Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
mada
Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 146596
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-03-05, 11:23 Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
jesteś wspaniała Pixi. Mocno Cię ściskam i życzę dużo sił. |
Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
mada
Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 146596
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-03-01, 17:00 Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
Pixi, brak mi słów....tak bardzo mi przykro ['] |
Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
mada
Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 146596
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-02-12, 10:54 Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
Nas też |
Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
mada
Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 146596
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-02-07, 16:29 Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
Pixi co u Was, jak się czuje Mąż, jak Ty to wszystko znosisz? odezwij się i pamiętaj, że nie jesteś sama, że jest tu cała masa ludzi, którzy myślą o Was, trzymają za Was kciuki i wierzą w lepsze jutro.
Całuję i ściskam |
Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
mada
Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 146596
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-02-05, 23:10 Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
pixi kochana, martwię się o Was.
Trzymaj się ciepło... |
Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
mada
Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 146596
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-01-19, 15:41 Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
pixi Kochana, miej tego optymizmu niezliczone pokłady i nie próbuj go w sobie zabijać. Twój mąż na pewno widzi jak bardzo Go kochasz i jak wiele dla Niego robisz, dlatego znosi dzielnie te wszystkie przykre dolegliwości.
Zdrówka i wytrwałości |
Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
mada
Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 146596
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2010-01-19, 11:57 Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy |
pixi, trzymam za Was kciuki. Zobaczysz, że będzie lepiej.
Ściskam |
Temat: Rak piersi - podejrzenie stadium zaawansowanego |
mada
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 8827
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-01-17, 22:56 Temat: Rak piersi - podejrzenie stadium zaawansowanego |
Z pewnością znajdą się tu osoby, które będą gotowe Ci pomóc. Jednak cały problem polega na tym, że Twój post jest bardzo chaotyczny. Wszystko o czym piszesz jest z tego co wnioskuję domniemaniem raka piersi, a nie rozpoznaniem lekarskim. Sama piszesz, że tak właśnie podejrzewasz. Nie jesteś zatem pewna. Dobrze by było gdybyś zdobyła wyniki badań, które Mama dotychczas wykonała i zamieściła je na forum.
Rozumiem, że Mama nie chce Cię martwić, ale razem łatwiej działać. Postaraj się ją przekonać.
Pozdrawiam |
Temat: Guz płuca prawego |
mada
Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 21808
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-01-17, 16:28 Temat: Guz płuca prawego |
absenteeism napisał/a: | bawiam się, że niestety udanie się na oddział w ROO niewiele da, oni w rejestracji nawet nie wiedzą, czy mają jakiegokolwiek psychoonkologa lub nawet zwykłego psychologa w szpitalu... |
Spróbować zawsze można. Zasugerowałam ten rodzaj poszukiwań, bo w naszej onkologii taka pomoc jest udzielana, więc może i tam się uda.
Pozdrawiam |
Temat: Rak szyjki macicy |
mada
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 26110
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-01-16, 18:31 Temat: Rak szyjki macicy |
....nadziejo...
Myślę, że o swoich wątpliwościach i obawach powinnaś powiedzieć lekarzowi, który prowadzi Twoją Mamę.
To co się Mamie należy musi być egzekwowane przez Ciebie, skoro czujesz, że nie otrzymujecie dostatecznej opieki.
Jeśli chodzi o pobieranie krwi to jest ono badaniem elementarnym w przypadku podawania chemioterapii.
Pozdrawiam
monika3008 napisał/a: | Mama mieszka sama, czy po promieniowaniu będzie bardzo źle się czuła nie chcę aby była sama i rozważamy z mężem przeprowadzkę.A z drugiej strony mam roczne dziecko i nie wiem co mam robić. JAk mam opo leczeniu się będzie czuła, i czy są szanse na wyleczenie. |
Moniko na takie pytanie nikt nie udzieli Ci jednoznacznej odpowiedzi, gdyż jest to po prostu niemożliwe.
Każdy organizm jest inny. Jeden reaguje dobrze na stosowaną radioterapię, inny niekoniecznie. Znam osoby, które czuły się normalnie po naświetlaniach, ale znam też takie, które były słabe, wymiotowały i odczuwały szereg innych dolegliwości z tym związanych. Jedno jest pewne. Leczyć się trzeba i walczyć z chorobą. To co mogę Ci doradzić, to nie nastawiaj się na nic. Czas i tak wszystko pokaże.
Trzymam kciuki i życzę dużo sił |
Temat: guz płuca prawego-Adeno ca. |
mada
Odpowiedzi: 824
Wyświetleń: 269296
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-01-14, 17:34 Temat: guz płuca prawego-Adeno ca. |
Jusiu bardzo mi smutno z powodu Twojego Taty. Życzę Ci dużo siły i nic już wiecej nie piszę, bo słowa wydają się zbyt puste.
Mocno przytulam |
Temat: Rak szyjki / trzonu macicy, zaawansowany |
mada
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 23236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-09-12, 08:51 Temat: Rak szyjki / trzonu macicy, zaawansowany |
Witaj Agnieszko,
czytam regularnie Twoje posty, bo wydają mi się one tak bliskie. Pytania, które zadajesz też nie są mi obce. Obwinianie się o egoizm w obliczu choroby Mamy jest jak lustro moich myśli. I pytania te zadajemy w próżnię, bo tak naprawdę nikt nam na nie nie odpowie. Nie wiem czy jest to egoizm czy bardziej lęk. Myślę, że jednak to drugie.
Jeżeli chodzi o o Waszą sytuację to długo się nad nią zastanawiałam i sądzę, że dobrze byłoby zagrać w otwarte karty. Przygotować się do rozmowy i zapytać Mamę wprost czego jej potrzeba, jakie ma wobec Was oczekiwania. W jaki sposób możecie jej pomóc? Nie ulegać kiedy mówi, że niczego jej nie trzeba, bo to nieprawda.
Ściskam mocno i życzę dużo sił ... |
Temat: Rak szyjki / trzonu macicy, zaawansowany |
mada
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 23236
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-08-29, 12:58 Temat: Rak szyjki / trzonu macicy, zaawansowany |
Jeżeli chodzi o interpretację wyniku histopatologicznego to nie pomogę, ale na forum jest wiele mądrych osób, posiadających wiedzę w tej dziedzinie, które z pewnością udzielą Ci potrzebnych informacji.
Jeśli jednak chodzi o Mamę to uważam, że najważniejsze jest teraz wsparcie, bycie przy niej, rozmowa. Myślę, że bardzo istotną informacją jest stopień zaawansowania histopatologicznego - G1, a więc najniższy z możliwych. Uważam zatem, że powinnaś tę wiadomość Mamie przekazać, bo w tym całym natłoku złych informacji ta jest faktycznie pozytywna. Napisałam o wsparciu, gdyż moja Mama też zachorowała na ciężki nowotwór i sama podkreśla, że łatwiej o ile można użyc takiego słowa przechodzić jej przez to wszystko. Jeżeli chodzi o ludzi i ich życzliwe rady to jest to faktycznie bardzo męczące. Wiem bo sama przez ten koszmar przechodzę. Niektórym osobom bardziej niż dobre rady osób zdrowych pomaga kontakt z ludźmi, którzy chorowali bądź chorują, wiedzą, co przechodzą. Trudno jest radzić ,bo każdy człowiek jest inny- jeden chce rozmawiać, drugi się zamyka, ale myślę, że w głębi duszy wsparcia potrzebuje większość chorujących.
Tata i brat niestety reagują jak większość mężczyzn. Napisałam jak większość-nie wszyscy, zatem proszę Panów by się nie oburzali. Mężczyźni zazwyczaj bardzo się zamykają, dlatego niestety powinnaś w miarę możliwości wykrzesać maksimum siły aby wspierać Rodzinę i dodawać im otuchy. Starać się podkreślać także +, drobne poprawy, nie patrzeć jedynie na złe strony całego procesu leczenia. Wiem jak jest to trudne, bo sama do końca nie potrafię powstrzymać emocji, myśli kłębiących się w głowie i lęku przed tym co nieznane, ale możesz być pewna, że wszystkie wskazówki płyną od osoby, która doskonale zdaje sobie sprawę co czujecie i jak jest ciężko.
Pozdrawiam i życzę sił |
|