1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End
Autor Wiadomość
gia77 



Dołączyła: 15 Cze 2009
Posty: 57
Skąd: Sopot
Pomogła: 6 razy

 #361  Wysłany: 2010-01-16, 22:34  


Wyrazy współczucia :/pociesza:/
Trzymaj się Andrzeju.
 
magdacan


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 29
Pomógł: 3 razy

 #362  Wysłany: 2010-01-17, 08:41  


Andrzej, bardzo mi przykro. (*)
 
kasiekk 


Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 220
Skąd: opolskie
Pomogła: 21 razy

 #363  Wysłany: 2010-01-17, 09:01  


jestem z Tobą Andrzeju (*)(*)(*)
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #364  Wysłany: 2010-01-17, 15:59  


Dziękuję Wszystkim za słowa otuchy, za pamięć.
Obrazy ze szpitala jak odchodziła mamusia wracają jak bumerang rozdrapując wszelkie próby powolnego gojenia się rozdartego serca.
Nawet w szpitalu jak mamusia odchodziła trzeba było walczyć o pomoc w lekkim odejściu.
Po awanturze wywalczyłem swoje i myślę, że mama nie cierpiała ( Taką przynajmniej mam nadzieję ). Wszystko to chore. Kilka moich interwencji dopiero spowodowało ulgę w cierpieniu mojej mamie ale co byłoby gdyby mama nie miała pod ręką syna, który miał ochotę zrównać z ziemią cały szpital aż ciężko sobie wyobrazić.
Po śmierci mamusi podeszła do mnie pielęgniarka i powiedziała, że jak mnie zobaczyła gdy po raz kolejny przyszedłem po pomoc dla mamy kipiącego złością to się najnormalniej bała ( nawet nie wiedziała jak bardzo miałem ochotę ją rozszarpać).
Teraz cisza, cisza która przeszkadza.
Mamy nie ma a mi tak bardzo jej brakuje. Zrobiłem wszystko żeby mamie pomóc, waliłem głową w mur i przegrałem. Ja mogłem przegrać tylko mama miała wygrać, miała wygrać życie ale życie tu i teraz. A wygrała życie tam, lepsze, bez cierpienia raka, fałszywych ludzi może to lepiej.
Dla mamusi lepiej, dlatego odkładam na bok mój egoizm Mamo spoczywaj w pokoju.
Ja już powoli do ciebie podążam. Dla mnie będzie to okres długi oby jak najdłuższy dla Ciebie będzie to tylko chwila.
Do zobaczenia Mamo.
_________________
Andrzej W.
 
miracle



Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Pomógł: 7 razy

 #365  Wysłany: 2010-01-17, 16:05  


Andrzeju

Twoja Mama jest dumna z takiego Syna a my z tego że jesteś z Nami.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #366  Wysłany: 2010-01-17, 16:07  


Wiesz Andrzej, najzwyczajniej w świecie Cię podziwiam.

I zazdroszczę Twojej mamie takiego syna, musi być tam z Ciebie bardzo, bardzo dumna.
 
joanna39@op.pl


Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 80
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Pomógł: 4 razy

 #367  Wysłany: 2010-01-17, 16:45  


Niech Twoja Mama Spi spokojnie, ... Asia.
 
mada 


Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 148
Pomogła: 13 razy

 #368  Wysłany: 2010-01-17, 17:21  


Drogi Andrzeju łzy cisną mi się do oczu, kiedy czytam z jakim ciepłem i miłością piszesz o swojej Mamie.
Myślę, że nie przegrałeś. Zrobiłeś wszystko co mogłeś, a co najważniejsze byłeś z Mamą w tej ostatniej drodze, nie stchórzyłeś, wspierałeś Ją, ulżyłeś w bólu, tuliłeś w swoich ramionach. Nie ma nic ważniejszego niż poczucie, że Mama nie odchodziła w samotności. Odchodziła w ramionach kochającego Ją ponad życie Syna.

Wygrała ta ohydna choroba, ale Ty walczyłeś do końca...
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #369  Wysłany: 2010-01-17, 18:00  


ANDRZEJU !!!!

Chciałabym aby mój dorastający syn potrafił tak walczyć o mnie jak Ty o swoją Mamę.
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #370  Wysłany: 2010-01-17, 20:57  


Dopiero dziś przeczytałam o śmierci Twojej Mamy...tak strasznie mi przykro... łączę się z Tobą w bólu...Ten rok zaczął się okropnie...to czego bałam się w święta dzieje się po nowym roku...wiem że żadne slowa nie są w stanie ukoić Twojego żalu... :cry: :cry: :cry:

Czytając Twoj wątek myślałam że nie mając syna straciłam bardzo wiele ale jeżeli jedna z moich córe będzie taka jak jusia to nie mam więcej życzeń. Chciałam Ci powtórzyć to co pisałam wcześniej: jesteś wspaniałym synem i człowiekiem, czuję się inna od ludzi bo nieliczni mieli okazję poznać Ciebię, Jusię i wielu innych którzy wyprówają sobie flaki za najbliższych biologicznych czy też nie.Jestem dumna że poznałam Andrzeja W(chociaż nie mam pjęcia co się kryje za literą W-ja wiem jedno-WSPANIAŁY CZŁOWIEK).

Czekam na moment kiedy ból pozwoli Ci tutaj wrócić i dzielić się doświadczeniem w walce z rakiem.Tulę i czekam na Twój powrót.

Kondolencje dla całej rodziny.
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #371  Wysłany: 2010-01-17, 22:56  


Andrzej,

Przyjmij proszę spóźnione wyrazy współczucia, strasznie mi przykro...
 
harieta 


Dołączyła: 26 Cze 2009
Posty: 95
Skąd: Canterbury UK
Pomogła: 13 razy

 #372  Wysłany: 2010-01-18, 16:17  


awilem,
choc mnie nie bylo na forum przez te pare dni myslami bylam z Wami, przykro mi, ze nie moglam Ci towarzyszyc w tych ostatnich chwilach
moje najszczersze kondolencje

[*]
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #373  Wysłany: 2010-01-18, 20:59  


awilem, tak bardzo mi przykro...
Niech Twoja Mama odpoczywa w pokoju

[*] [*] [*]
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #374  Wysłany: 2010-01-19, 09:29  


Bardzo mi przykro.



znicz jeden.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 369 raz(y) 2,02 KB

znicz jeden.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1446 raz(y) 2,02 KB

_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
Dorika35 


Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 37
Pomogła: 4 razy

 #375  Wysłany: 2010-01-19, 19:19  


Skladam ci najszczersze kondolencje. Trzymaj się.
_________________
Dori
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group