Myślę, że trzeba obserwować, żeby pprzyjść z pomocą w odpowiednim momencie, kiedy np, widać, że Tata nie może wstać, żeby wiedzieć, że to już z postępu choroby i żeby wtedy przyjść z uśmiechem i pomocną ręką.
Albo gdy zaczyna marudzić, jeśli chodzi o jedzenie i nie chce już tak dużo jeść, to też wtedy trzeba wieidzieć, że to choroba postępuje i wtedy już nie zmuszać.
Mój Tata np, nie chciał przez ostatnie trzy miesiące pić ciepłej herpaty, tolerował tylko wodę z butelki.
Mówił, że herbata powoduje, że mu niedobrze.
Więc nie zmuszalyśmy Go, choć wiedziałyśmy, że taka ciepła herbatka byłaby dla Niego bardzo dobra.
Obserwujcie, ale niech Was to strasznie nie załamuje, bo choroba i tak będzie biegła swoim torem, czy tego chcecie czy nie, Wy jedynie będziecie mogli pomóc Tacie przejść przez to jak najbardziej łagodnie się da.
Tata dzis powiedział że ma skurcze w palcach u ręki, wygląda to tak że na chwile drętwieje mu jeden z palców ( zazwyczaj duży ) i po chwili samo ustępuje - ma to podobno od ok 2 miesięcy ale oczywiście wcześniej nic nie mówił, podobno ma też często mrowienie w nogach - jaka może być tego przyczyna ?
Witam,
wczoraj tata był po raz drugi na brachyterapii, zdziwił mnie wypis który dostaliśmy od p. doktor - a mianowice - Rozpoznania - dpr z przerzutami do mózgu i rdzenia kręgowego. Przeczytaliśmy ten wypis dopiero w domu i zastanawiamy się czy to pomyłka ( konkretnie chodzi mi o ten przerzut do rdzenia kregowego ) ponieważ we wczesniejszym wypisie tego nie było, a wczoraj tata miał jedynie krew pobieraną wiec na podstawie tego raczej tego przerzutu nie wykryli,a po ostatnim tomografie nie było mowy o przerzucie do rdzenia?
Chciałbym sie więc dowiedzieć jakie są objawy przerzutu do rdzenia?
Możesz wkleić tu ten wypis w całości?
Był robiony rezonans klatki? Scyntygrafia?
Taka drobna uwaga na przyszłość: czytajcie wszelkie wypisy, wyniki badań, wszystko co dostajecie jeszcze w szpitalu, w obecności lekarza - macie wtedy szansę rozwiania swoich wątpliwości na bieżąco, zamiast zastanawiać się potem "co autor miał na myśli" wiem, że nerwy, stres, ale naprawdę warto usiąść na 5 minut na korytarzu i sobie przeczytać wszystko na spokojnie.
Rozpoznania
leczenie promieniami (z51.0) nowotwór wtórny mózgu i rdzenia kręgowego (c79.3) rak drobnokomórowy płuca prawego (c34.8) to jest na wczorajszym wypisie
oprócz tego są badani krwi z wczoraj w tabelce - nie wiem czy to też podac - nie chce zeby tata zauwazył ze przepisuje jego wyniki do komputera - bo zacznie sie stresowac ze mu wszytkiego o chorobie nie mówimy
scyntygrafii nie miał robionej, było robiony tk jak tata szedł na radioterapie - ale na dobra sprawę na ostatnim wypisie nie mam opisanego tego wyniku - jest tylko płyta z tk
macias, w opisach badań podanych w Twoim wątku nie ma nic, co by wskazywało na przerzuty do rdzenia kręgowego.
Musiał lekarz sporządzający wypis sie pomylić. Zadzwoń do Ośrodka gdzie była brachyterapia i poprostu zapytaj na jakiej podstawie lekarz tak napisał.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
powiem Ci ze mam mętlik w głowie,
jak tata był na badaniach po 6 cyklach chemii to wtedy stwierdzono przerzut do mózgu 6mm na podstawie tk, miał tk głowy i klatki piersiowej. Po tych badaniach miał skierowanie na radioterapie ale już w innym szpitalu.miał 10 naświetlań, Tam miał robione tk i klatki ale na wypisie nie ma opisu - jak tata wychodził po radioterapi dostał wypis gdzie jest : Rozpoznania : Leczenie promieniami (Z5.1.0 ) przerzut do oun (c79.3)
Rak drobnokomórkowy płuca prawego (c34.8) i wyniki morfologi
Pewnie ktoś sobie po prostu "uogólnił" - OUN to mózg i rdzeń kręgowy. Przerzuty są do mózgu (OUN). Więc ktoś z rozpędu w rozpoznaniu wpisał też przerzuty do rdzenia i tyle.
Witam,
dawno mnie tu nie było bo w sumie z tatą było wszytko ok. Jest po 2 zabiegach brachyterapii ostatni miał robiony ok 20 czerwca. Od ok tygodnia temu pojawił sie znowu kasze, brak apetytu, przed wczoraj podwyzszona temperatura 37, 5 a dziś powiedział ze ma czasami ma krwioplucia. Objawów z przerzutu do OUN nie ma żadnych na razie. Domyślam sie że pomału nastepuje powrót choroby tak ja to bywa w DRP. Może to pytanie jest dziwne ale co może teraz nastąpić? czy tata sie po prostu kiedyś udusi od kaszlu bo kaszel ma naprawdę straszny ?
macias, a czy lekarz mówił o chemioterapii II-go rzutu ?
Czy na krwioplucie bierze leki, Cyclonamine powinna pomóc.
Na temat kaszlu przeczytałes napewno już w innych wątkach, niestety to już jest wpisane w tą chorobę.
Jednak są leki, którymi można spróbować złagodzić kaszel.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
tata ma wizytyę kontrona 7 września, kaszel pojawił się niedawno a krwioplucie dziś, wiec na krwioplucia nie bierze leków na razie, wiec na razie nic nie wiemy.
macias, trochę długo do 7-go, jeżeli jutro dalej krwioplucie bedzie, idźcie do ogólnego niech przepisze na krwioplucie lek.
Krwioplucie i nasilający kaszel mogą świadczyć o progresji.
Na wizycie kontrolnej pytajcie o chemioterapię II-go rzutu np. Topotekan.
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum