- evelinaswe, u siebie w Szwecji nie miałaś do tej pory badań USG... powinnaś domagać się, po powrocie do domu dokładnych badań. Ta zmiana na tarczycy, może być powodem Twojego złego samopoczucia o jakim pisałas. A jak sprawa ząbków Pozdrawiam
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Limfocyty oraz makrofagi są naturalnymi elementami występującymi w organizmie,
brak stwierdzenia komórek nowotworowych każe przyjąć z dużym prawdopodobieństwem,
że guzek stwierdzony w tym węźle nie ma charakteru nowotworowego.
Wygląda na to, że jest tak jak piszesz: wszystko w porządku.
Dla pewności lekarz może zlecić kontrolne USG za 3-6 m-cy.
Dziekuje slicznie za odpowiedz bardzo sie ciesze,ze nie ma komorek nowotworowych
[ Dodano: 2013-05-25, 20:20 ]
Krzysiu masz racje mam wszystkie wyniki i zdjecia i napewno zrobie niezla awanture u nas, a odnosnie zabkow mam zrobione kanalowe i nic wiecej nie moge niestety zrobic wlasnie wczoraj mi wypelnili drugi i dzis boli mnie nieziemsko ale ponoc ma prawo przez kilka dni
Witam wszystkich juz z domku,tak jak pisalam zabki zrobione juz nie bola ale nadal dziasla mnie bola musze jesc mieciutkie lub plynne,ale w czerwcu lece spowrotem i bedzie poprawiana protezka masakra,czy to sie kiedys skonczy?
Krzysiu masz zupelnie racje ale tak naprawde wszystko jest wazne,a mam jeszcze pytanie tam w opisie od onkologa mam napisane wskazane badanie PCI co to jest?
evelinaswe, pisałaś, że w wykonanych badaniu USG węzłów chłonnych i tarczycy są guzki. Została wykonana biopsja guzka węzła chłonnego i teraz onkolog zaleca wykonanie PCI, czyli biopsję guzka tarczycy. Udaj się do swojego lekarza i stanowczo pokaż im wyniki z Polski. Choć jest to mała niezręczność, to jednak musisz być stanowcza w działaniu. Oba miejsca; węzły i tarczyca powinny być teraz pod stałą kontrolą.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Wlasnie wrocilam z PL i znow z nowymi zlymi wiadomosciami,bylam na wakacjach i zamiast sie cieszyc ,wydmuchiwalam hektolitry ropy/zawiesiny z nosa 24h,bylam tym wykonczona a i bol glowy byl masakryczny.Balam sie,ze za moment jakas zylka mi peknie i bedzie po mnie.Po wizycie w prywatnej klinice laryngologicznej i rtg glowy okazalo sie ,ze mam zawalona cala prawa strone glowy i czola ropa/zawiesina.Efekt taki,ze chciano na zaraz zatrzymac mnie w szpitalu na punkcje metoda Becka ale ze wzgledu,ze za 3 dni mialam leciec samolotem oboplnie uzgodnilismy,ze to za duze ryzyko i wlasnie dzis ide do swoich lekarzy co mi radzicie?.powiem tak dostalam masc-antybiotyk juz mi lepiej ,nawet wydmuchuje 2-3 x dziennie a w nocy wogole.Ale czy to normalne ?,gdzie podzialy sie te wszystkie hektolitry?mam sie poddac tej punkcji? Mial ktos z Was to robione? blagam pomozcie bo jestem totalnie w ciemnym zaulku? pisze tak pozno albo i wczesnie bo niedawno wrocilam
Moi kochani te moje zmiany okazaly sie,ze mam bakterie,w zatokach i glowie,proponowano mi antybiotyk ale dopiero 2 dni temu,ale juz nic nie chce brac bo w sobote lece do PL i zrobie nowe rtg bo bralam antybiotyk w masci i teraz jako tako mi przeszlo,mimo,ze na policzku nadal mam taka gule i jak ja dotykam to boli mnie.Ale juz jestem poumawiana w Poznaniu z roznymi lekarzami od protetyczki,stomatologa i laryngologa onkologicznego moze i jeszcze innych zalicze jak bedzie trzeba.Ale dla mnie istotna sprawa jest moj bol dziasel,masakrycznie mnie bola i protezke zakladam na moment jedzenia i jak gdzies wychodze.Mial ktos z Was ten problem? a poza tym mam ciagle mase szlamu w buzi.No i najwazniejsze czy po 2 latach mozna robic w mojej sytuacji imlanty bo rozne opinie mam i od onkologow,bo wczesniej mowili,ze absolutnie za wczesnie a teraz,ze moge ale wyczulam,ze moze ja napieram wiec zebym dala im spokuj i bardzo bym chciala zeby wypowiedziala sie osoba co miala z tym do czynienia bo dla mnie to jest najwazniesze bo ja za moment zglupne tak sie nie da zyc
Najpierw musisz sobie poradzić ze stanem zapalnym. Nie doleczona infekcja + wszczepianie implantów = zapalenie okostnej, a to dopiero mogą być problemy...
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Ewelina, ja miałam obrzęk na policzku, duży, bolący. Okazało się, że to stan zapalny i że tak może się zdarzyć. Po kuracji antybiotykiem minęło.
Dziąsła niestety bolą, to efekt "przypiekania" też mam problem z zakładaniem zębów.
Powiem tak, ponieważ moja onkolog dość dokładnie wytłumaczyła mi czego mogę się spodziewać po naświetlaniach, przyjęłam ten stan za normalny. Zaczynam dzień od Panadolu, później "ubieram" się w ząbki. Nadal staram się unikać pokarmów zbyt twardych, wymagających silnego gryzienia.....no i jakoś da się żyć.
Pozdrawiam i trzymaj się.
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Dziekuje bardzo za odpowiedzi i wlasnie tak sobie zaczynam tlumaczyc i sama siebie przekonywac,ze niestety musze nauczyc sie z tym zyc,ale idzie mi to bardzo opornie.Ja jestem psychicznie mocna,tak mi sie wydaje,ale niestety bolu i wlasnie takich niedogodnosci nie moge zniesc i zaraz sie doluje i psychika mi siada.No ale jak bedzie trzeba?choc czarno to widze,masakra.
Ewelina, nawet sobie nie zdajesz sprawy, jakie jesteśmy silne!
Mnie dużo dało spotkanie z forumowiczami na zlocie u Gazdy. Kiedy widziałam te młode buźki, dzieciaczki, dotarło do mnie, że i tak jestem wygrana. Swoje przeżyłam, dzieciątko bardzo dorosłe, nie muszę się więc martwić, że zostawiam sprawy niedokończone.
Teraz cieszę się po prostu każdym dniem.
Ot dzisiaj - pogoda piękna, robimy sobie z córcią babski wypad i na pewno spędzimy fantastycznie czas.
Życzę Ci pogody ducha a wszelkie "załamki" gnaj od siebie precz, bo na pewno nie pomagają a wręcz przeciwnie.
Ściskam Cię mocno
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Przyznaje Ci racje w calej rozciaglosci ale sama wiesz jak cos Cie panicznie boli to nawet te dobre duszki,silna wola i co by nie bylo nie sa w stanie jak to sie mowi "trzymac sie".Ja tez biore Panodil 3x dziennie i nic mi nie pomaga i mimo,ze biore tez oslonowe to zaczyna mi zoladek molic ,wiec jeszcze mi tylko brakuje zeby i to mi siadlo.Ale nie powiedzialam jeszcze,ze sie poddaje bo bede robila wszystko,zeby znowu dojsc do pionu.A tutaj jak sie wyzale troche to tez mi pomaga,wiec od czasu do czasu bede tu plakac,no bo jak nie tu to gdzie?
Pozdrawiam Was wszystkich razem i kazdego z osobna i dzieki za dobre slowa,porady i za to ze jestescie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum