[Madzia70]

Super! Dorobiłabym jeszcze OB, CRP i LDH. Nie są to badania, które mogą w 100% wykluczyć lub potwierdzić nowotwór, ale ich podwyższenie może sugerować procesy zapalne/rozpadowe.

[Nika2]

Witam,
Jeśli chodzi o pamięć po chemioterapii ,to niestety ale tak jest .
Ja jestem już 10 lat po i nadal mam z tym problem ,sama czasami łapię się że jestem splątana chciałam robić studia podyplomowe i niestety ale się nie udało :( tylko jakoś kursy doszkalające 1-dno roczne dawałam radę . Nadal mam kłopoty z pamięcią :( ale nadal pracuję co jest bardzo ważne dla mnie ,mam kontakt z ludźmi i póki mogę (pamięć) to chcę pracować
Trzymam kciuki za Ciebie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-01-10, 17:42 ]
Skutek po chemioterapiach tzw. 'chemobrain' jest już coraz częściej opisywany. http://www.zwrotnikraka.p...ozgu-po-chemii/

[Iwona M]

Może spadek wagi spowodowany jest problemami z przełykaniem. Posiłek zjadany jest bardzo wolno i w dosyć krótkim czasie czujesz się syta. Zaobserwowałam to u swojego męża, który w połowie marca 2014 r. zakończył leczenie nowotworu nasady języka- radiochemioterapię. Przed leczeniem w październiku 2013 r. ważył ok.64-65 kg, przy wzroście 162 cm, nigdy nie należał do grubasów. Podczas leczenia- najbardziej w ostatniej w ostatniej fazie schudł do 52 kg. Z sondy żołądkowej korzystał tylko 10 dni. W trakcie pobytu w szpitalu jedzenie nie było przystosowane do spożycia przez tego typu chorego. Uważano że same Nutridrinki, ewentualnie zimna śmietana zupełnie wystarczy. Po wyjściu ze szpitala waga męża zaczęła powoli rosnąć już po 3-4 dniach, ale bardzo powoli. Obecną wagę 61-62 kg osiągnął po ok. 4-5 miesiącach, teraz cały czas się utrzymuje i nie chudnie pomimo że nadal ma problemy z połykaniem, ale widzę że stara się dużo jeść . Jada co 2-3 godziny, raczej ciepłe pokarmy o konsystencji papkowatej. Do pracy wrócił miesiąc po zakończeniu leczenia. Niedawno zaczęły się problemy z zębami co utrudnia gryzienie pokarmów, teraz jest w trakcie leczenia dentystycznego, każdy ząb jest nadbudowywany i zalewany masą światłoutwardzalną.

[nika.gd]

Witam

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Waga się ustabilizowała i oscyluje w okolicach 68 kg.
Teraz zajęłam się moim sercem. W 2013 r. zdiagnozowano u mnie częstoskurcz prawo przedsionkowy. Miałam nawet próbę ablacji, niestety nieudaną.
Założono mi dziś Holtera. Poczekamy zobaczymy.

Odebrałam dziś wyniki morfologii, które mnie trochę zaniepokoiły. Onkologa mam w maju a internistę w poniedziałek.
Może ktoś z Was coś z tego rozumie?





[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-02-25, 13:32 ]
Zamieszczając wyniki, proszę usuwać dane lekarzy

[nika.gd]

Witam Was serdecznie,

Przed wczoraj w związku z TK miałam wykonywaną kreatyninę. Przy okazji zrobiłam też morfologię i ku mojemu zdziwieniu wyniki są gorsze od poprzednich.
Onkologa mam dopiero 15.05.
Internista porównując wyniki stwierdziła iż najprawdopodobniej mam uszkodzony szpik i jej zdaniem niezbędne jest podanie czynnika wzrostu.
Trochę mnie ta informacja zszokowała.
Co o tym myślicie?

Pozdrawiam serdecznie

[missy]

nika.gd,
Leukocyty niskie, ale to nie jest poziom do podawania czynnika wzrostu ( neutrocyty 1600). Erytrocyty ok, płytki ok, hemoglobina ciut poniżej normy- to nie jest ciężkie uszkodzenie szpiku. Poza tym czynniki wzrostu mają swoje ściśle określone zastosowanie, nie leczy się nimi każdej leukopenii. Oczywiście można skonsultować się z hematologiem.
Albo można zacząć od wit.B1 i B6, kwasu foliowego, tabletek drożdżowych. A w wersji "niepoprawnej" polecam ciemne piwo
I poczekaj spokojnie na wizytę u onkologa.
Pozdrawiam serdecznie.

[nika.gd]

Bardzo dziękuję za odpowiedź

Dziś zrobiłam sobie ponownie morfologię, przed poniedziałkową wizytą u onkologa.
Ale chyba jest lepiej. Chyba, bo się po prostu nie znam



Pozdrawiam

[Madzia70]

Zdrowa jak koń...

[MisiekW]

Jasne, taka supresja szpiku po leczeniu może mieć miejsce nawet parę ładnych lat. To nie są wyniki, z którymi możesz mieć jakiekolwiek kłopoty.