1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak migdałka podniebiennego
Autor Wiadomość
kmis757 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 2648
Skąd: Nowa Ruda
Pomógł: 402 razy

 #31  Wysłany: 2015-03-12, 13:18  


Przeplatane te wasze odpowiedzi drogie Panie, i już nie wiem kto jest właścicielem tego Tematu.
ania22222, Ciągle nie daje mi spokoju, dlaczego masz mieć PEG-a przed rozpoczęciem leczenia.
Radykalne - jak już uzyskałaś odpowiedz: do pełnego wyleczenia.
Do piszących: nie straszcie, nie odpowiadajcie w ten sposób. Jak czytam, to ja po 3,5 roku od zakończenia takiego leczenia mam ciarki. Tak, leczenie jest ciężkie ale to nie powód aby dolewać adrenaliny.
Nic nie kupuj na zapas, żadne kremy itp. Wszystko zależy od Twojego lekarza prowadzącego i masz czas na takie zakupy. W naszym kraju, kliniki/szpitale stosują rożne metody (niestety). Niektóre, jak moja DCO Wrocław, każe smarować szyję od pierwszego dnia, inne nie. Był ten temat mocno dyskutowany tu na Forum 2 lata.
Piszesz, że jesteś słaba psychicznie, boisz się radio... (lamp), chemii (czy będzie mocna). Każdy przechodzi to na swój sposób. Będziesz miała przygotowany swój indywidualny plan leczenia. Wykonają Ci maskę, która będzie zakładana na czas Lamp, ok:5 do 8 min. Naświetlane będą tylko miejsca zajęte przez nowotwór, nie na zdrowe miejsca. Jest to precyzyjnie zaplanowane, a skutki uboczne są troszkę poza tymi miejscami, to jest naturalne.
Leczenie, skutki uboczne: tak są uciążliwe. Tobie jest teraz potrzebny spokój, (wiem wiem, łatwo mówić), masz się wzmacniać, nie stresować tym, że będzie ciężko: WALCZYSZ O ŻYCIE.
Dojazd i to samej prowadząc samochód, to jest bardzo nierozsądne. Nie wiadomo jak będziesz reagowała po chemioterapii, od której zaczniesz leczenia, a po około 2-ch tyg. gdy zaczną pojawiać się skutki uboczne w ustach, przełyku i na szyi, to wszystko uniemożliwi Tobie spokojne, normalne życie.
Ps. Drodzy forumowicze, na wątkach głównych, piszemy tylko o sprawach istotnych dla leczenia. Do podtrzymywania na duchu i luźnych rozmowach, służą Wątki Kriukowe. Proszę Moderatorów o założenie takiego Wątku Kriukowego dla ania22222,

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-03-12, 14:07 ]
Wątek na komentarze został wydzielony, link znajduje się w pierwszym poście oraz => tutaj <=.
_________________
Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
 
butterfly12 


Dołączyła: 13 Sty 2015
Posty: 91
Pomogła: 9 razy

 #32  Wysłany: 2015-03-12, 15:27  


No tak ośrodki stosują różne metody. Twój lekarz powinien poinformować cię na początku leczenia o tym co powinnaś robić z tą okolicą napromienianą a czego nie wolno. Najlepiej na początku spytać. Niestety lekarze zapominają o tym małym drobiazgu.

Walczysz o życie -jak powiedział kamis, ale też o to by te trudne chwile były dla ciebie łatwiejsze, mniej bolesne i mniej trudne.
 
ania22222 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 18
Skąd: warszawa

 #33  Wysłany: 2015-03-12, 17:51  


utro mam zakladany PEG-a boje sie , ale dam rade
 
 
ania22222 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 18
Skąd: warszawa

 #34  Wysłany: 2015-03-14, 15:31  


Witam juz mam zalozony peg nie bylo tak zle , juz jestem przygotowana na te ciezkie leczenie

[ Dodano: 2015-03-15, 12:29 ]
mam pytanie jak to jest z zywieniem przemyslowym , czy jest w 100% refundowane ?
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #35  Wysłany: 2015-03-31, 00:13  


tego nie wiem Aniu, spytaj lekarza prowadzącego. Dzięki założeniu PEG-a nie będziesz odczuwać bólu podczas jedzenia. Gdybym 5 lat temu był taki mądry jak teraz, pewnie bym o to poprosił. Spróbuj załatwić sobie Biotene Oralbalance Gel - żel ślinozastępczy, przyniesie Ci ulgę. Skórę szyi i twarzy podczas naświetlań utrzymuj przede wszystkim w czystości, nie trzyj, nie wycieraj, nie da się zabezpieczyć "na zaś" przed odczynem popromiennym. Jak słusznie zauważył Kmis, niestety nie obowiązują w Polsce jednolite wytyczne co do postępowania w przypadku napromieniania. W Polsce jak na razie ten problem uznawany jest za nieistotny onkologicznie, mimo, że dla pacjenta stanowi on dużą dolegliwość. Jeżeli będziesz myć miejsca napromieniane, używaj jak najbardziej delikatnych środków - dla niemowląt. Preparaty na oparzenia popromienne poleci Ci personel szpital. Na zachodzie zaleca się właśnie takie postępowanie - utrzymywanie miejsc napromienianych w czystości, i nie wycieranie ich, a delikatne osuszanie. Środki regenerujące skórę stosuje się dopiero gdy wystąpi zaczerwienienie i ból. Zdaje się, że ze wszystkich osób biorących udział w dyskusji mam największe doświadczenie w przeciwdziałaniu skutkom napromieniania, w razie potrzeby - służę pomocą.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
goyaaa1 


Dołączyła: 21 Gru 2013
Posty: 46
Skąd: Katowice
Pomogła: 4 razy

 #36  Wysłany: 2015-03-31, 07:40  


Mój tata miał załozony PEG i jeżeli od zeszłego roku nic się nie zmieniło, to wyglądało to tak,ze musiał się zgłosić do Poradni Zywienia Pozajelitowego. Tam odbyło się szkolenie. Później te mieszanki przemysłowe były dowoźone do domu taty. Zawsze miał zapas,. I żadnych kosztów nie ponosilismy.
_________________
goyaaa1
 
ania22222 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 18
Skąd: warszawa

 #37  Wysłany: 2015-04-02, 19:30  


Dziekuje bardzo a odpowiedz jestem juz po 2naswietleniach jeszcze 31 ech
 
 
Justynawwy 


Dołączyła: 04 Mar 2015
Posty: 13

 #38  Wysłany: 2015-05-15, 15:27  Naciekanie migdałków


Po leczeniu radio i chemii na wpisie jest napisane całkowita regresja nacieku migdałków oraz pakietu węzłów co to oznacza?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-05-15, 22:45 ]
Założony nowy temat dotyczący istniejącej historii choroby scalony do odpowiedniego wątku.
Ostrzeżenie 1 pkt za utrudnianie pracy Zespołowi Forum (brak odniesienia do wcześniejszych informacji).
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #39  Wysłany: 2015-05-15, 19:45  


Justynawwy,
Rozumiem, że było jakieś badanie ( TK, rezonans?), które pokazało brak zmian patologicznych ( nacieku) w obrębie migdałków i węzłów chłonnych. Czyli radiochemioterapia zakończyła się powodzeniem.
Świetna wiadomość :-D
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #40  Wysłany: 2015-05-15, 20:56  


Justynawwy,
Trudno jest interpretować jedno zdanie z całej historii choroby. To, że naciek się miejscowo wycofał, nie zawsze oznacza, że nie ma już choroby nowotworowej.
Jeśli chcesz uzyskać bardziej konkretną odpowiedź - zamieść więcej danych.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #41  Wysłany: 2015-05-15, 22:17  


Odniosłam się do danych z wątku http://www.forum-onkologi...ego-vt11389.htm
Chodziło mi tylko o wyjaśnienie efektów dotychczasowego leczenia.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #42  Wysłany: 2015-05-15, 22:28  


missy,
Jasne :) nie napisałaś nic błędnego. Ja tylko jako uzupełnienie... :oops:
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #43  Wysłany: 2015-05-16, 09:23  


Madziu, skoro Ty :oops: , to ja [wstydnis]
 
cyz 


Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 1

 #44  Wysłany: 2015-05-18, 14:51  


Ja już 10 miesięcy jestem po. Miałem 3 kursy po 1,5 tygodnia cisplatyny a potem 7 tygodni radio i chemioterapii karboplatymą. Po kursach samopoczucie rewelacyjne. Bardzo dobrze lekarze ogarnęli mój układ pokarmowy, zero wymiotów, złego samopoczucia, apetyt super. Do radioterapii. a teraz Pega mam bo umarłbym z głodu. Ale trzymaj się to da się przejść. Może jakiś psycholog albo delikatne antydepresanty. Działają.
 
ania22222 


Dołączyła: 11 Mar 2015
Posty: 18
Skąd: warszawa

 #45  Wysłany: 2015-09-02, 00:25  


witam po dlugiej przerwie . pomalu dochodze do siebie ,Mam pytanko na usg cos nie tak wyszlo wezel powiekszony zrobiono mi biopsje cienkoiglowa i wynik sciety plyn bialkowy co to oznacza
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group