1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak migdałka z przerzutem do węzła chłonnego
Autor Wiadomość
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #31  Wysłany: 2014-09-12, 09:11  


Tak tata przez miesiąc bral morfinę i faktycznie te huśtawki zaczely sie pojawiać po idstawieniu plastrów. Ale to juz z miesiąc jak nie bierze przeciwbolowo morfiny...Moze to trwac tak dlugo?
 
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #32  Wysłany: 2014-09-25, 19:07  


Cześć

Tatę męczą mdłości, przez to nie ma apeytu. Wydaje mu się, że spowodowane jest to przez flegmę spływającą z napromieniowanego gardła? Miał ktoś taka dolegliwość i sposób na to?
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #33  Wysłany: 2014-09-25, 22:29  


Często pić wodę... Ewentualnie środki na rozrzedzenie wydzieliny.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #34  Wysłany: 2014-10-27, 22:25  


Hej
Tata jeździ na kontrole co miesiąc, ale poza oglądaniem gardła i stwierdzeniem, ze dobrze sie goi, nic więcej sie nie dzieje. Powiedzieli ze przez rok nie robi sie żadnych badan. Troche mnie to martwi. Może powinniśmy robic co jakiś czas prywatnie rentgen pluć i rezonans glowy? Może jakies markery? I jezeli tak to kiedy, jak często i co.tata jeździ na kontrole i do wco i do onkologa laryngologa, na pewno nie zgodzi sie na wizytę u kolejnego specjalisty wiec pytam Was co i tym sądzicie
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #35  Wysłany: 2014-10-28, 18:19  


tochter, pierwsze badanie TK (tomografia)lub MRI (rezonans magnetyczny) ma sens dopiero na trzy miesiące po zakończonym leczeniu i o takowe można się upomnieć przy kolejnym badaniu kontrolnym. RTG płuc; to także powinien być u taty już standard, czyli raz w roku. Wszystko jednak zależy od tego, jak są prowadzeni pacjenci, w miejscu gdzie tato ma badania kontrolne.
tochter, jak tato radzi sobie ze skutkami ubocznymi po leczeniu?
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #36  Wysłany: 2014-10-28, 20:02  


Calkiem nieźle. Czuje sie dobrze. Wagę nadrobił juz prawie. Mdłości mu w miare minęły. Generalnie oby zostało jak jest. Teraz martwimy sie tylko żeby choroba nie wróciła, stad moje pytania. A co z markerem raka plaskonablonkowego? Nie ma sensu teraz go robic, żeby kontrolować czy nie dochodzi do nawrotu?
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #37  Wysłany: 2014-10-28, 23:17  


tochter, mogę się mylić więc niech mnie poprawą..... przy naszych nowotworach / przelyku, markery nie bada się ...
Zdrowia i wszystkiego dobrego życzę:-)
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #38  Wysłany: 2014-10-29, 11:13  


scc- antygen raka plaskonablonkowego. Generalnie dotyczy raka szyjki macicy ale stosowany równiez przy plaskonablonkowym raku glowy i szyi. Mógłby ktoś coś wiecej na ten temat powiedzieć?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #39  Wysłany: 2014-10-29, 16:21  


Standardowo wg aktualnych wytycznych oznaczanie poziomu tego markera nie wchodzi w zakres postępowania diagnostycznego przy leczeniu nowotworów głowy i szyi,
w ogóle w tego rodzaju nowotworach oznaczanie poziomu markerów wymieniane jest tylko w kontekście próby wykrycia ogniska pierwotnie nieznanego i dotyczy innych markerów swoistych dla innych typów nowotworów (głównie przewodu pokarmowego i jajnika)
(Zalecenia (2013 r., aktualizacja 2014.08.07), str. 28-29).

Na temat samego markera w odniesieniu do nowotworów głowy i szyi więcej możesz przeczytać w tej pracy angielskojęzycznej:
http://atlasgeneticsoncol...kSCCID5090.html

w diagnostyce raka szyjki macicy po polsku:
http://www.google.pl/url?....78597519,d.bGQ
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #40  Wysłany: 2014-11-05, 12:27  


Witajcie. Tacie zrobila sie pod jezykiem spots bardzo boląca afta. Opuchła mu tez szyja. Czy to mozliwe ze od tej afty I jest to skutek radioterapii. Czy może powinniśmy się tym zaniepokoic? Wizyta za tydzień
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #41  Wysłany: 2014-11-05, 13:31  


Tochter,
wszystko to może być skutkiem radioterapii, tata dostaje coś przeciwgrzybicznego do płukania/pędzlowania jamy ustnej? Szyja to być może obrzęk limfatyczny - może się pojawiać do roku i dłużej po radioterapii. Poczytać o wczesnym i późnym odczynie popromiennym tutaj:

http://www.zwrotnikraka.p...e-radioterapii/

leki które pozwolą wyleczyć stany zapalne jamy ustnej może wypisać także lekarz POZ, spróbujcie. Tata nie musi się z tym męczyć tydzień.
 
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #42  Wysłany: 2014-11-05, 21:58  


tochter, odczyn limfatyczny na szyi może się pojawiać i znikać. Jest to zupełnie naturalne na wiele miesięcy po zakończonym leczeniu. Często budzimy się z taka szyja, a następnie ta opuchlizna zanika w czasie dnia.
Na takie bolące afty, które bardzo często się i u mnie pojawiały (jestem pon 3 lata po leczeniu), mam zawsze pod ręką Elugel (zalecany i stosowany w DCO), który bardzo szybko przynosi mi ulgę (i leczy),w tego rodzaju dolegliwościach.
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #43  Wysłany: 2014-11-19, 17:52  


Witajcie
Tatę strasznie bola te pleśniawki w buzi i żadne smarowidła sobie z tym nie radzą. Znów musi brać leki przeciwbólowe. Laryngolog przepisał mu tez jakies maści witaminowe które ponoć świetnie działają ale jakos u mojego taty nie. Elugel tez nie przynosi ulgi ani nie przyspiesza procesu gojenia. Tak sobie mysle ze może fluconazol by pomógł? Ktos próbował? Chociaż sie troche boje tak na własną rękę bo nie wiem czy nie obciąża za bardzo wątroby...
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #44  Wysłany: 2014-11-19, 17:59  


tochter napisał/a:
fluconazol

jest na receptę
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
tochter 


Dołączyła: 15 Maj 2014
Posty: 34

 #45  Wysłany: 2014-11-19, 18:58  


Rodzinny bez problemu wypisze pytanie tylko czy to bardziej pomoże czy zaszkodzi
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group