1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nieoperacyjny rak jelita esicy z przerzutami do wątroby IV
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #16  Wysłany: 2016-12-05, 12:39  


::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #17  Wysłany: 2016-12-05, 16:52  


::rose::
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
dzwonek 


Dołączyła: 11 Lis 2016
Posty: 11

 #18  Wysłany: 2016-12-13, 22:08  


Witajcie,
Powiedzcie jak sobie radzicie po takiej stracie? Jutro tydzień od pogrzebu,a do mnie nadal nie do końca to dociera. Dodatkowo mój dziadek (47lat malzenstwa z babcią) zaczyna wspominać, że na niego też niedługo przyjdzie czas. Jak pogodzić się z tym,że ktoś nagle znika? Dopiero teraz analizuje o ile rzeczy mialam okazję jej zapytać,a tego nie zrobiłam. Dopiero jak zachorowala to miałam dla niej więcej czasu. :(
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #19  Wysłany: 2016-12-13, 22:22  


dzwonek napisał/a:
Powiedzcie jak sobie radzicie po takiej stracie?

Każdy inaczej przechodzi żałobę i każdy musi znaleźć swój własny sposób na dalsze życie bez kochanej/bliskiej osoby. Trochę czas leczy rany, żałobę trzeba po prostu przeżyć.

:/pociesza:/
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #20  Wysłany: 2016-12-14, 05:36  


dzwonku,
dzwonek napisał/a:
Dopiero teraz analizuje o ile rzeczy mialam okazję jej zapytać,a tego nie zrobiłam.

dzwonek napisał/a:
Dopiero jak zachorowala to miałam dla niej więcej czasu. :(

Tak jest zawsze. Bo zawsze możemy więcej, lepiej... a nie robimy tego, bo tempo życia, bo inne sprawy. To tylko wskazówka na przyszłość, żeby "więcej, lepiej" z innymi, którzy nas otaczają - bo może ich zabraknąć w każdej chwili, chociaż są być może młodzi. Chyba na tym polega właśnie słynne "bardziej być niż mieć".
dzwonek napisał/a:
Dodatkowo mój dziadek (47lat malzenstwa z babcią) zaczyna wspominać, że na niego też niedługo przyjdzie czas

A na to się przygotuj na pewno :( Bardzo często tak jest, że bliski zmarłej osobie odchodzi wkrótce po niej.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group