 326)
polega na przezcewkowym usunięciu guza (TURbt) (j.w., str. 331).

W przypadku guzów T1G3 ze względu na wysokie ryzyko progresji choroby wg linkowanego standardu (str. 336)
lekarz powinien rozważyć zasadność wykonania lub odstąpienia od cystektomii (usunięcia pęcherza).

[bruno26]

Guz został już usunięty w całości, lekarz teraz chce wykonać serie wlewów

[Ferdydurke]

Pewnie będzie wlewał tacie BCG do pęcherza. Poczytaj sobie na ten temat. Leczenie wlewkami ma powstrzymać nowotwór od odrastania dlatego oprócz tych wlewek czekają tatę kontrole co jakiś czas na badaniu kamerką ścian pęcherza. Jeżeli pojawią sie nowe odrosty to również zostaną usunięte. Problem z tym nowotworem pojawia się dopiero przy zaawanosowaniu T2, kiedy narośl wgryza się w ścianę mięśniową pęcherza i nie można jej usunąć nożykiem. Wtedy są dwie możliwości: albo leczenie operacyjne usunięcie pęcherza i węzłów, albo metody onkołogiczne zachowujące pęcherz (naświetlania i chemia). Ale głowa do góry pzy T1 leczenie zazwyczaj jest takie jak widzisz. Wycinanie nożykiem odrostów i ew. Wlewki.

[Kajka]

Mój mąż miał robione wlewki BCG i od ponad dwóch lat ma dobre wyniki.
Możesz poczytać na moim wątku, tam wszystko opisuję.
Wiem,że każdy rak jest inny, ale może będzie podobnie.

[bruno26]

Witam,


Tata jest już po dwóch seriach BCG i przed kontrolną cystoskopią.

Lekarz zlecił Tacie badanie Cytologi moczu - i uzyskał wynik:

Cytat:

w preparacie miliporowym z osadu moczu materiał obfity. Komorki nabłąka urotelialnego z cechami zaawansowanych zmian degeneracji, bez cech ewidentej antykii. Podejrzenie dysplazji nabłonka urotelialnego.

przepraszam za ewentualne błędy ale pisałem to ze słuchu.

Tata będzie niedługo na Cystoskopi ale niestety strasznie się denerwuje tym wynikiem a nie wiem czy go dobrze rozumiem. Czy mogę prosić o wytłumaczenie.[/quote]

[Richelieu]

Wynik mówi o tym, że nabłonek pęcherza cechują duże zmiany degeneracyjne,
co może wynikać zarówno z przebytej choroby nowotworowej jak i prowadzonego dotychczas leczenia.

Brak stwierdzenia cech atypii nie nasuwa jednoznacznych podejrzeń onkologicznych, co jest dobrą wiadomością.

Z kolei dysplazja nabłonka, podobnie jak wyżej wspomniana degeneracja, są cechami patologicznymi,
które wymagają przynajmniej dalszej obserwacji lub podjęcia leczenia odpowiedniego do nasilenia tych zmian,
szczególnie przy współistniejącej leczonej chorobie nowotworowej.

Moim zdaniem wynik ten nie wygląda groźnie, ale wymaga zwrócenia uwagi onkologa prowadzącego leczenie.

[bruno26]

Bardzo dziękuje za odpowiedź. Tata w piątek ma kolejną cystoskopie u lekarza prowadzącego, zobaczymy zatem co on zobaczy.

A proszę mi powiedzieć jak to teraz będzie wyglądało - jeśli teraz lekarz nie stwierdzi odrostów, to kończymy leczenie i pozostaję wizyty kontrolne i kontrolne cystoskopie i inne badania - czy jeszcze może być trzecia seria BGC?

[Kajka]

Mój mąż miał 12 wlewek , najpierw 6 szt, potem w przerwach dwa razy po 3 szt.
Chodzi na kontrolne cystoskopie , najpierw co 3-4 miesiące, teraz co pól roku ( w przyszłym tygodniu następna) a potem podobno za rok.
A ja się tato czuje?

[bruno26]

Kajka napisał/a:

A ja się tato czuje?

Ogólnie bardzo dobrze, martwi sie cystoskopią bo to pierwszy raz bez znieczulenia

[Richelieu]

bruno26 napisał/a:

jeśli teraz lekarz nie stwierdzi odrostów, to kończymy leczenie i pozostaję wizyty kontrolne i kontrolne cystoskopie i inne badania

Tak jest (Zalecenia (2013 r.), str. 360):

Cytat:

Standardowy nadzór nad chorymi poddanymi TURbt z powodu SBC opiera się na uretrocystoskopii przeprowadzanej co 3 miesiące przez pierwsze 2 lata, następnie co 6 miesięcy w ciągu kolejnych 3–4 lat, a po tym okresie — raz w roku, o ile do tego czasu nie stwierdzono nawrotów raka lub innych cech świadczących o jego progresji.

bruno26 napisał/a:

czy jeszcze może być trzecia seria BGC?

Wyżej linkowane 'Zalecenia' zawierają taką rekomendację (str. 362):

Cytat:

Immunoterapię dopęcherzową z użyciem szczepionki BCG uznaje się za metodę najskuteczniejszą w przypadku raka nieinwazyjnego o dużym ryzyku nawrotu. Do wywołania odpowiedzi immunologicznej konieczne jest dopęcherzowe stosowanie szczepionki BCG przez 6 tygodni, natomiast utrzymanie tej reakcji umożliwiają 3 kolejne cykle terapii.

Leczenie takie może być kontynuowane jako terapia podtrzymująca przez okres trzech lat,
a w przypadku jego niepowodzenia można podjąć próbę zastosowania innej terapii dopęcherzowej (źródło: j.w.):

Cytat:

Odsetek nawrotów RPM po podtrzymującej terapii BCG trwającej ponad 3 lata jest niewielki — wlewki wykonuje się w 3., 6., 12., 18., 24., 30. i 36. miesiącu po TURbt. Nie można jeszcze ustalić, czy ten sposób leczenia jest korzystny dla wszystkich chorych na SBC — stanowi metodę z wyboru w przypadku SBC o dużym potencjale nawrotów i wysokim ryzyku progresji. Leczenie dopęcherzowe może się okazać skuteczne w przypadku niepowodzenia terapii BCG i odwrotnie.

[bruno26]

Witajcie dość długo się nie odzywałem, i uznałem że powinienem

Od wykrycia nowotworu u taty minęło już 18 miesięcy, do tego czasu miał chyba już 4 serie wlewek BCG, ostatnią serię tuż przed świętami. Same wlewki a w zasadzie drugą i trzecią znosi dość ciężko, gorączka, ból. Czekamy do Maja na Cystoskopie. Tata się tylko martwi żeby mu robili fiberoskopem (ma naturalne przewężenie co przy cystoskopii mocno go kiereszuje)

Na tą chwile, nie ma komórek rakowych w moczu, wszystkie cystoskopie do tej pory prawidłowe)

[bruno26]

to już prawie 3 lata po wykryciu nowotworu. Póki co wszystko w jak najlepszym porządku.

Brak komórek rakowych, wlewki zostały zakończone w zeszłym roku około lipca. Utrzymuje się często stan zapalny pęcherza, ostatno badali wycinki histopatologicznie i potwierdziło tylko stan zapalny.

[Richelieu]

bruno26 napisał/a:

Póki co wszystko w jak najlepszym porządku.

I oby tak nadal !

[mon_m]

czy oznacza to ponowną operację i usunięcie powiększonych węzłów.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2016-03-16, 20:30 ]
Założyłam Ci odrębny wątek, nie pisz w cudzym. Tutaj link do Twojego wątku:
http://www.forum-onkologi...owa-vt13148.htm