Witajcie
Rezonans wyznaczony na sobote 22 września. jeśli coś tam bedzie i niezbyt duże to być może radioterapia.
Pozdrawiam Wszystkich! Dziękuję za wsparcie i proszę o więcej:)
Wyniki badan rezonansu:
Kikut pochwy bez zmian.
Pęcherz moczowy słabo wypelniony, bez ewidentnych zmian.
nie wykazano obecności poiększonych węzłow chłonnych w badanym obszarze.
W wykonanym badaniu nie uwidoczniono ewidentnych cech wznowy procesu npl.
fraszko...
Mnie jednak niepokoi ta niespójność wyniku usg z rezonansem...
Najlepiej by było, gdyby udało Ci się wydostać wyniki badań obrazowych (same opisy tu nie wystarczą, konieczne są zdjęcia) i skonsultować je gdzieś - może w innym miejscu, nawet w innym mieście? u specjalisty radiologa, który ma doświadczenie w onkologii...
Krótko mówiąc - ja bym nie odpuściła, dopóki jakiś odpowiedzialny fachowiec nie stwierdzi z całą pewnością, że oba badania są czyste.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Uważam, że jeśli w usg jest "coś" o największym wymiarze półtora centymetra, to w rezonansie powinni "to" jakoś opisać. Chociażby po to, żeby dać ultrasonografiście odpowiedź na jego wątpliwości. Chyba, że uzasadnienie skierowania na rezonans był sformułowane bezsensownie (to się zdarza aż nazbyt często, niestety) typu: "Badanie kontrolne". Wtedy lekarz opisujący rezonans po prostu nie wie dokładnie, czego kierujący oczekuje po wyniku badania.
Moim zdaniem powinnaś od onkologa prowadzącego dostać skierowanie do jakiegoś dobrego zakładu radiologii i pójść tam ze swoimi badaniami (usg, MR). A na skierowaniu powinno być jasno napisane, np. w ten sposób: "W usg zmiana wielkości 1,5 cm, obrysy i echogeniczność nieregularne - wznowa? W MR brak opisu ww. zmiany. Klinicznie - pobolewania w podbrzuszu, niejasne krwawienie (drogi rodne? odbytnica?) i niewielki wzrost markerów nowotworowych. Uprzejmie proszę o konsultację badań Pacjentki."
I zrób to jak najszybciej.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
No wlasnie, tez mnie to wkurza ze nic nie napisali, zwlaszcza, ze mieli opis ostatniego usg dopochwowego.
Już probuje sie kontaktować z radiologiem.
Pozdrawiam
Mamy na tym Forum przykłady, gdzie w zakresie obrazowania dróg rodnych USG ginekologiczne okazało się badaniem czulszym niż TK lub MRI.
W świetle wywiadu (rak jajnika w wysokim stopniu zaawansowania), objawów klinicznych i obrazu USG ginekologicznego ujemny wynik MRI nie powinien zatem być odbierany jednoznacznie - jako dowód braku wznowy i/lub rozsiewu.
Teraz do powyższego dochodzi wzrost CA-125.
Całość przemawia za wznową niestety.
Robiłam marker ca-125.
Jutro ide do swojego lekarza a także do innego radiologa aby przyjrzał sie rezonansowi.
Moze jestem przewrażliwiona ale też bardzo mnie boli cały bark....
Pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2012-10-03, 21:17 ] Tak, oczywiście, chodziło mi rzecz jasna o CA-125. Lapsus słowny, poprawione.
Witam
Mam informacje, ze 2 lekarz radiolog twierdzi, że w rezonansie widać same zrosty, wszystko jest ok.
Na badaniu usg ta zmiana która widac też jest podejrzenie blizny..
Nie wiem co robić...marker 58.
Gdzie dalej szukać??
Ide dzis prywatnie do lekarza. Co mu zasugerować? Nie chce tracic czasu.
Pozdrawiam
zasadą jest, że nie leczy się samego wzrostu markera (czyli wznowy biochemicznej). Wznowa powinna być potwierdzona w badaniach obrazowych.
JEDNAK - u Ciebie nie tylko jest wzrost CA-125, ale i objawy kliniczne, a to już jest "inna para kaloszy".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum