1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc
Autor Wiadomość
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #211  Wysłany: 2011-03-15, 11:42  


Tatulo cały czas ni jak się czuje.
Wymioty przeszły całkowicie ale cały czas go muli i doszły zaparcia po syropie na kaszel.
Mamcia poszła dzisiaj do rodzinnego aby coś zapisała,ale jak zwykle p.doktor stwierdziła,że nie może.To jest chore bo do C.O mamy mały kawałek.
 
Luna 



Dołączyła: 01 Mar 2011
Posty: 171
Skąd: Białystok
Pomogła: 27 razy

 #212  Wysłany: 2011-03-15, 12:00  


Hej Iwonko :)
Na te zaparcia to wyczytałam tu na forum Lactulosę lub Forlax - są chyba bez recepty lub po prostu kisielek z mielonego siemienia lnianego (chorzy sobie chwalą), ewentualnie suszone śliwki trzeba zalać ciepłą wodą, zostawić na noc i rano na czczo wypić napar a śliwki zjeść. Trzymam kciuki, a lekarce się dziwię, że nawet nie próbowała pomóc. Wiem, że czasem warto po prostu zadzwonić na oddział i dopytać. Jeżeli im się wytłumaczy, że się jest z daleka, to myślę, że w sprawach takich jak zaparcia coś podpowiedzą.
Pozdrawiam cieplutko :sun:
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #213  Wysłany: 2011-03-15, 12:22  


Witaj Luna.
Wszystkie takie domowe sposoby i leki bez recepty mamy wypróbowane i nic nie dało.
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #214  Wysłany: 2011-03-15, 12:41  


iwona2010, widzę tu sytuację podobną do naszej. Przetestowałyśmy wszystkie domowe sposoby, leki włącznie z lewatywą, która zadziałała dopiero po dobie i to bardzo skromnie. Dobrze by było aby lewatywę podać w ostateczności.
A czopki glicerynowe? Są łagodniejsze i może one coś by zdziałały?
Może surowe lub gotowane jabłko, sok z marchwi- tylko nie marchew gotowaną.
Nam lekarz polecił podawać do wszystkich możliwych potraw (oczywiście do których można) łyżeczkę oleju roślinnego.

Zachowanie lekarza jest nieco dziwne, ale może bała się przepisywać jakiegokolwiek leku. Często lekarze rodzinni nie mają pojęcia jakie leki przepisać aby nie zaszkodzić pacjentom leczonym onkologicznie.

Pozdrawiam.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #215  Wysłany: 2011-03-15, 12:55  


A może jakieś mleczne produkty.

Mojemu Tacie odradzano jedzenie mlecznych produktów ponieważ miał problem z biegunką. Może na zaparcia warto coś mlecznego podawac?
 
Luna 



Dołączyła: 01 Mar 2011
Posty: 171
Skąd: Białystok
Pomogła: 27 razy

 #216  Wysłany: 2011-03-15, 19:19  


iwona2010, a ja długo te zaparcia już trwają? ile czasu Tatuś już się nie wypróżniał? Pozdrowionka
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #217  Wysłany: 2011-03-15, 20:17  


kubanetka napisał/a:
Mojemu Tacie odradzano jedzenie mlecznych produktów ponieważ miał problem z biegunką. Może na zaparcia warto coś mlecznego podawac?

kubanetka, twojemu tacie odradzano produkty mleczne, ponieważ zarówno chemio jak i radioterapia mogą powodować uszkodzenia przewodu pokarmowego powodujące nietolerancję laktozy, na co wskazywała biegunka. Taka nietolerancja sprawia, że laktoza pozostaje w jelitach, zatrzymując wodę, a następnie fermentując - stąd biegunka. Nietolerancja mogła się tez pojawić u taty Iwony (to, że nie miał akurat biegunki, nie wyklucza tego skutku ubocznego chemioterapii) - gdyby tak było, to wypicie mleka nie przeczyści go, ale spowoduje silny ból brzucha (kolkę i wzdęcia), gdyż sfermentowane mleko i gazy nie będą się miały jak wydostać.

Dlatego iwona2010, raczej bym uważała bardzo z mlekiem i produktami mlecznymi przy chemii.
 
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #218  Wysłany: 2011-03-16, 16:57  


Dziękuje dziewczyny.
Dzisiaj troszeczkę pomogły czopki glicerynowe,ale za to jest brak apetytu wsztstko mu śmierdzi.ale mam nadzieję że jutro będzie lepiej.
 
Luna 



Dołączyła: 01 Mar 2011
Posty: 171
Skąd: Białystok
Pomogła: 27 razy

 #219  Wysłany: 2011-03-16, 17:22  


No cóż, bywają niestety takie dni, ale może jak w końcu coś Tacie pomoże na te zaparcia to i apetyt wróci :) Pozdrawiam cieplutko :sun:
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #220  Wysłany: 2011-03-16, 18:17  


Witam :)
Na zaparcia lekarz kazał mojej bratowej pić wodę z miodem i cytryną ( na czczo )
Pomagało ;)
_________________
gosia33
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #221  Wysłany: 2011-03-16, 23:22  


iwona2010, niestety po chemii smak, węch i inne zmysły szaleją. Pamiętam jak moja Mama zwymiotowała kiedy poczuła wodę kolońską mojego ojca. Na mięso nie mogła patrzeć a zapach doprowadzał ją do obłędy. Wszytko to powinno minąć.


gosia33, nie wiem, może się mylę, ale jeśli występowały wymioty to woda z miodem jest nie wskazana. Miód podobno podrażnia żołądek i może przynieś inny niż zamierzony skutek i dodatkowo cytryna. Po chemii śluzówka żołądka jest bardzo podrażniona.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #222  Wysłany: 2011-03-17, 07:51  


Oj :-( Tak skupiłam się na tym problemie z wypróżnianiem,że nie pomyślałam o reszcie..
Przepraszam, nie chciałam żle |idiota|
_________________
gosia33
 
czkawka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 07 Cze 2010
Posty: 912
Pomogła: 217 razy

 #223  Wysłany: 2011-03-17, 09:26  


gosia33, napewno wypowie się ktoś kompetentny, a bardzo możliwe, że to ja się mylę. Stąd moje powątpiewanie we wcześniejszym poście :)

Pozdrawiam serdecznie.
iwona2010, uściski dla Tatusia.
_________________
"Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #224  Wysłany: 2011-03-18, 19:33  


iwona2010, hej.. co tam u Was ? Jak tata się czuje na dzień dzisiejszy ?
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #225  Wysłany: 2011-03-19, 21:03  


Witaj Anelio. U nas bez większych zmian syrop na kaszel się skończył i kaszel duszący znowu wrócił a ta nasza pani doktor rodzinna nic nie może nam przepisać,ale w czwartek na chemie to dostaniemy bez problemu.A tatulo niby wesoły ale znowu dopadło go przygnębienie,podejrzewam że już myśli o następnym tomografie.Ile ja bym dała żeby to troche stanęło w miejscu cały czas się zastanawiam co to będzie jak kolejna chemia nie przyniesie skutku.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group