Zalew Dżastinów Biberów i innych Niki Minasz nie pomaga nam za bardzo w ucieczce w najnowsze muzyczne trendy (jeśli urażam jakiegoś obecnego tu fana Dżastina, lub Niki, to przepraszam).
A pewnie każdy z nas ma taki kawałek, którego słucha od lat i z każdym odsłuchaniem tak samo, lub jeszcze bardziej mu się podoba. Każdy ma pewnie też kawałek, który podnosi go na duchu, pozwala uciec od cierpienia, od smutku, na 4 minuty przenieść się w inny świat.
Bardzo chętnie poznam Wasze kilkuminutowe odskocznie
Może uda zrobić się nawet jakąś sensowną hit listę?
Ja na pierwszy ogień rzucę mój najukochańszy Dżem z kawałkiem "Powiał boczny wiatr":
http://www.youtube.com/watch?v=OgKUq_XpKOM