1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Podejrzenie raka wątroby-nadzieja umiera ostatnia
Autor Wiadomość
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #46  Wysłany: 2012-09-19, 14:21  


A ja dzwoniłam do dr Ćwikły i rózniez zaprosili mnie na 27 do Wawy na wołowską ale....

Zapytałam czy jeżeli zakwalifikował się do Naxavaru to czy może starać się o radioembolizację? Okazało się że nie , bo w Polsce nie ma takiej mozliwości aby NFZ fundował dwie kuracje. Gdy zapytałam co mam zrobić Pani odpowiedziała że to pacjent wybiera...

Brak słów bo w naszej sytuacji kazda mateda jest dobra bo wiadomo że guza nie możemy wyciąć.
Tata ma zacząć Nexavar od soboty. Ale ja nie wiem co mamy zrobić?????
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #47  Wysłany: 2012-09-19, 19:57  


W tym momencie chyba nie pozostanie Ci nic innego jak poważna rozmowa na ten temat z tatą. Ja mojemu przedstawiłam i plusy i minusy kuracji, na którą ew. by się mógł złapać. U nas sytuacja jest o tyle prostsza, że jemu wg ogólnie przyjętych kryteriów nexavar po prostu się nie należy.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #48  Wysłany: 2012-09-19, 20:27  


Dlaczego się nie nalezy?

My nie mamy w tej chwili wyjścia, bedziemy próbowali Nexavaru i zobaczymy....
Radioembolizacja jest wyjściem jeżeli nexavar nie zadziała.... Oby tak się nie stało.

Ciekawa jestem Waszej wizyty w Wawie.
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #49  Wysłany: 2012-09-19, 20:56  


Ponieważ u Taty wystąpiły przerzuty do węzłów chłonnych. Dam Ci znać jak będziemy po.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #50  Wysłany: 2012-09-20, 06:41  


Przykro mi. Ten cały system jest chory. Życzę Wam powodzenia!

Czy probowałaś dowiadywać się o leczenie zagranicą?czechy? niemcy?
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #51  Wysłany: 2012-09-20, 09:24  


No i wzajemnie!
Co do leczenia za granicą, procedury są zbyt czasochłonne. A czasu nam brakuje. Ograniczamy się już do warszawskiego szpitala MSWiA.

Last chance...
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #52  Wysłany: 2012-09-20, 16:39  


Napisz jeszcze jak się czuje twoj tata?czy ma jakieś dolegliwości ze strony układu pokarmowego? inne?
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #53  Wysłany: 2012-09-20, 20:01  


Kompletnie nic. Dlatego to do niego nie dociera. Po wyjściu ze szpitala popędził na rower. :shock:

[ Dodano: 2012-09-20, 21:07 ]
A Twój tata ma jakieś dolegliwości?
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #54  Wysłany: 2012-09-20, 20:47  


Boże co to za cholerstwo ten rak wątroby? W jakim wieku jest twój tata?

Mój nie ma kompletnie żadnych dolegliwości, apetyt dopisuje, zero skarg. Tyle że bardzo zmizerniał od czasu diagnozy, schudł 4 kilo ( bo głodówki przed badaniami ) no i ze stresu + nieprzespane noce, nerwy itd. po prostu zmizerniał.

Teraz mama wprowadziła diete wątrobową wedle zaleceń pani onkolog, wprowadzili dużo soków ( buraki, marchew, jabłko, cytryna) i Tacie o połowę spadła bilirubina:)

Masakra! Jak ten nexavar mu nie pomoże to ja nie wiem co zrobimy....
I jeszcze ten kraj- nikt Ci tu nic pozytywnego nie powie...
Trzymajcie sie!

ps mój umówił sie na tenisa na sobote:)
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #55  Wysłany: 2012-09-20, 21:33  


Tata ma 63 lata. Je normalnie, apetyt dopisuje. Co do poziomu bilirubiny to ciągle jest niski, jak gdyby nigdy nic. Tylko chodzi strut, bo wiadomo, że stres robi swoje.

Niestety, w tym kraju lekarze niejednokrotnie zachowują się jak słonie w składzie porcelany i samemu trzeba często ich ustawiać pod to co mają powiedzieć pacjentowi. Daj proszę znać jak Tata znosi nexavar.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #56  Wysłany: 2012-10-03, 19:32  


Cześć

Co tam u Was? coś ruszyło?

pozdrawiam

Wiesz moja mama dzwoniła do warszawy do szpitala w ktorym i Wy byliście. powiedziano jej że zabiegi radioembolizacji zostały wstrzymane bo nie ma pieniędzy...
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #57  Wysłany: 2012-10-03, 20:35  


Nadal czekamy. Tak wiem, wspominałam już o tym, bo też się o to dopytywałam w ramach możliwości refundacyjnych NFZ, natomiast nadal się wykonuje ten zabieg ale tylko i wyłącznie w SORAMIC-u. A jak się tata czuje?
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #58  Wysłany: 2012-10-03, 21:18  


Co to jest Saramic?
Tata czuje się ok tylko kiepsko psychicznie... niestety.Nexavae na razie nie daje skutków ubocznych...
Jutro ma wizyte kontrolną na raciborskiej, pobieranie krwi itd.

Jak na niego patrze , tez mi smutno i ogarnia mnie pesymizm....co bedzie dalej itd...
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #59  Wysłany: 2012-10-03, 21:48  


SORAMIC jest programem badawczym, do którego właśnie kwalifikują tatę. Mój na razie jakoś się trzyma, ale ciężko stwierdzić co będzie dalej. Daj znać po wizycie. Mam nadzieję, że rodzice nie wystoją się na Raciborskiej 9 godzin. :|
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #60  Wysłany: 2012-10-13, 13:57  


Czy juz zaczeliście kurację naxavarem?
Jak tam twój tata? Mój ok nadal opukać bez zmian.

pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group